Opinia na temat książki List

@bea-ta @bea-ta · 2021-06-01 16:00:30
Przeczytane Lektury m. M. przeczytane 2021
Książkę wcisnęła mi do ręki Mama ze słowami: Przeczytaj, fajna. Hm… Oglądałam książkę przez chwilę zastanawiając się, jak wymigać się z lektury, ale przeczytałam na okładce słowa autorki: „Nie wyobrażam sobie życia bez moich bohaterów, ale tworzę dla czytelników. To ich zainteresowanie stanowi dla mnie źródło satysfakcji i motywuje do pracy.” Pomyślałam sobie, że wreszcie, że może trafię na autorkę czytadeł, dla której ważny jest czytelnik (raczej: czytelniczka).

Zaczęłam czytać. Rozpoczynało się nieźle. Skończyłam. I było, jak zwykle. Albo, prawie jak zwykle. Bo jednak sama historia okazała się w swej codziennej niewymyślności, wciągającą i zatrzymującą przy lekturze. To duży plus dla niewymagających, relaksujących książek o życiu. Natomiast nieścisłości w konstrukcji bohaterów czy osadzenia opowieści w czasie, tak charakterystyczne dla pisarskich hurtowników, znacząco obniżały przyjemność płynącą z czytania „Listu”.

s.9 „Ukojenie zgryzot znajdowałam z rozmową z przyjaciółką Igą, koleżanką od czasów licealnych, matką Julka, o dwa lata młodszego od Jaśka.”
s. 92 „Nerwy przed jutrzejszym egzaminem (maturalnym) Jaśka dawały o sobie znać, a ukoić je mogły wyłącznie pogaduchy z przyjaciółką (Igą), która podobnie jak ja przeżywała maturę swojego Julka.”
Zagadka: Czy któryś z chłopców jest starszy, czy są rówieśnikami (przy uwzględnieniu braku w treści jakichkolwiek informacji, że któryś z chłopców rozpoczął naukę szkolną wcześniej lub przystępował do matury z opóźnieniem)?

s. 28 „Pierwszy tom wyszedł w styczniu, drugi planowano wydać w październiku, co oznaczało, że muszę go zakończyć maksimum do końca lipca.”
s. 38 „ (…) dzieło ma być dostarczone do końca sierpnia, a wyjść przed świętami Bożego Narodzenia.”
Zagadka: która informacja jest prawdziwa?

s. 34 „ Kiedy dzwoniłam, portierka za każdym razem informowała o jego nieobecności w akademiku. Rozumiałam, prosząc o przekazanie wiadomości, kto dzwoni.”
s. 51 „Komórka sygnalizowała nieodebrane telefony od rodziców i babci Anieli. Odnotowałam z ulgą, że Rafał nie dał znaku życia.”
Zagadka: Po co wydzwaniać na portiernię w akademiku i angażować portierkę do przekazywania wiadomości, kiedy się ma do dyspozycji komórki?

Takich zagadek jest więcej. Czepiam się. Ok. Ale nie mogę zrozumieć fenomenu pisarsko-redakcyjno-wydawniczego pozwalającego na wypuszczanie takich kwiatuszków. Tak trudno przeczytać książkę tzw. ciągiem pamiętając o czym czytało się kilka (-naście, -dziesiąt) stron wcześniej?
Ocena:
Data przeczytania: 2021-04-24
× 10 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
List
List
Anna Karpińska
7.1/10
Cykl: Pamiętaj o mnie, tom 1

Ta historia zostanie z Tobą na długo. Emocje skradną Ci serce, jak i bohaterka, którą najlepiej zrozumie jedynie druga kobieta. Małgorzata jest szczęśliwą żoną i matką. Od kilku lat jako pisarka św...

Komentarze

Pozostałe opinie

Pierwsza przeczytana książka w nowym roku i muszę przyznać że bardzo dobra.Jest to opowieść o Małgorzacie,czterdziestolatce,która jest matką,żoną i poczytną pisarką.Jej mąż wzięty lekarz należy do ga...

Dobra książka obyczajowa do połknięcia w jeden wieczór. Czyta się bardzo przyjemnie, bo autorka ma lekkie pióro i akcja toczy się wartko. Główna bohaterka - Małgorzata jest niedocenianą żoną lekarza,...

LIST nie jest książką dla młodych dziewczyn, wybaczcie. Nie zrozumiecie tej książki, jeśli nie macie za sobą przynajmniej 35lat. Tu nie ma dylematów młodych dziewczyn. Tu bohaterką jest dojrzała kobi...

@m.olejarska@m.olejarska

To opowieść pełna emocji, które nie pozwalają o sobie zapomnieć. Dzięki niej możemy zajrzeć w umysły wielu kobiet podobnych do Małgorzaty, które nie potrafią zawalczyć o siebie, zdominowane są przez ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl