Nie jest to zwykły zbiór bajek, baśni, opowieści i legend z Mazowsza. To dzieło kilku pokoleń Mazowszan: od najstarszych, którzy opowiedzieli etnografowi Michałowi Malinowskiemu znane od wieków i przekazywane z ust do ust historie po najmłodszych, którzy spisali zasłyszane w okolicy opowieści lub sami je wymyślili. Cztery autorki – również Mazowszanki – połączyły te historie i wątki w nowe bajki, w których jednym z głównych „bohaterów” są mazowieckie rzeki. Tak powstał tom magicznych opowieści z Mazowsza, na który składa się przede wszystkim dwadzieścia pięć literackich baśni i legend, ułożonych w trzy turystyczne szlaki, zbieżne z nurtem głównych rzek regionu i ich dorzeczy. Bajki zilustrowane zostały przez dzieci i młodzież w ramach warsztatów opowiadania historii. Duża różnorodność wątków i opowieści, zawartych w tej książce ukazuje Mazowsze pełne magii, barwne, interesujące, tajemnicze i godne zwiedzania.
Książka składa się z trzech głównych rozdziałów poświęconych kolejno tytułowym rzekom lub ich dorzeczom. Rozdziały zawierają opracowania literackie zebranych opowieści. Dokonały ich cztery autorki. Każdy rozdział stanowi odrębną, swoistą całość językową, tematyczną i klimatyczną. Rozdział I – Bajki znad Wisły, napisany przez Marylę Ścibor-Marchocką, przenika i spaja wątek eschatologiczny. Pojawia się tutaj temat Jezusowego czynienia dobra, istotne są zatem poświęcenie, dążenie i wędrówka podjęte, aby uwolnić bliźniego od grzechu. Rzeka jest w tych opowieściach towarzyszką pomocną w realizowaniu dobra. Nawet w swojej grozie, nawet gdy początkowo zdaje się krzywdzić i karać, ostatecznie przyczynia się do tworzenia nowego życia, nowej jakości. W rozdziale II – Bajkach znad Bugu, opracowanych przez dwie autorki – Katarzynę Karinę Chmiel i Zofię Stanecką najpełniej uchwycono mazowiecką wieś. Jest to wieś znad meandrującego, malowniczego Bugu, wieś z jej bogatą, pełną przesądów i zabobonów przeszłością, ale też wieś współczesna, bliska i przaśna, a czasem bardzo barwna i komiczna, choć nadal przesądna i zabobonna. Bajki znad Narwi, czyli III rozdział książki, napisany przez Annę Kierkosz , to w pewnej mierze bajki „miejskie”. Rzeka, potraktowana tu symbolicznie, jest znakiem podświadomości, intuicji, zakochania i silnych emocji, czyli wszystkiego tego, co w życiu człowieka gwałtowne, magiczne i niezwykłe; można by powiedzieć, że jest symbolem emocjonalnego ludzkiego świata. Każdy z trzech głównych rozdziałów zaplanowany został także jako jeden turystyczny szlak, zachęcający do zwiedzania Mazowsza. Rzeka będąca „ruchomą drogą”, jest symbolem upływu czasu i podróży, jest naturalnym szlakiem, łączącym ze sobą poszczególne miejsca i punkty na mapie świata.
Książka jest wydawnictwem niskonakładowym, bogato ilustrowanym. Zawiera około pięćdziesiąt ilustracji do bajek - prac plastycznych, wykonanych przez dzieci i młodzież z Mazowsza, które uczestniczyły w warsztatach opowiadania historii pod hasłem Bajki znad Wisły, Bugu i Narwi. Warsztaty zorganizowane zostały przez Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki w listopadzie i grudniu 2006 roku. Prowadzone były przez Michała Malinowskiego - założyciela i dyrektora Muzeum Opowiadaczy Historii, finansowane zaś przez Fundację Kronenberga.
Książka składa się z trzech głównych rozdziałów poświęconych kolejno tytułowym rzekom lub ich dorzeczom. Rozdziały zawierają opracowania literackie zebranych opowieści. Dokonały ich cztery autorki. Każdy rozdział stanowi odrębną, swoistą całość językową, tematyczną i klimatyczną. Rozdział I – Bajki znad Wisły, napisany przez Marylę Ścibor-Marchocką, przenika i spaja wątek eschatologiczny. Pojawia się tutaj temat Jezusowego czynienia dobra, istotne są zatem poświęcenie, dążenie i wędrówka podjęte, aby uwolnić bliźniego od grzechu. Rzeka jest w tych opowieściach towarzyszką pomocną w realizowaniu dobra. Nawet w swojej grozie, nawet gdy początkowo zdaje się krzywdzić i karać, ostatecznie przyczynia się do tworzenia nowego życia, nowej jakości. W rozdziale II – Bajkach znad Bugu, opracowanych przez dwie autorki – Katarzynę Karinę Chmiel i Zofię Stanecką najpełniej uchwycono mazowiecką wieś. Jest to wieś znad meandrującego, malowniczego Bugu, wieś z jej bogatą, pełną przesądów i zabobonów przeszłością, ale też wieś współczesna, bliska i przaśna, a czasem bardzo barwna i komiczna, choć nadal przesądna i zabobonna. Bajki znad Narwi, czyli III rozdział książki, napisany przez Annę Kierkosz , to w pewnej mierze bajki „miejskie”. Rzeka, potraktowana tu symbolicznie, jest znakiem podświadomości, intuicji, zakochania i silnych emocji, czyli wszystkiego tego, co w życiu człowieka gwałtowne, magiczne i niezwykłe; można by powiedzieć, że jest symbolem emocjonalnego ludzkiego świata. Każdy z trzech głównych rozdziałów zaplanowany został także jako jeden turystyczny szlak, zachęcający do zwiedzania Mazowsza. Rzeka będąca „ruchomą drogą”, jest symbolem upływu czasu i podróży, jest naturalnym szlakiem, łączącym ze sobą poszczególne miejsca i punkty na mapie świata.
Książka jest wydawnictwem niskonakładowym, bogato ilustrowanym. Zawiera około pięćdziesiąt ilustracji do bajek - prac plastycznych, wykonanych przez dzieci i młodzież z Mazowsza, które uczestniczyły w warsztatach opowiadania historii pod hasłem Bajki znad Wisły, Bugu i Narwi. Warsztaty zorganizowane zostały przez Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki w listopadzie i grudniu 2006 roku. Prowadzone były przez Michała Malinowskiego - założyciela i dyrektora Muzeum Opowiadaczy Historii, finansowane zaś przez Fundację Kronenberga.