Opinia na temat książki Miłość na później

@kasia.rzymowska @kasia.rzymowska · 2021-09-06 06:46:38
Przeczytane
To była lektura, której potrzebowałam. Chociaż sama się zdziwiłam jak bardzo. Ta książka zrelaksowała mnie, pozwoliła oderwać myśli i odpłynąć na chwilę.

Historia Laurie na początku daje nam nieźle po głowie. Jej wieloletni związek, pierwszy i jedyny, rozpada się. Dan uznaje, że czuje się osaczony, wpędzony w "plan na życie", którego nie czuje i...odchodzi. A ona zostaje ze zdruzgotanym sercem, przyjmując kolejne ciosy, serwowane od mężczyzny, którego kocha. Bo wiecie, okazuje się, że powody rozstania ze strony Dana wcale nie są takie górnolotne, a raczej trącą banałem.

W całej tej sytuacji nie pomaga też fakt, że oboje pracują w tej samej kancelarii. Dochodzą zatem biurowe plotki, szepty po kątach, ukradkowe spojrzenia. I wtedy, paradoksalnie na pomoc przychodzi winda, która...zacina się z Laurie i Jamie'm (przystojnym, najbardziej znanym biurowym amantem) w środku.

Tych dwoje ustala, że zostaną udawaną parą. Dzięki temu ona utrze nieco nosa byłemu, a on zyska w oczach kierownictwa, jako w końcu ustatkowany 😉 Od czegoś są bowiem media społecznościowe 😉

Świetnie poprowadzona fabuła mnie osobiście poniosła. Nie znajdziecie tutaj nagłych zwrotów akcji, ale i tak przepadniecie 🙂 Uśmiech towarzyszył mi właściwie przez całą książkę, choć były też wzruszające momenty.

To jedna z lepszych komedii romantycznych, które czytałam i z wielką chęcią obejrzałabym jej ekranizację ❤️ Ta książka będzie hitem tej jesieni, w swoim gatunku, zobaczycie 🙂🤞
Ocena:
Data przeczytania: 2021-09-03
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Miłość na później
Miłość na później
Mhairi McFarlane
7.4/10

Jeśli udawanie miłości jest aż tak łatwe... skąd wiadomo, kiedy jest ta prawdziwa? Gdy jej partner od ponad dekady nagle z nią zrywa, Laurie jest wstrząśnięta – nie tylko dlatego, że pracują w tej...

Komentarze
CZ
@czytac.lubie · ponad 2 lata temu
Czytając książkę też myślałam, że ta historia to byłby dobry film :)
× 1
@kasia.rzymowska
@kasia.rzymowska · ponad 2 lata temu
Oj tak, już widzę siebie jak oglądam 🙂

Pozostałe opinie

Nuda. Infantylny język gdzieś w 1/3 czytania mnie mocno wymęczył, poza tym brak akcji i jakichkolwiek emocji czy budowania relacji między bohaterami przepełnił czarę goryczy. Mnóstwo dialogów i opisó...

NI
@nieodgadnionebooks

"Ona ma złamane serce, a on nie wierzy w miłość". Oboje siebie potrzebują, choć każde z innych powodów. Ona chce utrzeć nosa swojemu byłemu partnerowi, on zrobić dobre wrażenie na szefostwie. Więc p...

Biorąc do ręki tę powieść liczyłam na lekką, łatwą i przyjemną lekturę, która pozwoli mi na chwilę relaksu. Czy książka taka jest musi przekonać się każdy sam. Bo dla jednych powieść może być właśnie...

„Miłość na później” to książka, która podobała mi się, jednak nie od samego początku, ale dopiero po około 200 stronach. Czy polecam? Tak, jeśli początek Was nie przeraża.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl