“(...) Bycie w tłu­mie, bycie jed­nym z wielu do­da­je pew­no­ści sie­bie i wzma­ga agre­sję. Strach przed obe­rwa­niem czy przed kon­se­kwen­cja­mi roz­my­wa się, bo są jesz­cze inni i ten strach jest tym mniej­szy, im wię­cej jest ludzi obok cie­bie. Li­czysz, że jakby co, wszyst­ko skupi się na nich, a nie na tobie.”