Natchnięta dobrocią @Wiesi i zainspirowana akcją @Fredkowskiego, @Johnsona i @Mackowego (,,Wyzwanie pod batem'') postanowiłam co następuje:
do 15 października przyjmuję zgłoszenia osób, które chcą poszerzyć swój horyzont literacki o fantastykę, albo chcą przeczytać coś z fantastyki, czego wcześniej jeszcze nie czytały (niszowi autorzy, absolutna, a zapomniana klasyka, te sprawy)
dla każdej z osób, które się zgłoszą, przeczytają wybraną książkę i napiszą jej ładną recenzję przewidziałam Niespodziankę! :D
Ponieważ wiem, że są istoty (takie jak ja), które czytają kilka książek równolegle, pozwalam sobie zawołać osoby, które biorą udział w klasycznej edycji Wyzwania Pod Batem, a także osoby, które po prostu mogą się zainteresować: @Fredkowski @Mackowy @LetMeRead @Johnson @aleksiunka @Rudolfina @yhera @almos.s @Tanashiri@MAD_ABOUT_YOU @jatymyoni @LiterAnka @Jagrys @Siostra_Kopciuszka @Christina @Wiesia @Paskud @Airain
Wchodzę w to. "Don Kichota" przeczytałam i czeka mnie recenzja. Fantastykę i fantasy czytam od paru lat, ale mam zaległości w klasyce, mamy przecież rok Lema.
Wchodzę. Lubię fantastykę i uwilebiam fantasy. I jest coś, na co bardzo się czaję i chcę przeczytać ale brakuje mi mobilizacji. Córka żelaznego smoka Może z batogiem na plecach zbiorę się bardziej.
Jestem zainteresowana, bardzo, ale ile czasu na tą recenzje się otrzymuje? Bo powoli zaczynam znów czytać, krótkie książki, ale zawsze tylko wciąż brak czasu na napisanie czegoś. Jak to z tym czasem, @Chassefierre? Jakieś wyjątki dla matek karmiących? 😂
Mamy nieograniczoną ilość czasu, @Tanashiri, więc się nie przejmuj. ;) Możliwe, że za pół roku, jeśli ktoś będzie jeszcze zwlekał z recenzją/czytaniem, to się ustali jakiś deadline, ale na razie nie musisz się niczym przejmować. W każdym razie, coś krótkiego i coś lekkiego, to będzie... ,,Nigdziebądź'' Neila Gaimana! ;) (Tylko jeśli dorwiesz wydanie z przedmową na początku, to niech Cię broni przed czytaniem jej, bo tam są spoilery i ja naprawdę nie wiem, kto wpadł na pomysł, żeby wydać książkę ze spoilerami na początku... Oo'')
Dicka kojarzę, ale z innych tytułów... Ale że aż trzy stygmaty?? ;) a jak nie znajdę książki w bibliotece? Chwilowo mam szlaban na zamawianie książek... :(
edit: a ja tak trzymałam kciuki za Strugackich chociaż... eh... :(
Wydaje mi się, że znajdziesz w bibliotece tą książkę - Dicka wszędzie jest pełno, tak przynajmniej wynika z mojego doświadczenia. A jeśli nie, to się coś wymyśli innego. ;)
Z ciekawości - co zrobiłaś takiego, że masz szlaban na zamawianie książek? :P
@silenzio - ja obeszłam system za pomocą abonamentu na Legimi. Niby mam tą droższą opcję, bo z audiobookami (dla mojego półwikinga) ale i tak jak sobie podliczyłam ile wydałabym na książki i zestawiłam z ceną rocznego abonamentu to klękajcie narody - taka różnica. No i jeszcze dali mi fajną zniżkę na zakup trzech funkiel-nówek w twardej oprawie za pół ceny każda, także... :D
nie wiem, czy abonament na Legimi rozwiąże mój problem czytelniczy czy jedynie go pogłębi... bo książek na półce to już mam na przyszłe 5 lat nakupowane, przy założeniu, że przeczytam 40 sztuk rocznie...
@silenzio - Rozumiem Twój problem, ja na półkach mam książki na przeszło dziesięć lat, przy założeniu, że czytam 100 sztuk rocznie, nie liczę e-booków.
@silenzio - w takim razie Legimi może pogłębić Twój problem, bo będziesz po prostu dokładać i dokładać książki na wirtualne półki i one będą na Ciebie czekać, i będzie ich coraz więcej. Chociaż właśnie z drugiej strony może Ci się dzięki temu udać zaoszczędzić trochę pieniędzy na książkach ,,jednorazowych'', czyli takich do których już nie wrócisz po latach. :)
Biorąc pod uwagę, jak bardzo jestem zaangażowana w realizację pierwszego wyzwania, z niepokojem obserwuję podekscytowanie tym drugim 😆 To co masz dla mnie?
@Chassefierre, no to ja się do czegoś przyznam. Jeśli o fantastykę idzie, to u mnie gorzej niż u @almos.s 'a. Nigdy nie przeczytałam niczego z tej półki. Nie czuję, nie rozumiem i mnie przeraża. A więc... Co mielibyście dla mnie?
@aleksiunka - nie ma za co. :) Fantastyka naprawdę jest fajna i ciekawa, i to jest świetne, że postanowiłaś spróbować przeczytać coś z tego gatunku. ;)
Już w przedszkolu nie lubiłam bajek z wróżkami, trolami czy krasnoludkami, których nigdy na oczy nie widziałam. A myśl o nieznanych planetach i latających kotletach przyprawiała mnie zawsze o ból głowy. Zaopatrzę się w paracetamol i zobaczymy. A nóż widelec...?
@aleksiunka - Ja też jako dziecko nie lubiłam bajek. Natomiast przekonało mnie stwierdzenie, że czasami ciekawiej napisać o nas tu i teraz umieszczając akcję w krainie fantastyki, bez powiązań z naszą rzeczywistością.
Gwiezdny pył!!! Czytałam. Dasz radę bez paracetamolu, Aleks, tam jest taki fajny wątek miłosny ;). I krótkie to dziełko - na dwa leniwe wieczory. Kup sobie dobre winko... albo co mocniejszego ;)
To w takim razie ,,Zrodzony'' Jeffa VanderMeera? ;)
[edycja:] Masz też ,,Trawę'' do wyboru, Jagrysku. ;)A może coś od Wiesi? ,,Prom kosmiczny 03''? ;) [edycja:] Albo wiesz co? Niech będzie ten ,,Żelazny smok''. Wybieraj. ;)
Nie będzie prosto. "Trawa", "Zrodzony" i "Modyfikowany węgiel" czytałam dzięki mojemu Zięciowi, który podsuwał mi wartościowe książki. Może dla ułatwienia, co leży na półkach i czeka na lepsze czasy: Geoff Ryman "Tlen" Christopher Priest "Człowiek z sąsiedztwa" Clive Barker "Imajica" Richard Morgan "Siła rynku" Dick "Raport mniejszości" Strugaccy "Przenicowany świat" a z Lema przeczytałam tylko 4 książki.
"Na fali szoku" odpada, gdyż nie ma w bibliotece, a też niedostępna w księgarniach internetowych. "Przedrzeźniaczka" jest w Taniej Księgarni, ale to potrwa, bo muszę kupić.
Wooowww, ale tłok do tej fantastyki :) 😉w takim razie, jak mnie Proust nie "zabije" (czytaj : nie uśpi na amen) i czas jest nieograniczony, to ja też się piszę 😁. Możecie mi dać tę "Pandorę" proponowaną przez Wiesię. Od kilku lat stoi na półce i się kurzy, jako nie trafiony prezent. Ktoś gdzieś kiedyś kupił mi ją na urodziny😳
Niestety mimo poszukiwań książka w księgarniach internetowych jest niedostępna, a na allegro książka osiąga około 100 złotych, tak samo jak druga propozycja. Proszę o książkę, która jest dostępna.
Przeczytałam "Imperium chmur" całkiem niedawno i tyle. Mam jakieś poczucie, że to autor przeze mnie w pewnym sensie zignorowany. Zawsze było coś innego do przeczytania.
Przeczytałam ale proszę o wybaczenie....nie napiszę recenzji. Z trudem ukończyłam czytanie. To właściwie dłuższe opowiadanie a nie treściwa księga ale ciężko mi szło. W ramach rekompensaty za brak recenzji mogę przeczytać kolejną.
Wiesia mądrze prawi! :) Chyba, że książka nie podobała Ci się aż tak bardzo, że chcesz o niej zapomnieć jak najszybciej i już nigdy do niej nie wracać?
Bardziej podobał mi się jego książka "W stronę gwiazd". Początek przegadany, dlatego ją kiedyś odrzuciłam. Właściwie to jest kryminał, a ja chciałam przekonać się, czy właściwie oceniam powody morderstwa.
Prousta lepiej się słucha niż czyta. Przeczytałam tylko pierwszy tom, a później odkryłam, że można słuchać. Ja mam za to 11 książek przeczytanych, które czekają na co najmniej opinię. Ostatnio ogarnęło mnie literackie lenistwo.
Ja również Prousta "czytam uszami" obawiam się, że gdybym chciała czytać oczami, nie dałabym rady. Czyta mi Michał Breitenwald i powiem, że świetnie sobie radzi z Proustem i czyta bardzo ciekawie. Nie słyszałam go wcześniej jako lektora. Lenistwo z czasem mija, jak wszystko, nie martw się 😉 👍
@BagatElka - twoje wyzwanie zostało zaliczone, wiem, że Pratchett jest bardzo specyficzny i albo go pokochasz, albo się wynudzisz i już nigdy nigdy nie będziesz chciała czytać nic, co wyszło spod jego pióra. :(
@jatymyoni - czekamy! ;)
Do wszystkich: próbuję się odgrzebać w pracy z całą papierologią i jej pochodnymi, które na mnie spadły po moim L4. W dodatku w domu dzielę komputer między siebie i mojego Pół Wikinga, więc jeśli nie odpisuję ani nie włączam się w dyskusje, ani nie gratuluję ukończenia książki to nie znaczy, że nie zauważyłam. ;)
Spokojnie, tylko spokój może nas uratować. I pamiętaj Ostatnio nie ma weny twórczej, już 11 przeczytanych książek czeka choć na małą opinię. Choć pracuję, wprowadzam dziecięce książeczki, które przyniosłam z piwnicy.
Marzysz, żeby zostać rozpoznawalnym recenzentem? Po nocach śnią Ci się wyróżnienia, nagrody i lajki, które zbierają Twoje teksty? W takim razie znalazłeś miejsce dla siebie! Rozgość się, zapraszamy. :)
