Opinia na temat książki Gdzie jesteś, Jimmy?

@BagatElka @BagatElka · 2019-11-17 10:42:20
Przeczytane ZZZ....oddane
To dopiero druga książka z serii:Leniwa niedziela a już wiem,iż bardzo się pomyliłam.
Pomyliłam się gdyż sądziłam,że to lekkie,proste i nieskomplikowane historyjki w sam raz na niedzielny relaks albo inny wolny dzień.
Nawet okładki sugerują taką banalną tematykę a jednak treść zaskakuje i to w pozytywny sposób.
Dzięki Avie i innym bohaterom mam coraz większą chęć na pozostałe pozycje z serii.
Jestem matką.Ta książka jest o matkach.Matkach szczęśliwych i zranionych,matkach samotnych i kochanych,matkach,które zrobią dla swoich dzieci wszystko albo nic.
Niezwykle trudno jest ocenić co oznacza dobra matka.Czy taka,która dużo wymaga czy ta,która rozpieszcza?Jak odnaleźć złoty środek,który pozwoli wychować szczęśliwe i mądre dziecko?Jak je kochać aby nie zrobić krzywdy ani nie popełnić błędu?
Dlaczego istnieją tysiące szkół uczących przeróżnych umiejętności i zawodów a nikt nie uczy bycia wspaniałą matką?
Czy matka będąca mężatką jest lepsza od matki samotnej i kto ma prawo to oceniać?Przecież wiele z nas będąc w związku i tak czuje się samotnymi i opuszczonymi.
Wiele wymaga się od matek i poddaje się je ostrej krytyce i bardzo często zapomina,że to przede wszystkim ludzie.Niezależnie od płci i roli jaką narzuca społeczeństwo każda z nas ma prawo do błędów,porażek i smutku.I każda z nas ma prawo do wsparcia,pomocy i wyrozumiałości.
A jednak wielokrotnie jest nam prawo odbierane.
"Gdzie jesteś,Jimmy?" to złożona i smutna historia.Podczas czytania pojawia się wiele pytań,na które nie ma łatwych i prostych odpowiedzi.
Autorka niezwykle sugestywnie opisała realia z lat pięćdziesiątych i ukazała nastawienie społeczeństwa do samotnych matek.
Mężatkom wiele wybaczano,te rozwiedzione napiętnowano i szykanowano.
I choć sporo się zmieniło i w prawie i nastąpił postęp techniczny,polityczny i obyczajowy to nadal stosunek do rozwiedzionych matek jest daleki od ideału.
Daleka jestem od twierdzenia,że mężatki mają łatwiej.Każda rodzina,pełna lub nie,każda matka samotna lub nie to odrębna historia.
Wymagania i oczekiwania wobec kobiet zawsze były większe i tak niestety już raczej pozostanie.Ale to już temat na inną chwilę i inną opowieść.
Zachęcam do przeczytania książki pani Leavitt,naprawdę warto.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-11-06
× 8 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Gdzie jesteś, Jimmy?
Gdzie jesteś, Jimmy?
Caroline Leavitt
7.2/10
Seria: Leniwa Niedziela

Rok 1956. Ava Lark z dwunastoletnim synem Lewisem wynajmuje dom w atrakcyjnym miejscu, przedmieściach Bostonu. Jest piękną rozwiedzioną Żydówką i kobietą pracującą. Sąsiedzi okazują się niezbyt życzli...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl