Zostań książkowym agentem specjalnym!
Konkurs

Konkurs książkowy - Zostań książkowym agentem specjalnym!
KONKURS ROZWIĄZANY
Zwycięzcy to:
  • Utopia
  • monika_13
  • Lady_in_Red

Tym razem mamy dla Was konkurs, w którym do wygrania jest zestaw: tom I i II "W tajnej służbie II Rzeczypospolitej". W puli są aż trzy takie komplety!

Skoro w książkach mowa o tajnych służbach, to czas na iście szpiegowskie zadanie:

W jaki sposób książka może pomóc w przekazaniu tajnej wiadomości?

Regulamin konkursu
Operacja berlińska
Operacja berlińska
Krzysztof Goluch
8/10
Cykl: W tajnej służbie II Rzeczypospolitej, tom 1

By zdobyć najpilniej strzeżone tajemnice państwowe, trzeba być gotowym na więcej niż jedną bitwę Zima 1919 roku. Wielka Wojna zmiotła imperia i stworzony przez nie ład, a zwycięskie mocarstwa usiłuj...

    Udział wzięli:
    @guzemilia2 @kerim @Renax @evelinajachimovic
    KA
    @beatazet @Anna30 @Utopia
    AA
    @Lady_in_Red @Gosia @mala_mi @SunaiConte

Odpowiedzi

@SunaiConte
@SunaiConte prawie 2 lata temu
Słyszałam że jest książka w której wyrywa się kartki żeby rozwiązać zagadkę. Można w ten sposób przekazać ważne informacje tylko dla wybranych ludzi.
Można wymyślić kod typu 39519637 który odczytujemy następująco.
Wyrywamy 3 stronę i czytamy dziewiąte słowo na niej zapisane, potem mijany kartki i wyrywamy 5 z nich i czytamy pierwsze słowo i tak dalej aż do zakończenia książki.
@mala_mi
@mala_mi prawie 2 lata temu
Książka to niewyczerpane źródło sposobów przekazywania informacji. Można posłużyć się konkretną książką i ułożyć różne rodzaje szyfrów, bazując na jej zawartości. Można użyć w tym celu tytułów książek zgromadzonych w bibliotece. Można z książki zrobić znak rozpoznawczy konspiracyjnego kontaktu. Ale można również przekazać informację, ukrywając ją bezpośrednio w książce. I nie mówię tu tylko o włożeniu kartki pomiędzy strony wybranej lektury. Odpowiednio przygotowana okładka daje doskonałe możliwości przemycania nie tylko zapisanych wiadomości, ale również negatywów filmów. W dzisiejszych czasach tak spreparowana okładka pomieści wiele kart microSD czy innych niewielkich nośników. Oczywiście można by przekazać też większy pakunek, ale w tym celu konieczne byłoby wycięcie skrytki w środku książki, co uniemożliwiłoby jej późniejsze czytanie. Jest tak wiele słabych powieści, że bez trudu da się znaleźć takie, których poświęcenie nie będzie wielką stratą dla literatury.
@Gosia
@Gosia prawie 2 lata temu
Podkreślone wyrazy, które przeczytane od tyłu dają znać, gdzie ukryty został skradziony łup i gdzie wywieziono ocalonych jeńców. To właśnie książka zawiera wszystkie cenne informacje, wystarczy uważnie się wczytać i zrozumieć sens.
@Lady_in_Red
@Lady_in_Red prawie 2 lata temu
Przekazywanie wiadomości za pomocą książki? Od razu przypomniały mi się pełne sekretów przygody Pana Samochodzika, bo chyba właśnie w jednej z książek tej serii po raz pierwszy spotkałam się z tym pomysłem. Książki to idealny nośnik informacji – tych oczywistych i widocznych na pierwszy rzut oka, ale też tych ukrytych, wymagających głębszej interpretacji. Pamiętam, że jedną z metod szyfrowania było zakreślanie pozornie losowych słów na różnych stronach książki. Przypadkowy odbiorca nie mógł odczytać znaczenia całej wiadomości, natomiast dedykowany odbiorca ukrytego przekazu otrzymywał dodatkowo „klucz” do rozszyfrowania zagadki – czyli np. ciąg pozornie nic nie znaczących cyferek, które w rzeczywistości odpowiadały kolejności stron, na których zaznaczone były słowa, łączące się w finalną wiadomość.

Kolejnym ciekawym pomysłem na szyfrowanie wiadomości może być wykorzystanie intertekstualności niektórych utworów. Nawiązania do innych dzieł lub też rzeczywistych miejsc mogą z powodzeniem być wykorzystane do naprowadzenia wnikliwego i bystrego umysłu na kolejne tropy, jak to miało miejsce w ‘Kodzie da Vinci’ autorstwa Dana Browna. Tam gdzie jest pole do interpretacji, tam zawsze znajdzie się miejsce na ukryty przekaz, stąd książki idealnie nadają się do takiej roli.

AA
@aannqq prawie 2 lata temu
Och, na milion sposobów. Może nie powinnam zdradzać wszystkich (tak na wszelki wypadek ;))
Na początek zaczynamy od szyfrów (np podając tylko liczby oznaczający nr strony, wiersza oraz litery/słowa). Możemy też użyć tytułu/autora do złamania szyfrów lub po prostu podmienić stronę w książce. No i dużo dużo więcej ale o tym to już tylko czytelnicy książek szpiegowskich wiedzą ;)
@Utopia
@Utopia prawie 2 lata temu
Osobiście otrzymałam kiedyś książkę od pewnej osoby, która starała się w delikatny sposób przekazać mi swoje uczucia. Była to książka " Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" Sherry Argov. Z początku nie zorientowałam się w czym rzecz, jednak po pewnym czasie zrozumiałam, że chodziło o przekazanie uczuć poprzez książkę oraz ( niestety :-) ) wiadomości, że jestem zołzą. Dość nietypowy sposób na wyznanie uczuć...
@Anna30
@Anna30 prawie 2 lata temu
Bywają książki tajne, które zawierają zbyt ogólnikowe wiadomości. Nadany tytuł może nakierować do przekazania wiadomości. Zdarza się, że nie ma zakończenia i tu występuje brak podanej tajnej wiadomości. Czytelnik wówczas nie czuje satysfakcji, bo nie wie, co dalej. Wszystko zależy od autora, czy ma chęć, aby czytelnik chciał sam wychwycić dodatkowy zawarty w niej element ważny. Nie zawsze jest to konieczne. Może to jest zamierzony. My na to nie mamy wpływu.
@beatazet
@beatazet prawie 2 lata temu
Książka może być tajnym szyfrem dla innych ludzi. Można się umówić, że chodzi o słowo numer na stronie numer i w ten sposób przekazywać tajemnicze wiadomości. Oczywiście trzeba mieć te same wydania, bo czasami nawet inne tłumaczenie zmieni wszystko. W książce da się także schować potrzebne materiały. Nie jest podejrzane wymienienie się z kimś książką, także... Książki przydają się do wszystkiego!
KA
@katka.em prawie 2 lata temu
Książki są niesamowite. Potrafią być jak Don Pedro z Krainy Deszczowców, czy jak Tommy Lee Jones w "Ściganym". Mogą przekazywać tajne wiadomości lepiej niż Hans Klos. W jaki sposób?

Można ułożyć je na półce w taki sposób, żeby ich tytuły stworzyły hasło.

Można je na tej półce ustawić tak, żeby tworzyły wiadomość zapisaną alfabetem Morse'a.

Można w książce pozaznaczać wybrane słowa i zostawić ją niby przypadkiem na ławce w parku, żeby odbiorca wiadomości mógł ją niby przypadkiem zabrać.

Można się umówić, że jeśli wypożyczamy właśnie w bibliotece "Klin" Joanny Chmielewskiej to oznacza, że sytuacja nie jest jeszcze rozwiązana. A jeśli "Wszystko czerwone" to dzieje się coś niedobrego". A jeśli "Trudny trup" to znaczy, że mamy zwłoki, których musimy się pozbyć. A jeśli "Wielkie zasługi" to znaczy, że nam się udało. Itd.

Można też umówić się z odbiorcą z jakiej dokładnie książki korzystamy do kodowania, a potem napisać wiadomość:
1974 - II 23, 24 IV 4 I 1, 2 II 6 - II 23, 1 - VI 1 IV 4, 19 II 2 V 4 I 1 - (g. 17 - 20) I 1 V 3 I 2 IV 3 I 2 (pol. 1643).

W ostateczności można z książki powycinać słowa, które utworzą wiadomość, ale to już moim zdaniem straszne barbarzyństwo tak niszczyć książkę.

Jak widać książki mogą służyć nie tylko do czytania, czy samoobrony ("Rapsodia Świdnicka" w torebce robi z niej niezłą broń miotającą), ale także do przekazywania ważnych tajnych informacji. James Bond może się schować.
@evelinajachimovic
@evelinajachimovic prawie 2 lata temu
Uważam, że tytuł książki może być szyfrem albo znakiem 😁 Bierzesz książkę do ręki, np. Zimna Sprawa, Katarzyny Bondy i udajesz się w umówione miejsce, ten ktoś nawet nie musi do Ciebie podchodzić bliżej i wzbudzać podejrzeń, a już wie, że sprawa nie rozwiązana leży i trzeba nią się zająć 😁 następnym razem idziesz z książką Śmierć Pani Westaway, Ruth Ware i wiedzą, że chodzi o tajemnicę z przeszłości 🙈, kolejnym razem udajesz się do wyznaczonego punktu z książką Wowa, Wołodia, Władimir, Krystyny Kurczab-Riedlich i od razu wiadomo kto wszystkiemu winien 😁
@Renax
@Renax prawie 2 lata temu
Myślę, że książka może być szyfrem. Czwarte słowo na 16 stronie. 6 słowo na 40 stronie. Tylko trzeba wiedzieć jaka to książka. I taki szyfr zakochany absztyfikant przekazuje swojej molce książkowej. Ona patrzy i czyta "Kocham cię".
A na poważnie jest to znany szyfr.
@kerim
@kerim prawie 2 lata temu


Temat służb specjalnych, szpiegostwa, jest bardzo ciekawym zagadnieniem, zapewne znanym każdemu. W obecnych czasach, gdy za wschodnią granicą dzieją się straszne rzeczy i ludzie cierpią, temat związany z Konkursem nabiera nowego wymiaru.

Książka tak jak każda rzecz, może służyć do przekazywania tajnych wiadomości. Jedyną barierą jest tylko zakres naszej fantazji, inwencji twórczej. Przykładowo znając tajny kod (odbiorca i nadawca) zaszyfrowanie tajemnicy w woluminie może się odbyć w następujący sposób:
- położona o odpowiedni sposób w odpowiednim miejscu, wskaże na działanie lub zaniechanie czegoś,
- przechadzanie się z nią w danej okolicy, będzie znakiem rozpoznawczym na nawiązanie kontaktu operacyjnego,
- chęć zakupu pewnego tytułu w antykwariacie, to znak dla służb, że należy się wycofać z operacji (lub odwrotnie),
- przykładając odpowiedni „wzornik” do tekstu, uzyskamy kod dostępu np.: do skrytki w banku,
- wysyłając ją na odpowiedni adres, to wskazanie, iż spraw tajna został zakończona.

Przykłady można mnożyć. Czasami też działo literackie, może być elementem szerszego zestawu tajemnych wskazań, które odpowiednio ustawione, wskażą właściwą drogę postępowania. Też zwyczajnie w niej można umieścić kartkę z tajemnym szyfrem, czy nawet (niestety) niszcząc – zrobić prostokątne wycięcie, w którym znajdzie się pendrive z informacjami najwyższej wagi. Wreszcie sama może stanowić kompendium wiedzy ściśle tajnej. Książka to wspaniały przyjaciel, na którego zawsze możemy liczyć!
:-)

@guzemilia2
@guzemilia2 prawie 2 lata temu
Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to znaki które pokazują się pod światłem ultrafioletowym, np: odniesienie do strony i słowa żeby tworzyło wiadomość. Następna myśl to podwójna okładka lub podwójna strona, gdzie jest doklejona inna a w środku tajemnicze szyfry np napisane wspak w innym języku. Bądź mój ulubiony sposób zapisywanie czego różnymi odpowiednikami np a to -, b to !, C to , i w zależności od tego kiedy jest postawione może czytać wiadomość. Kolejnym z pomysłów są kropki pisane tak jak w strach telefonach trzeba było pisać, 3 razy kliknąć żeby np było D, czyli ••• rząd 2 znaczy tyle co c , •• 4 to h i tak dalej. Można w ten sposób tworzyć wiele kombinacja.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl