Minęły dwa miesiące, od kiedy Artur Dent wrócił na Ziemię. Powrót do dawnego życia okazał się śmiechu wartą igraszką. Czy miejsce, gdzie trafił, to w ogóle Ziemia?Przecież została zniszczona osiem lat temu przez Vogonów...A może to tylko inna Ziemia, zastępcza?Najgorsze jednak, że nie ma już delfinów. Zniknęły, zostawiając krótkie pożegnanie : CZEŚĆ I DZIĘKI ZA RYBY