Opinia na temat książki Bratnia dusza

@janusz.szewczyk @janusz.szewczyk · 2022-01-09 21:12:14
Przeczytane PRZENIESIONE Posiadam 2021
Kolejna wycieczka do świata literatury, która nieco niespodziewanie okazała się intrygującą wyprawą w nieznane. Krótką, bo powieść liczy ledwo 135 stron, ale i tak udało mi się zgubić drogę. W pozytywnym sensie tego zwrotu. Po części jest to zasługa opisów okładkowych, z których przed lekturą można było wywnioskować, że książka Davida Diopa jest kolejną historią opowiadającą o okrucieństwach wojny, które oglądać mamy oczami senegalskiego żołnierza, wcielonego do armii francuskiej i zmuszonego do walki z niemieckimi żołnierzami. Zmyłka polega na tym, że to tylko jedna warstwa fabularna tej książki i bynajmniej nie najważniejsza. W rzeczywistości opis okładkowy jest fatalnym uproszczeniem, być może mającym jakiś mało dla mnie zrozumiały sens marketingowy. To nie jest książka o wojnie czy książka antywojenna. Nie miałem jednak o tę zmyłkę wielkich pretensji, bo mnie osobiście do sięgnięcia po tę powieść skłoniły wzmiankowane w opisie fantastyczne elementy fabuły. One też okazały się czymś innym niż się spodziewałem. Tak naprawdę fabuła "Bratniej duszy" pozostaje w idealnej harmonii z tytułem, bo jest to opowieść o przyjaźni i braterstwie. Owszem, wojna odgrywa w niej początkowo ważną rolę, ale jako osobiste katharsis głównego bohatera, Alfy Ndiaye. Okrucieństwo wojny pozwala głównemu bohaterowi dojrzeć i dostrzec znaczenie wartości, które ukształtowały go jako człowieka. Człowieka, który zawiódł przyjaciela w godzinie próby i nie potrafił się z tym pogodzić. Okrutna zemsta jaką wybrał Alfa wydawała się odpowiednią reakcją na traumę śmierci najbliższego przyjaciela i budziła skrajne reakcje jego towarzyszy broni, włącznie z podejrzeniami, że Alfa jest czarownikiem i pożeraczem dusz. Równocześnie wprowadziła ona do książki bardzo dobrze zintegrowane i niejednoznaczne elementy stylistyki mrocznego horroru i fantastyki, które w zaskakujący sposób prowadziły do drugiej części powieści. Zaskakujący przynajmniej dla mnie, bo nie byłem w stanie odgadnąć, w którą stronę zmierzała fabuła, pomimo tego, że autor konsekwentnie opisywał przemianę głównego bohatera. Nie doceniłem Alfy i jego determinacji.

Książka napisana jest specyficznym, rekurencyjnym stylem, w którym nieustannie powtarzające się frazy ("który był mi bliższy niż brat") odbijają się hipnotycznymi echami w głowie czytelnika a każdy, kto uzna je za element przypadkowy lub słabość stylu autora, nie będzie miał rację. To one są fundamentami osobowości Alfy. To one symbolizują jego najważniejsze wspomnienia i wydarzenia, które go ukształtowały, To one nieustannie powracają i uzasadniają to co Alfa zdecydował się uczynić.

Zaprawdę bratnia dusza.

Nagroda Bookera zasłużona, na ile wolno mi to oceniać. Nie dałem najwyższej oceny, bo mam wrażenie, że czegoś w tej książce brakuje i jej zakończenie przychodzi jednak zbyt niespodziewanie. Być może to celowy zabieg autora, ale w porównaniu z bogatymi w detale wspomnieniami Alfy, zakończenie książki wydało mi się zbyt zdawkowo opisane. Potęguje to zaskoczenie, ale pozostawia pewną lukę, której wypełnienia mi brakowało.
Ocena:
Data przeczytania: 2022-01-09
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Bratnia dusza
3 wydania
Bratnia dusza
David Diop
7.7/10

I Wojna Światowa. Alfa Ndiaye, Senegalczyk, który nigdy wcześniej nie opuszczał rodzinnej wioski, walczy w szeregach armii francuskiej. Pewnego dnia jego przyjaciel Mademba Diop, zostaje poważnie rann...

Komentarze

Pozostałe opinie

Dla mnie ta mała książka jest potężna. O grozie wojny w okopach, afrykańskich żołnierzach, którzy walczyli po francuskiej stronie w czasie I wojny, o nieuchronnej śmierci, nieprzewidywalnych szkodach...

EK
@EwaK.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl