Opinia na temat książki Kapuś w kapuście

ME
@menia71 · 2021-05-11 20:37:28
Przeczytane
Książka z Kraśnikiem (woj. lubelskie) w roli miejsca akcji. Kryminał z wątkiem dodatkowym.
W lokalnej gazecie rozpoczęła pracę Liliana Urbaś (Liana).
Maria Patrycja Kapuś to urzędniczka miejska, ambitna, z politycznymi planami. I ma coś, czego pożąda pewien pracodawca, który wysłał po to swego asystenta. Wieczorem, we mgle... W ciemnym parku. Prawie nic nie poszło zgodnie z planem... bo panna wylądowała nieżywa w donicy z ozdobną, dekoracyjną kapustą (stąd tytuł książki).
Miejscowa policja prowadzi śledztwo.. Lokalna gazeta również. Kto ma więcej danych? Kto więcej wie lub się dowie w krótszym czasie?

Pomiędzy różnymi działaniami śledczymi mamy możliwość zapoznania się z twórczością jednej z mieszkanek miasta. Zupełnie innego rodzaju niż pozostała część książki (tłusty druk). Takie trochę dwa w jednym... jakby przy okazji.

Autorka serwuje nam po raz kolejny przegląd mieszkańców (wybranych, nieprzypadkowych, konkretnych) miasta. Jest więc ekipa redaktorska, wszystkowiedząca plotkara, domorosła pisarka romansu historycznego, biznesmeni, urzędnicy z wiceburmistrzem na czele oraz policjanci. Często i gęsto zależni od siebie i powiązani układami i układzikami...lokalna polityka...

Książka przyjemna w czytaniu. Czegoś mi w niej jednak zabrakło. Tak po prostu.

Ocena:
Data przeczytania: 2021-05-11
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kapuś w kapuście
Kapuś w kapuście
Małgorzata J. Kursa
7.2/10
Cykl: Kryminalny Kraśnik, tom 5

W "Echu Kraśnika" nie dzieje się najlepiej. Rzadko bywający w redakcji gazety szef stwierdza, że gazeta cierpi na "niepoczytalność" i zmusza cały zespół do pełnej mobilizacji. Udręczonym redaktorom ...

Komentarze

Pozostałe opinie

W "Echu Kraśnika" zatrudniono nową stażystkę Lilianę, którą Kama na skróty przechrzciła na Lianę. Do gazety wsadził ją po znajomości jej ojciec. Dlatego początkowo redaktorzy nie pałają do niej sympa...

Pamiętałam, że zazwyczaj lekkie komedyjki kryminalne Pani Kursy bawiły mnie i dawały chwile wytchnienia. Sięgnęłam więc po „Kapusia w kapuście”, licząc na wspomnianą zabawę i chwileczkę zapomnienia. ...

Od kiedy autorka na FB zapowiedziała premierę (właściwie premiery, ale ta miała być pierwsza) nowej książki, czekałam na nią z wielką niecierpliwością. Jestem wielbicielką Pani Małgorzaty, odpowi...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl