“I wtedy coś w niej pękło. Poczuła to jak fizyczny cios, jak złamanie kości. Strach, który ciążył jej w piersi, runął, a rusztowanie, które go podtrzymywało, zostało zmiażdżone pod jego ciężarem. I nagle Cordelia poczuła spokój. To był spokój spalonego domu lub spustoszonego pola. Spokój, który przychodzi, gdy nie ma już nic do stracenia. To było prawie jak bycie niezwyciężoną.”
Mroczny retelling baśni o Gęsiareczce braci Grimm – pełen tajemnic, morderstw i zakazanej magii Cordelia wie, że jej matka jest nietypowa. Ich dom nie ma żadnych drzwi między pokojami, a ona sama ...