Bądź moim Bogiem Remigiusza Grzeli to współczesna powieść z kluczem, w której na pozór odległe historie nagle splatają się ze sobą, a ich bohaterowie - czasem tragiczni, czasem śmieszni, ale przede wszystkim wzruszająco ludzcy - przeglądają się nawzajem w swoich losach.
Młody dziennikarz zauważa w warszawskim metrze kobietę, która wydaje mu się znajoma. Dopiero straciwszy ją z oczu, orientuje się, że była to Erika, żona zmarłego przed laty pisarza Borysa, blisko zaprzyjaźnionego z jego ojcem. Starając się odnaleźć Erikę i odtworzyć historię Borysa, bożyszcza kilku pokoleń zbuntowanej młodzieży, dziennikarz odkrywa szokującą prawdę o własnej rodzinie. Po nieudanej próbie psychoterapii przyjmuje zlecenie na wywiad z gwiazdą przedwojennej piosenki, Verą, i wyjeżdża do Francji. Paryska kamienica jest miejscem, gdzie żyją obok siebie odrzucone historie - sąsiadkami Very są między innymi drag queen Lola oraz ostatnia sekretarka Marleny Dietrich. Tam też dochodzi do zaskakującego spotkania.
Łącząc przewrotnie poetykę filmów Almodóvara z dziennikarską bezstronnością, Grzela odsłania tragizm ludzkich losów i ich niespodziewane podobieństwa.
Młody dziennikarz zauważa w warszawskim metrze kobietę, która wydaje mu się znajoma. Dopiero straciwszy ją z oczu, orientuje się, że była to Erika, żona zmarłego przed laty pisarza Borysa, blisko zaprzyjaźnionego z jego ojcem. Starając się odnaleźć Erikę i odtworzyć historię Borysa, bożyszcza kilku pokoleń zbuntowanej młodzieży, dziennikarz odkrywa szokującą prawdę o własnej rodzinie. Po nieudanej próbie psychoterapii przyjmuje zlecenie na wywiad z gwiazdą przedwojennej piosenki, Verą, i wyjeżdża do Francji. Paryska kamienica jest miejscem, gdzie żyją obok siebie odrzucone historie - sąsiadkami Very są między innymi drag queen Lola oraz ostatnia sekretarka Marleny Dietrich. Tam też dochodzi do zaskakującego spotkania.
Łącząc przewrotnie poetykę filmów Almodóvara z dziennikarską bezstronnością, Grzela odsłania tragizm ludzkich losów i ich niespodziewane podobieństwa.