Opinia na temat książki Arisjański fiolet. Cisza

@clarissa9212 @clarissa9212 · 2013-01-02 15:14:21
Przeczytane
Kiedy przeczytałam opis powieści od razu poczułam, że jest to książka dla mnie i koniecznie muszę ją przeczytać. Z radością mogę napisać, że przeczucie mnie nie zawiodło, Pola Pane stworzyła książkę do której z przyjemnością będę powracać. Przyznam się, że w mojej czytelniczej przygodzie cały czas jestem dość sceptycznie nastawiona do polskich autorów, a już szczególnie do twórców piszących fantastykę z dodatkiem romansu paranormalnego. Po książce „ Arisjański fiolet. Cisza” czuję się jak najbardziej przekonana i z niecierpliwością oczekuję kontynuacji powieści. Książka jest pierwszą z serii opowiadającej o obcych z planety o nazwie Aris oddalonej od Ziemi o cztery lata świetlne. Główną bohaterką jest Emily Walker która spędziła wraz ze swoją matka 9 lat w schronie który ochronił je przed katastrofa która zniszczyła ludzką cywilizację. Mijają lata i młoda dziewczyna postanawia postawić wszystko na jedna kartę, opuszcza schron i wyrusza w drogę w poszukiwaniu jakiś osób którzy tak jak ona i jej matka przetrwały katastrofę. Widok jaki kobiety zastają po opuszczeniu schronu przyprawia o gęsią skórkę, teren wygląda na wyludniony, pył wulkaniczny pokrył skorupę ziemską niszcząc doszczętnie rośliny jednak powietrze nadaje się do oddychania co znaczy, że na ziemi ponownie można zacząć żyć. Kobiety docierają do swojego domu który stoi cały, zyskują tymczasowe schronienie i miejsce w którym mogą odpocząć po długim marszu, jednak najważniejszą rzeczą jest znalezienie innych ludzi. Emily wyrusza w dalszą drogę by odnaleźć jakąś cywilizację. Po drodze wyczerpana dziewczyna spotyka dziwnego człowieka o pomarańczowej skórze i fioletowych oczach, który strzela do niej. Po kilku dniach Emily budzi się w szpitalu który wygląda zadziwiająco normalnie, dowiaduję się, że znajduję się w mieście Exira w stanie Iowa, w którym mieszkają osoby ocalałe z katastrofy oraz przybysze z obcej planety którzy odebrali sygnał S.O.S z Ziemi. W śród Obcych którzy przybyli na nasza Planetę jest Korin, chłopak który znalazł Emily. Książka jest debiutem literackim Poli Pane i można go uznać za jak najbardziej udany. Powieść w ciekawy i wbrew pozorom nie szablonowy sposób przedstawia nam mieszkańców innej planety, z wielką przyjemnością czytałam o Planecie Aris , o zwyczajach jej mieszkańców, a szczególnie o umysłach Arisian którzy różnią się od Ziemian w kilku dość ważnych kwestiach. Bardzo dobrze czytało się o kosmitach którzy są po prostu przyjacielscy i uczciwi, nie pałają jakąś żądzą władzy i chęcią opanowania Ziemi. Przedstawiona przez autorkę współpraca mieszkańców Ziemi i Obcych którzy razem działają i wspólnymi siłami próbują odbudować cywilizację, jest miłą odmianą od ciągłej walki miedzy gatunkami, chociaż i w tej książce zostaje nam ukazany problem walki o władze, dyskryminacji innych oraz psychopatycznej nienawiści która tkwi w niektórych osobach zakorzeniona bardzo głęboko. Bardzo dużo miejsca w książce zajmuję temat kobiecości, próby odnalezienia w sobie przez główną bohaterkę właśnie pierwiastka kobiecości, pożądanie jakie odczuwa bohaterka stawia ją w sytuacji w której musi odpowiedzieć sobie na pytanie co tak naprawdę czuję i jak ma poradzić sobie z emocjami które zaczynają przesłaniać jej wszystko dookoła. Czytając powieść nie potrzebujemy zbyt dużo skupienia, świat stworzony przez autorkę pochłania nas w całości, romans zainteresuję każdego czytelnika, a dzięki wyjątkowości Arisjan którzy nie są w stanie odczuwać miłości, historia Emily i Korina zyskuje dodatkowego smaczku. Powieść nie przytłacza nas zbędnymi opisami wręcz przeciwnie podczas czytania nie da się nudzić. Warto wspomnieć o obecności opisów scen erotycznych w powieści, nie jest ich dużo, ale ich obecność powoduję iż nie jest to książka dla młodszych czytelników. Sądzę, że jest to książka która zadowoli i zainteresują dosłownie każdego, fani fantastyki znajdą tu ciekawe opisy planety Aris, a osoby które poszukują historii miłosnej również odnajdą tu coś dla siebie. Książka ma bardzo przyjemną dla oka jak i ucha oprawę. Okładka przyciąga wzrok i od razu wprowadza w nastrój po apokaliptycznego świata, dla mnie osobiście wielkim plusem są cytaty które pojawiają się przed rozpoczęciem każdego rozdziału. Do Powieści dołączona jest płyta z muzyką zespołu Rayne, możemy posłuchać 8 piosenek zespołu, a teksty piosenek ukazane są w powieści jako teksty napisane przez naszą bohaterkę Emily. Książkę polecam każdemu czytelnikowi, a ja już odliczam czas do ukazania się kontynuacji powieści która naprawdę zrobiła na mnie dobre wrażenie.
Data przeczytania: 2013-01-02
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Arisjański fiolet. Cisza
Arisjański fiolet. Cisza
Pola Pane
8.6/10

Świat, w którym nic nie jest takie, jak było. Widok był przygnębiający. Nieruchome kikuty drzew, brunatne, posępne, martwe… Przed domem porzucony samochód, obok rozpadająca się szopa. Wszystko pokryte...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl