Opinia na temat książki Dziedziczka jeziora

VI
@violaa92 · 2020-03-27 19:57:12
Przeczytane
Dawno nie czytałam książki, którą chciałabym tak szybko odłożyć. Jednak przeczytałam Dziedziczkę Jeziora do końca, mimo że chciałam, aby jak najszybciej się skończyła i to nie z powodu tego, że była tak bardzo słaba... Tylko z powodu jej nostalgicznego, nieoczywistego i niepokojącego nastroju.

Przez całą historię towarzyszy mi ciężki i duszny klimat porównywalny do powietrza przed burzą, które daje wytchnienie dopiero wtedy, kiedy to wszystko się skończy. I tak się dzieje, kończę czytać, zamykam książkę i oddycham z ulgą, że to już koniec. Nie będę udawać, że książka mi się podobała, bo tak wypada, bo jest dobrze napisana. Zmęczyła mnie, ale też zrobiła piorunujące wrażenie. Depresyjny nastrój bije z każdej strony, a ja bronię się przed nim, uciekam, nie chcę więcej, chcę odejść jak najdalej i to wcale nie znaczy, że ta książka jest zła... Pióro autorki to poetycki majstersztyk, czy się komuś podoba historia przedstawiona na kartach powieści czy nie, nie można temu zaprzeczyć. Autorka wie co robi, do czego zmierza i pewnie sama jest świadoma swojego literackiego kunsztu, tylko co z tego, jeśli mnie tragizm i heroizm macierzyństwa w tej powieści zupełnie nie porusza, sam klimat tak, ale nie fabuła. Nie przekonuje mnie miłość do dziecka w wydaniu zaserwowanym przez Headley, nie potrafię współczuć bohaterom, ani wczuć się w ich role.

Chcę bronić tę powieść, bo jest tak umiejętnie napisana, jednocześnie mówiąc, że nie chcę do niej wracać, bo to nie dla mnie i ciężko mi wystawić zasłużoną ocenę. Ostatecznie zostaję przy stwierdzeniu, że była to po prostu dziwna i niesztampowa pozycja. Co ważne, chciałam jeszcze na koniec dodać , że warto przed lekturą wiedzieć, iż Dziedziczka Jeziora to uwspółcześniona wersja poematu Beowulf i kto zna choć trochę tę historię, wie czego może się spodziewać, a przede wszystkim zakończenie nie będzie dla niego zaskoczeniem i to w tym wypadku plus.

Ocena:
Data przeczytania: 2020-03-23
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Dziedziczka jeziora
Dziedziczka jeziora
Maria Dahvana Headley
5.1/10

Maria Dahvana Headley, autorka bestsellerowych powieści, przenosi klasyczną historię Beowulfa we współczesne realia. W scenerii amerykańskiego miasteczka dwie matki – gospodyni domowa i zaprawiona w...

Komentarze

Pozostałe opinie

Skończyłam czytać "Dziedziczkę jeziora" i tak serio, to nie ogarniam o czym jest ta powieść. Bardzo specyficzna, momentami chaotyczna i mocno przygnębiająca. Nie jest to zła książka, ale nie trafi do...

Bardzo lubię czytać książki lecz przez tę ledwo przebrnęłam.Czyta się ją ciężko. Trudno złapać wątek. Na pewno nie jest to książka dla przeciętnego czytelnika tylko dla tzw."koneserów". Młoda kobiet...

"Dziedziczka Jeziora" jako współczesna historia Beowulfa - czy to się mogło udać? Co ma wspólnego pradawna legenda o mężczyźnie ratującym ludzi przed potworem i stającym się dzięki temu królem? Wydaj...

Słuchaj – Herot Hall to miasteczko, gdzie życie toczy się spokojnie. Sielsko, nie to co w mieście. Jedną z mieszkanek jest Willa, żona dziedzica Herot Hall. Jej całe życie ogranicza się do opieki nad...

@arcytwory@arcytwory
© 2007 - 2024 nakanapie.pl