Ile to razy uciekamy przed teraźniejszością do świata stworzonego przez innych i spisanego na kartach papieru?
Tak samo postępuje bohater książki, jedenastoletni Bastian. Chłopak jest gnębiony przez rówieśników i nie potrafi stawić czoła przeciwnościom. Jedynym jego oddechem i chwilą zapomnienia jest zatracenie się w świecie książek. Kiedy pewnego dnia ucieka przed prześladowcami do starego antykwariatu zauważa zupełnie odmienną książkę. Postanawia ją zabrać i przekonać się, jaka historia została zapisana pod postacią okładki z jedwabiu koloru miedzi, niezwykle połyskującej..
Lektura zdecydowanie dla starszych dzieci, gdyż pomysłowość w tym wypadku od razu zabiera nas do zupełnie innego świata. Po szybkim poznaniu chłopca Bastiana, przenosimy się z nim do magicznej krainy Fantazjany, którą odkrywamy wraz z bohaterem. Kiedy wraz z nim wspólnie czytamy "Niekończącą się historię" sami zapominamy, w którym świecie się znajdujemy.
Treść niezwykle porusza, ale również pokazuje wiele znaczeń, aby młody czytelnik zdawał sobie sprawę z własnych wartości.
Powieść czytałam pierwszy raz, jednak z każdą stroną pojawiał się obraz, który dawno temu miałam przed oczami. Pozytywnie się zaskoczyłam kiedy sprawdzając, odkryłam, że dawno temu oglądalam produkcję na podstawie tej książki.
Niezwykle pięknie przedstawiona okładka w tym wznowionym wydaniu od wydawnictwa Mamania zabierze Was we wspaniałą podróż.