Przybyli! Jeszcze nie pokazali się w sali dworcowej. Zaczął jednak szerzyć się i wypełniać ją wydawany przez nich radosny ryk. Bez trudu zagłuszył dość mechaniczny hałas przyjeżdżających i odjeżdżających pociągów. Torowiska Dworca Głównego w Monachium były już wtedy pogrążone w świetle reflektorów, mimo że późne słońce wiosenne nie całkiem jeszcze wyrzekło się walki z zapadającą ciemnością...