Opinia na temat książki Kuchnia pełna cudów
Przeczytane
Posiadam
Książki młodości
literatura dziecięca
Książki moich Trzech Jeźdźców Apokalipsy
Kulinaria
Jamnik z parówek, regaty na sałacie... Teraz, przy dzisiejszych dekorowaniach potraw książka może wydawać się ciut siermiężna, ale kiedyś to robiło wrażenie.
Pamiętam, że w podstawówce dziewczyny z klasy robiły przepisy z tej książki na pracy-technice.
Pamiętam, że w podstawówce dziewczyny z klasy robiły przepisy z tej książki na pracy-technice.
Ocena:
Data przeczytania: 1986-01-01
× 1
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/o-75906/n/kuchnia-pelna-cudow)
2 wydania
Kuchnia pełna cudów
Maria Terlikowska
7.9/10
Już sam tytuł wskazuje nam na to, że akcja tej książeczki będzie się działa w kuchni. A dlaczego cudów? Bo nasi bohaterowie - rodzina Kowalskich - tworzy prawdziwe cuda do zjedzenia. Oprócz ciekawych ...
Komentarze
Pozostałe opinie
Smakowicie się oglądało, a czasem nawet jadło. Pies z kiełbasy dla kota. Mniam, mniam.
@Zorg
moja pierwsza "książka kucharska", mam niesamowity sentyment do niej, polecam młodym, którzy chcą zacząć swoją przygodę w kuchni
Przeczytana ponownie po latach króciuteńka historyjka dla dzieci, w której roi się od zabawnych przepisów kulinarnych. Kilka z nich pamiętałam z dzieciństwa, resztę przypomniałam sobie z przyjemności...
