Przed świtem

Stephenie Meyer
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 574 ocen kanapowiczów
Przed świtem
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 574 ocen kanapowiczów

Opis

Czwarty tom sagi Zmierzch. Czym zakończy się rok oczekiwania, marzeń, rozterek, lęków Belli? Czy rozdarta między uczuciami do wampira i wilkołaka nastolatka zdoła któregoś z nich wybrać? Czy zdecyduje się na mroczną, ale pociągająca egzystencję nieśmiertelnego wampira, czy też zwalczy miłość do Edwarda i zdecyduje się pozostać zwykłym człowiekiem? Czy ten romans skończy się ślubem? I jakie będą jego konsekwencje?
Data wydania: 2009
ISBN: 978-83-245-9431-3, 9788324594313
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Kategoria: Fantasy
Stron: 719
Mamy 7 innych wydań tej książki

Autor

Stephenie Meyer Stephenie Meyer
Urodzona 24 grudnia 1973 roku w USA (Hartford)
Znana z serii Twilight, sprzedała się w ponad 100 milionach egzemplarzy na całym świecie w ponad 50 krajach, z tłumaczeniami w 37 różnych języków. Meyer była najlepiej sprzedającym się autorem w latach 2008 i 2009 w Stanach Zjednoczonych, sprzedała ...

Pozostałe książki:

Zmierzch. Wydanie specjalne Księżyc w nowiu Zaćmienie Przed świtem Intruz Drugie życie Bree Tanner Bale maturalne z piekła Słońce w mroku Życie i śmierć Midnight Sun: Edward's Version of Twilight (partial draft) Chemik Przewodnik po sadze Zmierzch Księżyc w nowiu. Pamiętnik Zmierzch. Powieść ilustrowana. Część 1 Zmierzch. Powieść ilustrowana. Część 2 Pamiętniki pisane o zmierzchu 4 + pudełko
Wszystkie książki Stephenie Meyer

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Od zmierzchu do świtu

25.03.2021

- I znów zmierzch - zamruczał pod nosem - Kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jaki był piękny, jego miejsce zajmie noc. Myśląc o czym napisać, nie mogłam przepuścić takiej okazji. Bowiem już od paru lat zaciekle bronię cyklu Stephanie Meyer. Jest ona dla mnie sztandarowym przykładem, jak niepotrzebne skracanie, zmienianie oraz zły dobór ... Recenzja książki Przed świtem

@migaczynka@migaczynka × 2

Przed świtem

3.10.2009

Motyw inwazji obcych na Ziemię poprzez opanowanie umysłów ludzi był wielokrotnie wykorzystywany przez pisarzy sf – chociażby w kanonicznych już Władcach Marionetek Roberta E. Heinleina. Zazwyczaj ujmowany był w sposób "klasyczny”, czyli rzecz traktowała o walce dzielnych mieszkańców naszej planety z wrażą agresją i ich – mniej lub bardziej – spekta... Recenzja książki Przed świtem

@rockaga@rockaga × 1

Przed Świtem

17.08.2010

Na czwarty tom serii Zmierzch autorstwa Stephenie Meyer również musiałam zaczekać parę miesięcy, co niezmiernie mnie irytowało, ale znalazłam sposób. Tak szczerze, to nie za bardzo go żałuję (pomimo bolących oczu i tyłka), gdyż ludzie w internecie chyba bardziej znają język angielski niż profesjonaliści. Wcześniej wzięłam się za tą książkę w orygin... Recenzja książki Przed świtem

@saruska@saruska

Przed świtem

3.11.2012

Po oświadczynach, przgotowania do ślubu Belli i Edwarda idą pełną parą. Mimo to ukochana wampira nie przestaje zamartwiać się zniknięciem najlepszego przyjaciela.Pojawia się dopiero na ślubie, jednak szybko go opuszcza po poznaniu planów nowożeńców, które go rozzłościły. Miesiąc miodowy Cullenowie spędzają na Wyspie Esme. Nie trwa on długo, poniewa... Recenzja książki Przed świtem

AI
@aisha90

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@denudatio_pulpae
2022-01-07
3 /10
Przeczytane Mam w domu 📚 FANTAS...tycznie, ogólnie Dentystka też baba czyli trochę romansideł i ckliwych historii

Wilkołak syty i wampir cały.

Pierwsze dwie części sagi to naiwne romansidełka dla nastolatek, ale właściwie nieszkodliwe. Trzecia część porażała mnie głupotą Belli i tym jej wielkim, sztucznym dylematem, kogo ma wybrać, bleh. Czwarta część… to już trochę inna sprawa, tu się poznęcam.

UWAGA, będą SPOILERY!



Stephenie Meyer starała się wszystko dokładnie przemyśleć, aby jej pomysł miał jakieś szanse powodzenia. To jak się to wszystko idealnie ułożyło, przekracza jednak moje granice tolerancji dla głupoty w książkach :P Przypuśćmy, że jakimś cudem fizjologii, Bella mogła zajść w ciążę z wampirem (tak, wiem co analizuję, chyba straciłam rozum), ale to co się później wydarzyło… litości.

Narodziny Renesmee rozwiązały właściwie wszystkie problemy głównej bohaterki (przy okazji wygenerowały jeden, żeby coś się w tej książce zadziało, ale o tym później). Edward nie chciał przemienić Belli ze względu na jej duszę – załatwione, ciąża i poród małego mutanta skazała Bellę na śmierć, więc było to konieczne. Nawet Jacob nie miał nic przeciwko, bo straciłby ukochaną – tym samym problem paktu z wilkołakami przestaje istnieć (przy okazji Jacob nagle został alfą i osobą decyzyjną, dobrze się składa, nie?). Następnie Jacob doznaje wpojenia w Renesmee – takim właśnie obrzydliwym wytrychem autorka rozwiązuje problem uczucia Belli i Jacoba, nad którym jojczała przez całą poprzednią część. Oraz p...

× 22 | Komentarze (3) | link |
@Marcela
2021-06-05
6 /10
Przeczytane

Książka zakończająca burzliwą historię Belli i Edwarda nareszcie za mną. Długo zajęło mi domknięcie ich historii. Troszkę się męczyłam, bo niby historia fajna, ale mój wiek robił swoje - kolejna książka, która jest skierowana zdecydowanie do młodszego czytelnika (nie mogę tego powiedzieć o "Słońcu w mroku"). Z pozoru dużo się dzieje ale mnie to wszystko się dłużyło i troszkę nudziło. Ale patrząc na całą serię, porównując ją z innymi tomami, to "Przed świtem" można ocenić na dobrą pozycję.

Czytałem tę książkę bez większych emocji -ot tak, przeciętne czytadło, no ale ja muszę przecież skończyć serię. Nie lubię zostawiać rozpoczętych książek i serii (takie zboczenie).

W tej części pojawia się dużo nowych postaci - wampirów. Szkoda tylko, że jak na tak potężne rozmiary książki właściwie nic o nich nie wiemy. Autorka wprowadziła mnóstwo postaci ale totalnie je olała nie przedstawiając czytelnikowi ich historii. A mogłaby chociaż w przypadku kilku lepiej to wszystko rozwinąć. Co prawda na końcu książki znajdziemy tzw. "Spis wampirów", ale jest on tak ubogi, że właściwie szkoda o nim wspominać. Marnotrawstwo kartki. Znajdziemy tam tylko i wyłącznie imiona wampirów oraz ich miejsce zamieszkania. Przy niektórych znajdziemy gwiazdkę *, wskazującą na to, że dana osoba jest obdarzona szczególnymi umiejętnościami. Jakimi? No tego to już nie wiemy, bo autorka nie raczyła nawet o tym wspomnieć! W takim spisie aż się prosi o kilka słów wyjaśnienia! Przykładowo w takiej...

× 2 | link |
@Cissy
@Cissy
2009-03-29
3 /10
Przeczytane

Aż odniosę się do komentarza Nini. Kobieto, nie bluźnij! Porównywać sagę Zmierzchu (która od pierwszej części jest naiwna i płytka, której postacie są naciągane i niewiarygodne, świat przedstawiony jest bardzo zawężony, wielowątkowości nie stwierdzono) do Harry'ego Pottera (który jest powieścią wielowątkową, z mnogością postaci, akcji, z rozbudowanym światem przedstawionym)... Brak słów. Tak samo porównywanie JKR, która umie pisać, a jej jedyny grzech to 'Epilog', do Szmeyer, która powinna pokutować za każdy zawadiacki uśmiech z osobna. Tych dwóch książek (i autorek) nie można porównywać, bo dzieli je przepaść. Poza tym, ja żadnych podobieństw nie widzę, ale może jestem inna.Sagę Zmierzchu ratuje tylko potencjał, dzięki któremu tworzą się, w większości dobre, ff. Tu ukłon w stronę Mirriel i twilight.fora.pl. A co do Breaking Dawn. W klimacie poprzednich części. O ile Jacob strasznie mnie irytował w poprzednich częściach, o tyle w tej rozdziały w których był narratorem mi się podobały (jeśli cokolwiek w zmierzchu może się podobać). Może jestem dziwna. Postaram się pisać tak, żeby nie spojlerować, ale wątpię czy mi się uda. Okropny i beznadziejny wątek Renesme. Wpojenie Jacoba jeszcze bardziej żałosne. Dialogi nadal przeokropne. Najlepsza część to akcja po przemianie Belli. Niestety, zaraz potem popsuta przez Volturi. Koszmar. Ale mimo wszytko przeczytałam i kiedy tylko ukaże się 'Midnight Sun' też przeczytam. Bo takie ze mnie stworzenie. Wątpię, czy zmieni się moje zdanie o ca...

× 1 | link |
@samo_zUo
2009-04-22
Przeczytane

Pomysł na sagę fajny. Pierwsze trzy tomy niezłe jak na serię przeznaczoną tylko i wyłącznie dla rozrywki. Ciekawie wykreowani bohaterowie drugoplanowi, pierwszoplanowi niestety nudni i przewidywalni jak flaki z olejem, szczególnie Bella. Zaś sam tom kończący ów cykl wydaje mi się jakby sto milionów lat za poprzednimi. Stracił swoją główną moc, aurę tajemniczości, bo pani Meyer zachciało się uczynić Isabell wampirzycą. No ok, tylko skoro już się idzie w tym kierunku, to trzeba by to jakoś wykorzystać, a tu niestety akcja kończy się jeszcze przed jej rozpoczęciem. 800 czy ileś stron o przygotowaniach go bitwy, do której nie doszło. Czyżby autorce znudziło się i idąc na łatwiznę zakończyła powieść w miejscu, gdzie powinien mieć miejsce punkt kulminacyjny? Poza tym nie pojmuję jak Rowling bez ukończenia filologii posługuję się językiem z gracją milion razy większą niż Meyer, która jeżeli wierzyć biografii na okładce- ukończyła filologię angielską i to specjalizację: literaturę. Wspominam tu o tym, bo zauważyłam w poprzednich komentarzach porównania obu tych pań, a ściślej ich dokonań. Jednak bez dwóch zdań autorka HP dokonała większego czynu, bo wbrew opiniom tak zwanych znawców, jej seria jest naprawdę dobra pod względem fabuły, języka i przede wszystkim wykreowania niepowtarzalnego świata z nieprzeciętnymi bohaterami.

× 1 | link |
@bozbar
@bozbar
2011-11-17
5 /10
Przeczytane

Phoebe była pewna , że jej uczucia do przystojnego Corteza już dawno wygasły do czasu , gdy nieoczekiwanie dowiedziała się, że zamierza on poślubić inną kobietę. Kiedyś się znali , później ich drogi się rozeszły. Jednak nie na zawsze... Po ukończeniu studiów antropologicznych kobieta podejmuje pracę w muzeum w Karolinie Północnej. Podczas wstępnych prac ziemnych architekt odkrywa zabytkową wioskę, a w niej szczątki człowieka . Gdy właściciel firmy zakazazuje mu powiadamiać o odkryciu architekt zwrara się o pomoc do Phoebe. Zanim kobieta zdążyła cokolwiek zdziałać znaleziono go martwego w jaskini. FBI przysyła Corteza, aby przeprowadził dochodzenie. Po latach okazuje się, że uczucie , które ich niegdyś łączyło nie wygasło ... Zastanawiałam się co napisać o tej powieści . W sumie niczego jej zarzucić nie można . Jest fabuła, jest wątek sensacyjny , jest i miłość. Ale czegoś mi tu brakuje . Może tego ,że w książkach szukam jakiegoś motta , jakiegoś życiowego przesłania . Dla mnie jest to po prostu książka dla relaksu . Lubię tego typu powieści , gdy chcę po prostu odpocząć z książką w dłoni . :-) ocena 4/6

× 1 | link |
@Nini
@Nini
2009-02-20
Przeczytane

Jak dla mnie, najgorsze pod względem treści ze wszystkich czterech tomów. Niby nudziłam się przy Księżycu, ale tu już poważnie się zastanawiałam, jak bardzo nudzi się tym, którzy muszą pisać kontynuacje swych udanych dzieł. Pani Meyer widać popadła na to samo, na co Rowling. Nie miała jak tego zakończyć, więc powkładała super luksusowe maszyny, domy w prezencie i ekstra moce zgromadzone jednocześnie na dość małym obszarze. W końcu, kto nie uwielbia Amazonek? Najnowszy model samochodu, fałszerzy dokumentów, ślub na miarę księżniczki... Jednak wolałabym, gdyby zachowano to w dawnym klimacie starej furgonetki, malutkiego pokoiku i ukradkowych spotkań. O nadmierną ilość potworów już się nie czepiam. Jednak jeszcze jedno chcę dodać. Mogła rozłożyć wątki na dwie "dobre" książki, nie wszystkie tajemnice, niejasności i sprawy z innych tomów rozwiązywać za pomocą jednej.

× 1 | link |
@opportunity
@opportunity
2009-11-20
Przeczytane

Najbardziej z tej części podobała mi się księga druga - teksty Jacoba były chyba najśmiejszniejszymi momentami w książce. Poza tym wiało nudą - ciąża Belli, jej ciągłe narzekanie i to dziecko. Według mnie to było strasznie głupie i nienormalne. W dodatku akcja momentami była tak nudna, że nawet nie chciało mi się czytać dalej. Przeczytałam ją, bo chciałam dokończyć tą sagę, a może nawet byłam ciekawa, co się na końcu wydarzy. I chyba miałam zbyt wygórowane oczekiwania, bo koniec bardzo mnie rozczarował. Nawet sama nie wiem, na co liczyłam. Jednym słowem - porażka. A co do piątej części { "Zmierzch" oczami Edwarda } - przeczytałam 12 rozdziałów i jeśli mam być szczera, to niepotrzebnie zmarnowałam swój czas. Dno. Całkowita powtórka ze Zmierzchu...

× 1 | link |
@szarikow
@szarikow
2011-02-20
3 /10
Przeczytane Mniej niż zero! "Żadne krzyki, żadne jęki nie przekonają nas, że białe jest białe, a czarne jest czarne"

Ta książka to jedna z najgorszych jakie czytałam. Zgadzam się z Sereną gdyż również czekałam na tę książkę, ale zawiodłam się jak mało kiedy. Wydaje mi się, że autorka była już przekonana, iż ta książka będzie świetna dlatego też nie udała jej się zbytnio. Cała saga to jedna wielka sezonowa porażka, ale ostatni tom to już kompletne dno. Bodajże pierwsze 300 stron to takie przeciąganie typu " och jaki Edward jest wspaniały, och jakie oni mają problemy, och jaką matką jest bella skoro nie godzi się na aborcję". Po prostu żałosna jest ta książka, ale jeżeli ktoś przeczytał już 3 części sagi to proponuję ją dokończyć. A tym, którzy tego nie czytali to polecam tylko ze względu na to aby mieć własne zdanie na temat tej lektury.

× 1 | link |
@krysztyna
2022-02-15
1 /10
Przeczytane

Przed świtem zwątpisz...
Jedna z książek, które przeczytałam, bo inni ciągle zachwycali się serią o Belli i Edwardzie - specjalistach od krwi (poniżej humorystycznie, co sądzi o tym internet).

Przy pierwszym czytaniu nawet wciągnęłam się w ten tom. Niestety dla Meyer potem postanowiłam rozwinąć swój wampiryczny gust książkowy i sięgnęłam po inne dzieła literackie (np. Kroniki Wampirów Anne Rice i serię o hrabim Saint-Germain Chelsea Quinn Yarbro).
Przed Świtem to po prostu kiepsko napisane romansidło o bardzo głupiej dziewczynie, która nie umie zdecydować się na nic, więc życie musi zrobić to za nią. Mam wrażenie, że autorka nic nie wie o prawdziwej miłości i nastolatkach. Nie polecam tej chały nikomu.

× 1 | link |
@AlbertNeri
@AlbertNeri
2009-05-04
8 /10
Przeczytane

Dziwnie się czuję bo niestety skończyłem czytanie i......już chyba nic nie pozostaje? :( Zżyłem się strasznie z bohaterami i niezwykłą przyjemnością dzieliłem ich świat i śledziłem ich poczynania! Niestety ostatnia część sagi zatraciła w sobie coś z "magii" poprzednich części. Gdzieś uciekło napięcie pomiędzy uczuciami Belli i Edwarda a zastąpił go pośpiech w kreowaniu nowych wątków pobocznych nowych bohaterów. Czyta sie nadal wyśmienicie ale jakoś zmienił się klimat i zamiast historii, która dotarła do serc milionów czytelników dostałem kolejną wymyślną książkę o wampirach jakich w sumie pełno na pułkach z napisem Fantazy czy S-F. Mimo wszystko dałem książce ocenę DOBRĄ!

× 1 | link |
@ziolko
@ziolko
2009-07-13
8 /10
Przeczytane

mam wrażenie że autorkę przerósł jej pomysł..oczekiwane zbliżenie głównych bohaterów zostało po prostu "pominięte"nie mówiąc o końcówce.. kiepska..jakoś tak chaotycznie napisane..no i pani meyer jest niekonsekwentna..bodajże w drugiej części wspomina, że wampiry nie mają odbicia w lustrze..w tej części jednak okazuje się, że alice przynosi belli lustro by ta się przejrzała po swojej przemianie..pomysł podziału na księgi dobry, ale warto byłoby jeszcze wstawić księgę edzia.. skoro jacob takowej się doczekał..ogólnie kiepska część sagi.. jakieś takie przesłodzone romansidło się zrobiło

× 1 | link |
@LadyEssex
2010-04-22
10 /10
Przeczytane

Nie była taka zła, choć wspaniała też nie. Nawet miejscami robiło się ciekawie, choć tak jak mówiłam, wiele jej brakuje. Księga Jacoba chyba była najlepsza ze wszystkich, pozostałe trochę naciągane, jakby pisane na siłę. Gdyby książka była człowiekiem, już dawno umarła by na cukrzyce od zawartych w niej słodkości, których stężenie było zdecydowanie za duże jak na każdą stronę. I tylko pytam gdzie się podziały typowe opowieści o wampirach? Gdzie jest woda święcona? Gdzie są te wszystkie krucyfiksy i kołki osinowe? Za dużo romantyzmu jak dla mnie, a mało realizmu.

| link |
@Lawliett
@Lawliett
2011-01-05
Przeczytane

A mnie się podobało i to bardzo ;) prawda - szkoda że nie walczyli, ale pomimo tego myślę, że to najlepsza część. Począwszy od pierwszej z każdą następną coraz bardziej mnie ta historia wciągała, a ot tego tomu trudno mi było się oderwać. Niezależnie od księgi Jacoba czy Belli, każdy fragment mnie wciągnął. Nowości o wampirach - super, nie obchodzi mnie, że niektórzy mają je za przesłodzone itp. Każdy ma swoje zdanie. "Intruz" jest jeszcze lepszy ale polecam każdą przeczytaną prze ze mnie do tej pory książkę tej autorki. Tyle... oby więcej pozytywnych opinii ;)

| link |
@ZoOcha
@ZoOcha
2012-02-21
8 /10
Przeczytane Gorąco polecane

Ciekawa cześć i nareszcie tak bardzo oczekiwane zakończenie historii tych dwojga. I wydaje mi się, że dobrze, że autorka skończyła tak tą historię, bo pod koniec czuło się jednak, że kończy ja na przymus, a przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie czytając 3 księgę. Nie zmienia to faktu, że i chyba większość się ze mną tutaj zgodzi, książka ma w sobie to "coś" co wciąga, przyciąga i jeszcze długo czas będzie przyciągała a ja będę wiele razy do niej wracała i czytała całą historię od nowa ;) Ten kto nie przeczytał nie zrozumie o czym mówię :P

| link |
@Sallymy
@Sallymy
2011-08-06
5 /10
Przeczytane moja półka Różne

Już w trakcie czytania tej książki czułam że zaraz ...... (brzydko mówiąc) porzygam się.... Opis tego jak Bella rodziła był OKROPNY! miałam zamiar odłożyć książkę i już nigdy do niej nie wrócić... całe to ćwierkanie "zakochanej" pary Belli i Edwarda zaczęło mnie mdlić. Jednak nie mogę nie dać przynajmniej 3 gwiazdek, choć da się jeszcze znaleźć parę niedociągnięć, np. Zakończenie: CAŁKOWICIE NACIĄGNIĘTE!!! totalne dno! (Proszę bez zbędnych komentarzy typu: co ty bredzisz itp. Bo to tylko moje zdanie a sama doceniam zdanie innych :-))

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Za nic nie chciałabym raz jeszcze przejść przez to, co przeżywałam w ciągu minionych tygodni, ale musiałam przyznać, że dzięki nim doceniałam to, co mam, jeszcze bardziej niż przedtem.
-Wiesz jak utopić blondynkę?-spytałem ją,nie odwracając się za siebie.
-Wystarczy przykleić lusterko do dna basenu.
Ale kiedy straciłam nawet tę odrobinę nadziei, która zdążyła we mnie zakiełkować, wszystko wydawało mi się niemożliwe do zrealizowania.
To nie miał być koniec świata, a jedynie koniec Cullenów. Koniec Edwarda i koniec mnie.
"Dzisiejszy dzień to dla mnie pierwszy i ostani dzień wieczności."
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Zmierzch
Zmierzch
Stephenie Meyer
7.1/10
Bohaterka „Zmierzchu”, siedemnastoletnia Isabella Swan, przeprowadza się do ponurego miasteczka w de...
Księżyc w nowiu
Księżyc w nowiu
Stephenie Meyer
7.1/10
Na "Księżyc w nowiu", dalszy ciąg bestsellerowego Zmierzchu, czekały z niecierpliwością tysiące czyt...
Zaćmienie
Zaćmienie
Stephenie Meyer
7.3/10
„Zaćmienie” to trzeci tom ekscytującej sagi, przedstawiającej losy zakochanej w wampirze Isabelli Sw...
Drugie życie Bree Tanner
Drugie życie Bree Tanner
Stephenie Meyer
6.5/10
Powieść na motywach trzeciej części sagi Zmierzch – „Zaćmienia”. Opisuje losy Bree Tanner, postaci z...
Życie i śmierć
Życie i śmierć
Stephenie Meyer
6.8/10
Od dnia, w którym Beaufort Swan przeprowadza się do miasteczka Forks i spotyka tajemniczą Edythe Cul...
Słońce w mroku
Słońce w mroku
Stephenie Meyer
6.5/10
Premiera kolejnego tomu ponadczasowej sagi ZMIERZCH odbędzie się już w listopadzie tego roku! B...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl