“Dzieci są strasznie okrutne, zwłaszcza dziewczynki. Hania wiedziała o tym najlepiej. Ileż to razy była wyśmiewana, wyszydzana i piętnowana... Nastolatki nie są takie jak dorośli. Nie śmieją się za plecami, tylko prosto w oczy. Wydaje się to okrutne, ale dzięki temu przynajmniej wiadomo, kto jest kim. W dorosłym życiu nie jest to już takie oczywiste. Wszyscy mają maski. Nawet najbliżsi, a co dopiero znajomi czy obcy. ”
Trzy morderstwa, jeden policjant i sekrety, które mogą wstrząsnąć polską sceną polityczną Gdy w Dąbrowie Górniczej pod kołami Pendolino ginie były ksiądz, sekcja zwłok ujawnia wstrząsający fakt – w ...