Jego zielone oczy przypominały nieco jezioro pokryte delikatna warstwą mchu czy raczej bagiennych glonów. Było w nich jednak coś intrygującego, coś fascynującego i coś, co sprawiało, że chciało się w nie patrzeć, a niekiedy napawały lękiem, jak gdyby jego wzrok przenikał najgłębsze zakamarki duszy.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Signal
Signal
Wojciech Adalberto
7.3/10

Trzy morderstwa, jeden policjant i sekrety, które mogą wstrząsnąć polską sceną polityczną Gdy w Dąbrowie Górniczej pod kołami Pendolino ginie były ksiądz, sekcja zwłok ujawnia wstrząsający fakt – w ...

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl