Opinia na temat książki Bastard Tom I

@sija002 @sija002 · 2021-02-02 17:39:58
Przeczytane
"Opowieść o takim jednym, co bardzo lubił kłopoty.
Z wzajemnością.”

Boruta postanawia wrócić do rodzinnych stron, by móc prowadzić tam spokojne życie.
Niestety, już na początku podróży zostaje napadnięty i pozbawiony wszystkiego, co miał ze sobą.
Nie ma konia, dobrych butów i jedzenia, a przed nim bardzo długa i pełna niebezpieczeństw droga.
Czy mężczyźnie uda się dotrzeć do domu?

Początek książki bardzo mi się podobał, napisana niezwykle lekkim językiem, do połowy nie pozwoliła mi na oderwanie się od lektury.

Uwielbiam cały wątek z trupem i czarny humor jakim jest otoczony. Każdy fragment z obecnością pana trupa był świetny.
I właśnie przez niego miałam dużą nadzieję, że reszta książki również będzie trzymała tak dobry i wysoki poziom.

Niestety, im dalej, tym gorzej.
Boruty jako bohatera nie da się polubić (a przynajmniej w moim odbiorze). Nie podoba mi się jego myślenie i postrzeganie „idealnego dnia”.

Całość też z czasem zaczynała mnie nudzić, a bohater ogromnie irytować. Dobry, czarny humor gdzieś zanikł zostawiając krótkie, już nie tak zabawne fragmenty.

Doczytałam do końca na siłę i już wiem, że nie będzie to książka z grupy tych, których treść zostaje w głowie na długo.

Dla mnie ogromny potencjał i świetne rozwinięcie historii, niestety potem coś się zepsuło.

Ale za pana trupa to ja biję brawa…

Za możliwość przeczytania książki dziękuję @wydawnictwo_novaeres
Ocena:
Data przeczytania: 2021-01-31
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Bastard Tom I
Bastard Tom I
Marcin Sobieralski
6.6/10
Seria: Bastard

Opowieść o takim jednym, co bardzo lubił kłopoty. Z wzajemnością. Boruta, syn Nikogo, jest jednym z niewielu, którzy ocaleli z klęski w bitwie na Ostrowie Lednickim. Zamierzając wrócić do rodzinneg...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl