"Taka osoba jak Ania naprawdę istniała. Jednak nigdy nie spotkała swojego anioła stróża. Dlatego wymyśliłem tę historię. Oparłem ją na garści faktów przekazanych mi przez rodziców Ani po jej śmierci....
Dobra, intensywna proza. Dziwię się opiniom poniżej, naprawdę.
Mi się nawet podobała :) Nie jest jakaś wybitna ale dobrze się czyta. Podobał mi się cały ten pomysł z Aniołem Stróżem i jego postać.