Opinia na temat książki Krew Imperium
Przeczytane
✅Fantasy, sci- fi
Po słabszej "dwójce" przyszedł czas na finalną "trójkę" i jeśli miałabym określić ten tom w kilku słowach to określiłabym go jako olbrzymia detonacja gigantycznej beczki z prochem. Wpada się z impetem w samo centrum zdarzeń i zakrojoną na wielką skalę historię, w której gra toczy się o najwyższą stawkę. Ponad 700 stron przeplatających się wzajemnie, ciągle dynamicznych wątków może pozbawić człowieka tlenu zwłaszcza, że finał jest naprawdę widowiskowy.
Obawiałam się, że po poprzedniej, słabszej części, ta ostatnia też nie do końca mnie usatysfakcjonuje. Na szczęście było dużo lepiej, więc tutaj zmiana na duży plus, poza jedną, która pozostała stała i niezmienna - nadal nie lubię Vlory.
Kapitalna część, najlepsza z całej trylogii i najbardziej wybuchowa. I chyba trochę żałuję, że już ostatnia....
Obawiałam się, że po poprzedniej, słabszej części, ta ostatnia też nie do końca mnie usatysfakcjonuje. Na szczęście było dużo lepiej, więc tutaj zmiana na duży plus, poza jedną, która pozostała stała i niezmienna - nadal nie lubię Vlory.
Kapitalna część, najlepsza z całej trylogii i najbardziej wybuchowa. I chyba trochę żałuję, że już ostatnia....
Ocena:
Data przeczytania: 2022-09-28
× 12
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/dce3c315cbe11b8eaf71b8726a72da61/n/krew-imperium)
2 wydania
Krew Imperium
Brian McClellan
7/10
Cykl:
Bogowie Krwi i Prochu, tom 3
Fani Prochowych Magów McClellana będą zachwyceni mogąc wrócić do tego fascynującego świata, gdzie magia i technologia splatają się na tle skomplikowanych relacji i niepewnych sojuszy… lektura pochłan...
Komentarze
Pozostałe opinie
Niesamowite zakończenie oby cykli: Trylogii Magów Prochowych oraz Bogów Krwi i Prochu. Kilka wątków rozpoczętych w pierwszym cyklu w tej części zostaje wyjaśnionych i rozwiązanych. Polecam!
Im dłużej czytałem książki z tego cyklu tym bardziej miałem wrażenie, że McClellan tak bardzo uległ fascynacji swoim wymyślonym światem i tak mocno przywiązał się do swoich postaci, że przestał troszc...
