Bad Mommy. Zła mama recenzja

Specyficzna książka.

Autor: @zarwananoc ·2 minuty
2018-09-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Gdy byłam dzieckiem, od szóstego do szesnastego roku życia motywowało mnie wiele rzeczy. Największą motywacją było pragnienie posiadania przyjaciół. Pewnie, że możesz ze mną usiąść. I wszyscy siadali, bo nikt nie chce zostawać sam. Nie mineło wiele czasu i ludzie zaczęli siadać na mnie. A to już spora waga. Zwłaszcza kiedy zdali sobie sprawę, że jestem gotowa nosić ich ciężar."

Po książkę sięgnęłam, ponieważ wiele osób ją czytało, co wiązało się z faktem, że poznałam różne różniaste opinie. Oczywiście jak to ja, postanowiłam, że wyrobię swoją. "Bad Mommy" zwiedziła ze mną Częstochowę, wymodliła za maturę, pomogła przetrwać trzy godzinną podróż. Wniosek? Mogłam zabrać inną książkę i oczywiście już wszystko wyjaśniam.
Autorka przedstawia nam książkę z trzech perspektyw, które po kolei zostają odhaczone. Najpierw widzimy wszystko z strony Fig. Kobieta poroniła, nie może ułożyć swojego życia, śledzi kobietę z sąsiedniej ulicy. Jolene (bo tak się nazywa "konkurentka") jest matką córeczki, która według Fig jest jej poronionym dzieckiem. Główna bohaterka tej perspektywy postanawia się przeprowadzić do sąsiedniego budynki. Zaprzyjaźnia się z Jolene, jej mężem (Darius'em) i oczywiście córeczką Mercy. Sprawy zaczynają się komplikować gdy Fig kupuje takie same rzeczy co sąsiadka (choć wpierw je krytykuje), publikuje zdjęcia jej męża na swoim Instagramie i upodabnia w każdy możliwy sposób.
Następnie widzimy wszystko z perspektywy Darius'a, terapeuty, kochającego męża, lecz wiele rzeczy jest tylko pozorem. Spojrzenie Jolene zostaje przedstawione jako ostatnie. Jest ona kochającą matką (choć według pewnej osoby nieodpowiedzialną), pisarka z talentem do.. do wszystkiego. Niestety nie zdradzę Wam sekretów Darius'a ani jego żony, sami musicie je odkryć.
Czytając książkę nie mogłam spostrzec kiedy strony przelewają się na przeczytane. Nie jestem w stanie stwierdzić czy to talent autorki, dobrze napisana książka czy wydanie, ponieważ wiele stron jest po prostu pustych z powodu rozpoczynania rozdziałów zawsze na prawej stronie.
"Bad Mommy" potrafi Nas zaskoczyć różnorodnością charakterów głównych postaci. Nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich toku myślenia, postępowania. Przedstawiając kolejne perspektywy autorka uświadamia nam, jak źle ocenialiśmy daną postać. Widzimy istotne sekrety, które za wszelką cenę zostały zamaskowane przez bohaterów. Tak naprawdę nasza ocena postaci zmienia się co po chwila, a przynajmniej moja. Można to użyć jako następny argument na to, że książkę czyta się naprawdę bardzo szybko. Według mnie słowa na tyle książki "thriller psychologiczny" jak najbardziej są zgodne z jej środkiem. Autorka potrafi nas zaskoczyć, wzbudzić zwątpienie,pomieszać nasze myśli.
Co mi się nie podobało? Wulgaryzmy, nadmiar erotyki, gdzie naprawdę dało się ją po prostu ominąć w wielu miejscach. Osobiście byłam przez to drażniona, nie podoba mi się wcinanie co po chwila słów "cipka, dupa, cycki", jak by było to nad wymiar konieczne. Mogę nawet stwierdzić, ze zostałam przez to w jakiś sposób zniechęcona do tej lektury i po połowie mnie to męczyło.
Książkę polecę osobą, którym nie przeszkadza zmiana perspektyw, tolerują erotykę jak i lubią pogłówkować nad losami bohaterów.

czytampierwszy.pl
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bad Mommy. Zła mama
Bad Mommy. Zła mama
Tarryn Fisher
7.2/10

Jolene i Darius Avery są szczęśliwą parą, wspólnie wychowują kilkuletnią Mercy. Pewnego dnia do sąsiedniego domu wprowadza się tajemnicza Fig. Szybko zaskarbia sobie sympatię młodego małżeństwa i staj...

Komentarze
Bad Mommy. Zła mama
Bad Mommy. Zła mama
Tarryn Fisher
7.2/10
Jolene i Darius Avery są szczęśliwą parą, wspólnie wychowują kilkuletnią Mercy. Pewnego dnia do sąsiedniego domu wprowadza się tajemnicza Fig. Szybko zaskarbia sobie sympatię młodego małżeństwa i staj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje pierwsze spotkanie z autorką. Ku tej książce pociągnęła mnie okładka, opis wydawcy i sam tytuł. Nie wiem czemu, ale okładka jest taka tajemnicza, zapowiadająca coś mrocznego. Tytuł niby tak...

@magdag1008 @magdag1008

Cześć i czołem, kluski z rosołem! Dziś kolejny thriller psychologiczny, czyli "Bad Mommy" autorstwa Tarryn Fisher, którą de facto czytałam już kilka lat temu, ale kompletnie zapomniałam o czym była i...

@strazniczkaksiazekx @strazniczkaksiazekx

Pozostałe recenzje @zarwananoc

Strażnik
Strażnik

Przyznam się z samego początku, że czytałam aż dwie książki autorki, mówimy tu o "Żniwiarzu", o którym swego czasu było sporo słychać. Po książkę sięgnęłam z czystej cie...

Recenzja książki Strażnik
Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc
Polecam!

Kolejna książka polskiej autorki i kolejna książka, która mnie nie zawiodła! Kiedyś twierdziłam, że dobra książka nie może pochodzić z mojego kraju, może dlatego, że ta ...

Recenzja książki Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl