Ta książka była dla mnie bardzo emocjonalna - jeszcze nigdy bie czytałam czegoś takiego. To właśnie przez to musiałam sobie ją podzielić i czytać w odstępach. Zżyłam się z główną bohaterką, współczując jej, przeżywając jej tragedię. Jednak ta historia jest historią wartą poznania.
Na początek książki Dagę - główną bohaterkę - spotyka prawdziwy cud oraz niespodziewana tragedia. Autorka opisuje historię kobiety, która jest bardzo rozchwiana pomiędzy uczuciami, dlatego też podobała mi się narracja przyjaciół Dagmary, jej rodziny, znajomych. Autorka opisała nie tylko przejścia dziewczyny, ale potrafiła również przekazać nam emocje osób bliskich bohaterce.
Fabuła została świetnie zbudowana, a koniec zostawia wiele wątpliwości. Czy powieść zostanie kontynowana, czy może będzie to dla nas otwarte zakończenie historii Dagmary?
Miejsce akcji jest mi bardzo bliskie - trójmiasto, morze. Rejony, które uwielbiam, dodały tej książce uroku, co mnie chwyciło.
Jedna rzecz, która jest tu widoczna, to krótkie rozdziały. Jest to raczej nieczęsto spotykane, a tutaj to bardo pomaga, gdyż, tak jak wspomniałam na początku, książka jest bardzo emocjonalna, więc jesteśmy w stanie sobie przerwać, wejść w jakąś refleksję i poczuć.
"Jeszcze będziesz szczęśliwa" - książka, którą polecam gorąco. Debiut Magdaleny Madejskiej obok którego nie możecie przejść obojętnie.