Fascynująca i zabawna powieść, od której nie można się oderwać! Beata - niezależna trzydziestoletnia singielka - zaczyna podejrzewać, że z rodziną, z którą od lat nie utrzymuje żadnego kontaktu, nie ł...
Gdy po skończeniu książki dowiedziałam się, że to debiut Olgi Rudnickiej wcale się nie zdziwiłam, a wręcz wszystko stało się dla mnie jasne. I nieco chaotyczna, zwłaszcza na początku, akcja, i masa (...
Autorkę znam z zabawnych kryminałów obyczajowych, które zapewniły mi zabawę i nutkę tajemnicy. Martwe jezioro jest kolejna pozycją książkową po jaką sięgnąłem spodziewając się przyjemnej i z humorem ...
Zarzekałam się, że poważnie kryminalnej Rudnickiej nie tknę, dobrze, że sobie tej obietnicy nie dotrzymałam, bo Lilith była wyjątkowym wypadkiem przy pracy. Martwe jezioro to TA Rudnicka którą lubię, ...
Przeczytałam tę książkę już jakiś czas temu, ale ostatnio natknęłam się w szufladzie na kartkę z moją opinią na jej temat. Pomyślałam, że podzielę się tymi wrażeniami na stronie portalu oraz na swoim ...