Dzień 11 - Nocnym ekspresem do Świąt
Konkurs

Konkurs książkowy - Dzień 11 - Nocnym ekspresem do Świąt
KONKURS ROZWIĄZANY
Ileż wspaniałych inspiracji na kalendarze w przyszłym roku! Z pewnością zapiszemy sobie ku pamięci i skorzystamy z kilku z nich. Tymczasem wydawnictwo :Dwukropek postanowiło wynagrodzić swoim książkowym kalendarzem@u2003, @Anna30 oraz@LiterAnka. Gratulujemy!

Kalendarze adwentowe kojarzyły się przez długi czas głównie ze słodyczami. Od jakiegoś czasu zmieniają jednak swe oblicze i w poszczególnych okienkach ukrywają już nie tylko słodkie niespodzianki. Coraz popularniejsze stają się piękne historie zimowe ukryte w 24 rozdziałach, jak na przykład „Nocny ekspres” wydawnictwa Dwukropek.

Pytanie konkursowe:
Jakie najciekawsze kalendarze adwentowe mieliście/spotkaliście/zrobiliście i dlaczego takie?
Spośród Waszych odpowiedzi wybierzemy 3 osoby, które otrzymają egzemplarz książki "Nocny ekspres".
Powodzenia!
Regulamin konkursu
Nocny ekspres
Nocny ekspres
Karin Erlandsson
6.7/10
Dziesięcioletnia Danja i jej rodzina jadą do babci, jak to zwykle bywa w grudniu. Ale tym razem nie wszystko jest tak, jak powinno. Babcia mówi dziwne rzeczy, zapomina i opowiada o ważnym kluczu, nie...
    Udział wzięli:
    @kerim @viki_zm @phd.joanna @werka751 @Anna30 @book.lynn @beatazet @AgataGrabowska @Chassefierre @LiterAnka
    TA
    @SunaiConte @mamaczytatuwima @booksbybookaholic @Lady_in_Red @u2003

Odpowiedzi

@u2003
@u2003 ponad rok temu
Moim tegorocznym kalendarzem adwentowym są bookmasy u dziewczyny, która nagrywa na YouTube. W każdym filmiku opowiada w różny sposób o książkach, są to m.in. podsumowania, ostatnio przeczytane książki, reading vlogi, plany czytelnicze itd. Codziennie jeden filmik, od 1 do 24 grudnia. Na końcu każdego otwiera jedną z paczek z książkami lub gadżetami książkowymi od wydawnictw. Z filmików wyraźnie widać to, że osoba ta zafascynowana jest książkami i bardzo ciekawie o nich opowiada. Od razu można poczuć świąteczno-książkowy klimat :)
@Lady_in_Red
@Lady_in_Red ponad rok temu
Zawsze bardzo atrakcyjne wydawały mi się kalendarze adwentowe z "kosmetykowymi"niespodziankami. Dopiero kilka lat temu odkryłam, że funkcjonuje coś takiego. I chociaż nie zdarzyło mi się jeszcze otrzymać lub zakupić kalendarza adwentowego w takiej formie, myślę, że jak większość kobiet pokochałabym codzienne niespodzianki oferujące możliwość wypróbowania nowych cieni , mydełek czy zapachów w wersjach mini, co może skutkowałoby odkryciem nowego, ulubionego produktu, którego sama nie wrzuciłabym odruchowo do sklepowego koszyka.
@booksbybookaholic
@booksbybookaholic ponad rok temu
W tym roku Wydawnictwo Olesiejuk wpadło na pomysł świetnego adwentowego kalendarza dla tych młodszych, ale ja jako wzorowa miłośniczka bajek wszelakich, także się na niego skusiłam. Kalendarz ten jest w formie dużej książki, podzielonej na 24 okienka. W każdym z nich, po odpakowaniu, znajdujemy małą książeczkę z ciekawą opowieścią. Bajki te są wycinkami z życia bohaterów, których dobrze znamy, jak Kubusia Puchatka, Anny i Elzy, czy zabawek z Toy Story. Tworzy to niepowtarzalną okazję do poznawania tych historii na nowo. Nie dość, że jest to świetna opcja dla osób takich jak ja, kochających bajki, to może także zachęcić młodsze szkraby do czytania- prezent idealny, a do tego jaki ciekawy! Mam nadzieję, że w którymś roku i dla starszych znajdzie się taka opcja- oj, kupiłabym :D
@phd.joanna
@phd.joanna ponad rok temu
Kiedy na pokładzie pojawił się nieletni człowiek, moje życie wywróciło się do góry nogami. Każdy Rodzic (i nie tylko) wie, o czym mówię. Długo szukałam ciekawego kalendarza adwentowego dla dziecka, ale te z czekoladą niezdrowe, a te "przemysłowe"... przepraszam za bezpośredniość i odzieranie z magii świąt, ale... okrutnie drogie. Szukałam czegoś, co przybliży Małej Istocie ideę adwentu i świąt, ale też będzie dostosowane do wieku i możliwości poznawania świata (no i bardzo przyziemnie- portfela rodziców). Oczywiście nie bez znaczenia jest to, co dziecko na tym etapie lubi, a u nas na topie są książeczki (za co jestem wdzięczna każdego dnia!) Po drodze okazało się, że kalendarz adwentowy powinien mieć pewne cechy niezniszczalności, bo eksploracja świata okazała się w ostatnich tygodniach dość niszczycielską siłą... I tak powstał autorski personalizowany kalendarz adwentowy. Zrobiony na wzór biurkowych kalendarzy tygodniowych, każdy dzień zawiera 5 elementów:
1) książkę na dziś (z domowej biblioteczki, bo czytanie to pasja wszystkich w tym domu - o taką dzidzię walczyłam! ;),
2) zadanie dnia (działamy razem = wzmacniamy więzi),
3) ciekawostkę/ informację na dany dzień (tu mocno się staram wykombinować coś w temacie książki dnia, żeby rozwijać dany temat a nie wprowadzać chaosu),
4) datę,
5) informację który to tydzień adwentu.
Jak dotąd moje dziecko odkryło dodatkowe zastosowanie takiej wersji kalendarza, a mianowicie po "przepracowaniu" danego dnia wertuje kalendarz, żeby wskazać książeczkę z poprzednich dni, którą chce aktualnie czytać (dlatego działając w pełnej konspiracji pod osłoną nocy dokładam sukcesywnie kartki na kolejne dni).

@viki_zm
@viki_zm ponad rok temu
Kalendarz adwentowy z czekoladkami to już generalnie standard, prawie każdy z nas go ma lub miał, by odliczać dni adwentu ale to nie jest dla mnie nic wyjątkowego.
Z racji mojego zamiłowania do książek (jak pewnie każdego z nas tu zebranych ;) ) bardzo podobają mi się książkowe kalendarze adwentowe. Miałam już okazję w tamtym roku poznać historię „Śnieżna siostra”. Książka bardzo klimatyczna i chociaż smutna to miała swój ogromny urok, dodatkowo piękne ilustracje. Byłam bardzo ciekawa zakończenia historii a codzienne odkrywanie kolejnych wydarzeń po kawałeczku było bardzo wciągające. W tym roku zdecydowałam się na „Dzieci z dachów” i chociaż nieco mniej tradycyjnie bo nie mogłam czytać historii codziennie i już skończyłam książkę to mimo to była to ciekawa książkowa przygoda. :) Obie historie to książki dedykowane dla najmłodszych, ale to właśnie one maja w sobie najwiecej magii świat Bożego Narodzenia. :D Ale to dalej nie te kalendarze są dla mnie najbardziej wyjątkowe chociaż stawiam je wysoko w rankingu. ;)
Kilka lat temu postanowiłam własnoręcznie wykonać kalendarz adwentowy dla mojego młodszego brata. Wymagało to trochę wysiłku, dużo wolnego czasu i moc wyobraźni ale bardzo się opłacało. :) Przygotowałam karteczki na każdy dzień adwentu na których napisałam zadania, które trzeba wykonać ale nie były one do końca zwykłe. Były to treści typu „Przytul się dzisiaj do kogoś kogo naprawdę kochasz”, „Powiedz komuś coś miłego, co naprawdę chciałby usłyszeć” czy „Znajdź osobę, która wyglada na smutną i się do niej uśmiechnij”. Zadania nie miały limitu czasowego jednego dnia ale musiały zostać wykonane do końca adwentu. Za każdą kolejna wykonaną czynność wrzucaliśmy do specjalnego słoiczka jeden kamyczek i chociaż Brat do końca nie wiedział co się z nimi później stanie to już samo to bardzo mu się podobało. Zadania wykonywał chętnie i zawsze dzielił się ze mną historią, która dzięki nim się wydarzyła. Na końcu wytłumaczyłam że każdy kamyczek to jego jeden dobry uczynek a teraz w zamian za to może mnie poprosić o tyle rzeczy ile jest kamyków w słoiku i za każdym razem wyciągaliśmy jeden. Co dziwne nie były to prośby typu „Kup mi rzecz xyz za milion monet” tylko właśnie podobne do tych z zadań czyli „Spędź ten dzień tylko ze mną” „Wybierzmy się razem na pizzę” czy „Zróbmy coś razem dla kogoś kto tego potrzebuje” :) Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie takimi prośbami i spędziliśmy wiele miłych chwil. To właśnie wtedy dobitnie zrozumiałam nie tylko ze dobro wraca ale także, ze chęć pomocy i po prostu wspólnego spędzenia czasu kryje się gdzieś głęboko w nas i powinnismy pozwolić jej wyjść, szczególnie w tym wyjątkowym świątecznym okresie. :)
@mamaczytatuwima
@mamaczytatuwima ponad rok temu
Kiedyś wymysliałm, że w raz rozpoczeciem grudnia będę dawać mężowi z każdym dniem o jeden buziak więcej. Oczywiscie im było blizej świat było ich coraz więcej, a jego zdziwnie rosło wprost proporcjonalnie z tą iloscią :) Dopiero gdzies w połowie kapnął się o co chodzi ;)
@SunaiConte
@SunaiConte ponad rok temu
Kiedy dowiedziałam się że CCC przygotowało kalendarz adwentowy od razu wpadłam w zachwyt. Uwielbiam buty wszelkiego rodzaju.

