Nie czas na zapomnienie recenzja

Kiedy jest czas na miłość, a kiedy na zapomnienie?

Autor: @ewfor ·3 minuty
2017-03-20
Skomentuj
1 Polubienie
Nie czas na zapomnienie to druga część Sagi Bałkańskiej, dramat wojenny, którego fabuła umiejscowiona jest w latach dziewięćdziesiątych zarówno na Bałkanach jak i w ówczesnej Polsce.

Jest rok 1993, trwa wojna na Bałkanach, Dragan i Jasmina chcą się wydostać z Sarajewa, jednakże nie jest to takie proste, ponieważ dziewczyna najpierw chce uwolnić swojego ojca z rąk wrogów. Jasminie udaje się wyrwać z sarajewskiego piekła, ale szanse na uratowania ojca maleją z każdym dniem. Początkowo ukrywa się w domu przyjaciela - Tarika, w Mostarze, ale kiedy chłopaka zaczynają prześladować wrogo nastawieni do niego ludzie, oboje postanawiają udać się w dalszą drogę. Niespodziewanie dziewczyna odkrywa, że nosi pod sercem dziecko Dragana. Zrozpaczona brakiem wiadomości o ukochanym, za wszelką cenę chce dotrzeć do Polski, do polskiej rodziny chłopca i tam… poczekać na ukochanego. Nie docierają do niej pogłoski o jego śmierci, jej miłość jest tak silna, że nie dopuszcza tej wiadomości do siebie. Wierzy, że kiedyś znów go zobaczy. Czy uda się Jasminie i Tarikowi dotrzeć do Polski? Ile jest prawdy w tym co mówią o Draganie? I co wspólnego z losami Dragana ma Olja, jego przyjaciółka z Sarajewa?

Ta książka to splot wielu wątków okraszonych mnóstwem emocji. Sam fakt dramatycznych działań wojennych, i losów ludzkich tak dalekich nam w obecnym czasie, to jeden wielki smutek. Kiedy na dodatek człowiek poczuje jakąś więź z bohaterami, ich tragedie i ich dramaty stają się jeszcze większe. Autorka w bardzo empatyczny sposób ukazała strach przed wojennymi konsekwencjami dotykający zarówno mieszkańców byłej Jugosławii jak i Polaków mających bliskich w tamtych rejonach. I chociaż sporo jest w tej lekturze wątków nie mających niczego wspólnego z wątkiem głównym dotyczącym wojennych losów Jasminy i Dragana, to w pewnym momencie można uznać je za ciekawy przerywnik.

Fabuła w pierwszej połowie książki dotycząca głównych bohaterów, w tym przypadku mam na myśli głównie Jasminę, przeplatana jest wspomnieniami bohaterów drugo- i trzecioplanowych. I może być to dla kogoś niezbyt ważne, bo przecież dla nas najciekawsze są losy Dragana i Jasminy to jest to jakimś specyficznym oderwaniem się od dramatu tej wojny bałkańskiej. W drugiej połowie książki następuje jakiś przełom i wtedy już nie można myśleć o odskoczeniu od fabuły głównej. Jeśli chodzi o mnie, to od mniej więcej od połowy tej powieści nie mogłam oderwać się od stron książki. Ciekawość dalszych losów Dragana i Jasminy, walczyła ze zmęczeniem moich oczu, no i wiadomo... wygrało czytanie.

Fabuła książki jest fikcją, chociaż napisana z uwzględnieniem faktów historycznych mogła mieć miejsce gdzieś w dalekim Sarajewie, czy innym miejscu. Jest tak wiarygodnie przedstawiona, że momentami miałam wrażenie, że główni bohaterowi gdzieś jednak żyli i ktoś spisał te ich losy. Trudne i dramatyczne. Postacie występujące w tej powieści są tak autentyczne, że trudno uwierzyć, że powstały tylko w wyobraźni autorki.

Plusem tej powieści są również bardzo ciekawie skonstruowane dialogi, i zachowania bohaterów tak wiarygodnie przedstawione, że zmysłami wyobraźni odbiera się to, co w danej chwili czuje dana osoba. A to powoduje, że w wielu momentach trudno zapanować nad wzruszeniem i wówczas brak w pobliżu chusteczki może okazać się kłopotliwy.

Czekałam na tę część z niecierpliwością i muszę przyznać, że moje czekanie zostało wynagrodzone. Sporo ciekawostek historycznych, o których czytałam po skończeniu pierwszej części „Nie czas na miłość”, niemało malowniczo przedstawionych opisów miejsc i ciekawe osobowości bohaterów, to chyba wszystko działa na korzyść tej lektury. Mam nadzieję, że inni czytelnicy z równie mocnym entuzjazmem i zainteresowaniem przeczytali tę książkę. A tym, którzy nie mieli jeszcze okazji, serdecznie polecam.

To jest powieść, której odbiorcami mogą być zarówno kobiety jak i mężczyźni, ludzie bardzo młodzi i ci starsi. Myślę, że każdy czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie, piękny romans, walka o przetrwanie, tęsknota za kimś bliskim i wiara, która często czyni cuda.

Jest to wzruszająca opowieść o sile miłości dwojga młodych ludzi rozdzielonych wojenną zawieruchą, o walce z trudnościami życia i o pamięci tego, co było, a czego nie powinno się zapomnieć. A co najważniejsze... trzyma w napięciu do ostatniej strony.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-03-20
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie czas na zapomnienie
Nie czas na zapomnienie
Agnieszka Walczak-Chojecka
7.6/10
Cykl: Saga bałkańska, tom 2

Jasminie udaje się wyrwać z sarajewskiego piekła. Wyrusza w drogę, która jednak naznaczona jest dramatycznymi wydarzeniami, i tymi historycznymi, i całkiem osobistymi. Mostar, Dubrownik, Hvar, a w koń...

Komentarze
Nie czas na zapomnienie
Nie czas na zapomnienie
Agnieszka Walczak-Chojecka
7.6/10
Cykl: Saga bałkańska, tom 2
Jasminie udaje się wyrwać z sarajewskiego piekła. Wyrusza w drogę, która jednak naznaczona jest dramatycznymi wydarzeniami, i tymi historycznymi, i całkiem osobistymi. Mostar, Dubrownik, Hvar, a w koń...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nikt nie chce kłopotów, odmienności, wiary, która nie przystaje do ich własnej, obyczajów, które mogłyby namieszać w głowach. Kiedyś różnorodność zdawała się bogactwem, teraz jest przekleń­stwem”. ...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @ewfor

Bractwo jurajskie
Kryminał, historia, tajemnica

Kiedy sięgnęłam po tę książkę byłam przekonana, że jest to lektura historyczna, tak bowiem skojarzyło mi się po tytule. Ale zostałam mile zaskoczona, ponieważ książka ok...

Recenzja książki Bractwo jurajskie
Po prostu bądź
Nadzieja umiera ostatnia

(…) w życiu nie chodzi o to, by robić to, co wypada. Chodzi o to, by robić to, o czym marzysz. Bo jeżeli umiesz marzyć, to już połowa sukcesu. (…) Od początku książ...

Recenzja książki Po prostu bądź

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl