Bardzo smutne zakończenie, sprowadza czytelnika w bardzo nostalgiczny nastrój.
Co by było gdyby Jowita przyjęła miłość Karola może wydarzenia potoczyły by się inaczej.I Karol teraz przebywał by na wolności i nie musiał odsiadywać kary w więzieniu.Ale co zrobić nic się już nieda zrobić.Tak poprostu musiały się potoczyć losy tej dwójki.No niestety. A tak pozatym.
Bardzo się cieszę że mogłam przeczytać tą książkę, choć porusza trudne tematy to polecam aby każdy kto lubi tego autora przeczytał tą książkę 🙂