Codziennie inne produkty są przecenione aż o 30%. Dla mnie jest to prezent sam w sobie. Gdybym mogła codziennie kupiłabym sobie buty.
Polecam ten kalendarz innym osobom które tak samo jak jak kochają buty.
Można się spotkać z kalendarzami które kryją w sobie kosmetyki ze znanych firm.
TA
@tayen ponad rok temu
Moi przyjaciele wiedzą, że jestem wielką fanką Jajek Niespodzianek i kiedyś wymyślili, że zamiast czekać na moje urodziny, które są 3 stycznia, dadzą mi prezent wcześniej. Prezentem była skrzyneczka adwentowa, w której było tyle jajek ile dni adwentu. Do tego dołączyli karteczkę przypominającą, że każdego dnia mogę otworzyć tylko jedno jajko. Nie muszę mówić jak ciężkie było to zadanie, ale podołałam! :)
@kerim
@kerim ponad rok temu



Jak mam być bardzo szczery, to nigdy takiego kalendarza (adwentowego) nie miałem, ani nie przyszło mi do głowy, aby go mieć!

Temat Konkursu zainspirował mnie do głębszego zapoznania się z tym tematem. Ten rodzaj oferty w zasadzie traktowałem, jak jeden z „produktów”, który jest w sklepie, ale jakoś wybory padały na rzeczy bardziej „pragmatyczne” (normalne).

Po zanurkowaniu w głębiny Internetu, odkryłem, iż jest to materia bardzo obszerna i ciekawa (nawet wesoła). Z tego co widzę, to mogą być one „religijne” lub „komercyjne”. Ciekawy aspekt tradycji, jakoś nigdy nieobecny u mnie w domu (jak byłem mały i teraz jak jestem nieco większy). Każdy wybiera wg swoich zapatrywań, odczuć duchowych, poglądów. Moim skromnym zdaniem, najlepsze są tradycyjne – religijne, ponieważ związane są ze Świętami Bożego Narodzenia (religijna tradycja).

Co do pytania zawartego w zadaniu, to mój wybór padł na „EKSCENTRYCZNY KALENDARZ ADWENTOWY – EROTYCZNY”. Dlaczego jest najciekawszy? Ponieważ odbiega od przyjętych norm! W zasadzie pytając się kogoś o KA, jego wygląd, odpowie, że w nim są sceny z Biblii (cytaty), akcesoria (czekoladki, mydełka, mini perfumy itd.).




[UWAGA! To nie jest reklama żadnej Firmy, tylko znalazłem taki ekscentryczny produkt i chce go pokazać szerszej widowni, jako inny rodzaj (od przyjętego) KA.

Źródło: allegro - Erotyczny kalendarz adwentowy dla dorosłych 2021

:-)


@Anna30
@Anna30 ponad rok temu
Kilkanaście lat temu kalendarz adwentowy wykonałam z papieru kolorowego w kształcie serca.
Za każdy dokonany dobry uczynek rysowałam w kalendarzu postać z biblii, której biografię poznawałam nieco wcześniej oraz związaną z nią historię. Podobało mi się to wyzwanie, gdyż to było dla mnie niezwykłe. Dzięki temu mogłam poczuć bliżej magię świąt. To był wówczas wspaniały czas. Łezka do tej pory kręci się w oku na to miłe zachowane wspomnienie. Serduszka pozostały z kalendarza do dziś. Kolory się zachowały. Warto było zrobić kalendarz adwentowy.
@werka751
@werka751 ponad rok temu
Razem z moim narzeczonym w tym roku wspólnie przygotowaliśmy kalendarz adwentowy. Każdy z nas dostał dwanaście karteczek i miał za zadanie napisać rzeczy, o których chcemy porozmawiać lub które chcemy razem zrobić. Doszliśmy do wniosku, że taki kalendarz jest wspaniałym urozmaiceniem i dodatkowo może podbudować naszą relację, ponieważ dzięki niemu jeszcze więcej rozmawiamy na tematy, których normalnie nie poruszamy🙂 super i równocześnie przygotowujemy swoje serca na święta😊
@LiterAnka
@LiterAnka ponad rok temu
Tworzę kalendarze adwentowe dla dzieci, teraz już pięciolatków, z którymi realizujemy różne zadania: kolorujemy, robimy ozdoby choinkowe, łańcuchy, czytamy ulubione książeczki, poznajemy świąteczne tradycje, pieczemy i ozdabiamy pierniki. Każdego adwentowego dnia robimy coś, co nas zbliża, buduje rodzinną atmosferę, pokazuje, że dobrze nam ze sobą razem. Dla mnie to najbardziej znaczące chwile w roku. Mam nadzieję, że w ich pamięci pozostaną tak samo ważne.
@Chassefierre
@Chassefierre ponad rok temu
Zdecydowanie najciekawszym kalendarzem adwentowym, jaki kiedykolwiek spotkałam, jest książka ,,Śnieżna siostra'' Mai Lunde. Powieść składa się z 24 rozdziałów (po jednym na każdy dzień adwentu) i jest naprawdę piękną, ciepłą powieścią świąteczną skierowaną nie tylko do najmłodszego czytelnika, ale również do czytelnika dorosłego. To książka-kalendarz, która roztopi Wasze serca pięknymi ilustracjami Lisy Aisato i historią Juliana. To książka, która skłoni Was do refleksji (a w końcu ten czas przedświąteczny powinien być czasem refleksji) i która wyciśnie kilka łez z Waszych oczu, gdy będziecie czytać zakończenie. To coś absolutnie niepowtarzalnego - jak płatek śniegu. :)
@beatazet
@beatazet ponad rok temu
Mój kalendarz adwentowy zrobiłam z pocztówek, które zbieram. Obiecałam sobie, że będzie to mój planer podróży i konsekwentnie go realizuję. Przy okazji gromadzę dobre myśli i cytaty, które mnie inspirują.
@AgataGrabowska
@AgataGrabowska ponad rok temu
Najciekawszym kalendarzem adwentowym był ten przygotowany przez mojego męża kilka lat temu. Sam go stworzył od podstaw. Jest złotą rączką więc sam zbudował drewniany domek z 24 okienkami. Były tam przeróżne rzeczy, wszytskich już nie pamiętam. Na pewno były książki, perfumy, coś z kosmetyków, sweter świąteczny który noszę do dziś. Największym zaskoczeniem było ostatnie okienko, w którym znalazłam pierścionek zaręczynowy 💍💎. Był to bardzo oryginalny sposób oświadczyn, pamiętam że byłam bardzo szczęśliwa i zaskoczona ❤😊
@book.lynn
@book.lynn ponad rok temu
W okresie świątecznym lubię wymieniać się książkowymi kalendarzami adwentowymi. To zawsze dobra zabawa - nowy dzień, nowa niespodzianka. Nie wiadomo jaki tytuł ukryje się w danej paczce. Czasami są to gadżety - karteczki indeksujące czy zakładki magnetyczne lub słodycze. Świetna sprawa dla książkoholika! ❤
nakanapie.pl
© 2023
O nas Kontakt Pomoc
Polityka prywatności Regulamin
© 2023 nakanapie.pl