“Nagórny z Brzózka znali się ze Szczytna. Razem kończyli szkołę. Los przygnał ich do Szczecina. Przypadek, pochodzili bowiem z różnych miejscowości.”
Nocami kałuże barwią się krwią… Kowal chce tylko rozwiązać zagadkę – to wszystko, na czym mu zależy. Na pewno nie wróci do pracy w policji. Przecież może cieszyć się już spokojną emeryturą… Lecz gdy...