"Inni ludzie" C.J.Tudor.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Gatunek: thriller
Ilość stron: 424
Rok wydania: 2020
Fabuła: Gabe, wracając pewnej nocy do domu, tkwi w korku za pordzewiałym starym samochodem. Nagle w tylnej szybie widzi twarz dziewczynki. Z jej ust wydobywa się tylko jedno słowo: „Tatusiu”. To jego pięcioletnia córka, Izzy. Nigdy więcej już jej nie zobaczy. Trzy lata po zaginięciu córki Gabe spędza dni i noce podróżując po autostradzie, szukając samochodu, w którym widział Izzy, i nie tracąc nadziei, choć większość ludzi uważa, że dziewczynka nie żyje.
Fran i jej córka Alice również przejechały wiele kilometrów autostradą. Ale nie poszukując. Uciekając. Starając się wyprzedzić ludzi, którzy chcą ich skrzywdzić. Ponieważ Fran zna prawdę. Wie, co naprawdę stało się z córką Gabe’a. Wie, kto jest odpowiedzialny. I wie, co zrobią, jeśli kiedykolwiek dogonią ją i Alice...
📖
Z przyjemnością stwierdzam, że pani Tudor się rozkręca - jest to trzecia powieść w jej dorobku i zdecydowanie najlepsza (przynajmniej wg mnie) - bardzo mi się podobało.
📖📖
Jak ja uwielbiam takie powieści, gdzie jest mnogość wątków i postaci, gdzie wszystko wydaje się być jakby osobnym bytem, niepowiązane ze sobą, a na końcu okazuje się, że ten wstęp, ten początek był wierzchołkiem góry lodowej i na końcu wszelkie ścieżki, wszystkie nitki łączą się razem i mamy efektowne wyjaśnienie wszystkiego. Gdy opada nam szczęka przy zakończeniu, bo przecież to było niemożliwe i nic nie wskazywało na takie rozwiązanie... I tak mniej więcej było w przypadku najnowszej powieści autorki. Wciągnęłam się właściwie od początku. Losy rodziny Gabe'a mnie zafascynowały. Właściwie to książkę łyknęłam w dwa dni - fabuła zafascynowała mnie i wciągnęła do magicznego świata. To co charakterystyczne u autorki, czyli wprowadzenie pewnych wątków fantastycznych również się tu pojawiło, ale w takiej dyskretnej, nienachalnej formie - nie przeszkadzało mi to w odbiorze książki, nie rozpraszało, choć wg mnie akurat ta powieść mogłaby się bez tego obyć, książka by na tym nie straciła.
📖📖📖
Co do samej zagadki zawartej w powieści to mogę Wam powiedzieć, że czuję się usatysfakcjonowana. Części rzeczy się domyśliłam, i to na dość wczesnym etapie, ale również dużo wątków było dla mnie totalnym zaskoczeniem. No i samo zakończenie... Jak dla mnie bardzo dobre. Ogólnie cała książka wypada świetnie. Krótkie rozdziały na plus - dodają dynamiki i sprawiają, że książkę czyta się błyskawicznie.
📖📖📖📖
Narracja w trzeciej osobie, powieść została napisana z trzech perspektyw: Fran (uciekającej przed jakimś niebezpieczeństwem), Gabe'a (poszukującego prawdy o śmierci swojej rodziny) oraz Kate (kelnerki ze stacji w centrum handlowym przy autostradzie, w której często zatrzymuje się Gabe).
Podsumowując: bardzo dobra książka. Zdecydowanie najlepsza w dorobku autorki. Trzyma w napięciu i nie pozwala się od siebie oderwać. Dla mnie świetna.
/a48af78ef9102498cee1f337da03c1a1/n/inni-ludzie)
@azetowa
@blondeside
