Miłość na sprzedaż

Bardzo podobała mi się ta historia, osadzona w kontrowersyjnym środowisku, pokazująca losy Dziewczyny, która stanęła na rozdrożu życia. Czyta się szybko, bez nużenia i wbrew pozorom, nie ma zbyt dużo scen erotycznych, jak na to wskazywałaby okładka oraz opis.

https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2022/02/1012-miosc-na-sprzedaz.html

"Miłość na sprzedaż" to debiut literacki polskiej pisarki, Sandry Robins. Życie stawia nas czasem przed trudnym wyborem i na takim zakręcie życiowym jest Sarah, która chwyta się wszystkiego, by zdobyć pieniądze dla ukochanej babci, nawet jeśli miałaby się zająć najstarszym zawodem świata... i właśnie w tej branży dziewczyna rozpoczyna swoją "karierę", która umożliwia szybki zarobek, który pokryje koszty pobytu babci w hospicjum. Choć ona sama jest bardzo zdeterminowana i stara się oddzielić pracę od swojego życia prywatnego nie zawsze jej to wychodzi, gdyż uczuć nie da się oszukać. Zwłaszcza, gdy wpada w oko komuś, kto ma nad nią pełną władzę i kontrolę... "Miłość na sprzedaż" to powieść z gatunku romans, który na co dzień jest mi trochę obcy, więc sama jestem miło zaskoczona, że tą historię tak dobrze mi się czytało. Mamy tutaj ciekawą i wciągającą fabułę, która przeplatana jest tzw. "scenami łóżkowymi", ale jest to wszystko wyważone, więc jak dla mnie całkiem ok. Jesteśmy świadkami, jak główna bohaterka staje przed trudnym dylematem, musi wybrać między swoim sumieniem, a zdrowiem babci, to na pewno w jakiś stopniu może nas poruszyć i dać do myślenia, a powiedzenie, że światem rządzi seks i pieniądze ma tu swoje odzwierciedlenie, bo kto ma pieniądze może kupić dosłownie wszystko. Gdy zagłębimy się w lekturze, mamy wrażenie, że Sarah dosyć szybko przyzwyczaiła się do swojej nowej roli (powiedziałabym, że za szybko), z dziewiczej cnotki stała się lubieżną kocicą, która z ...

Znacie "Miłość na sprzedaż" autorstwa sandrarobins?
Książka jest moim zdaniem dobrym początkiem pisarkiej drogi autorki i napewno skradnie serce nie jednego mola książkowego 😉

Główna bohaterka to młoda, ambitna i zdolna dziewczyna, osierocona w dzieciństwie przez rodziców.
Przez większość życia dziewczyna była wychowywana przez ukochaną babcię, jednak kiedy starsza kobieta zaczęła potrzebować stałej opieki, trafiła do domu pomocy. Sarah chcąc zapewnić babci jak najlepszą opiekę próbuje znaleźć dodatkową, dobrze płatną pracę. Jak to się mówi tonący brzytwy się chwyta, w tym wypadku "brzytwą" dla dziewczyny będzie zatrudnienie w luksusowej rezydencji będącej również ekskluzywną agencją.
Podczas pierwszego ze zleceń dziewczyna zostaje pokazową partnerką swojego przyjaciela. Jak zakończy się spotkanie z jego rodziną i jak duży wpływ będzie to miało na przyszłość dziewczyny?
Jeśli jesteście choć odrobinę ciekawi tej historii to zalecam zaspokoić ciekawość i sięgnąć po ten debiut 😉

"Gdy zależy Ci na szczęściu najbliższej osoby, nie cofniesz się przed niczym..."

„Miłość na sprzedaż” to książka, która bardzo mi się podobała. To historia ciekawa, dynamiczna, wywołująca w czytelniku wiele emocji. To bohaterowie, którym mocno kibicowała do ostatnich stron. Jej przeczytanie sprawiło mi wiele przyjemności. Polecam.

Książka "Miłość na sprzedaż" wciągnęła mnie od pierwszej strony. Niecałe 300 stron , które się czyta błyskawicznie. Historia ciekawa, intrygująca. To debiutancka książka Sandry Robinns. Udany debiut literacki..

Kiedy nam na czymś bardzo zależy, jesteśmy w stanie zrobić dosłownie wszystko, by to uzyskać.

Sarah to młoda studentka farmacji. Życie jej nie oszczędzało. Jej rodzice umarli, a nią opiekowała się ukochana babcia. Teraz to ta staruszka potrzebuje pomocy dziewczyny. Przebywa w domu opieki, a ten nie należy do najtańszych. Sarah podejmuje więc decyzję, aby zatrudnić się w ekskluzywnej agencji towarzyskiej. Wychodzi z założenia, że gdzie jak gdzie, ale w takim miejscu szybko uda się jej zdobyć potrzebne pieniądze. Jej pierwszym klientem staje się nieziemsko przystojny Alex. Prosi ją o udawanie jego dziewczyny na pewnym spotkaniu rodzinnym… Spotkaniu rodzinnym, na którym Sarah spotka Jego i przekona się czym tak naprawdę może być pożądanie.

Cóż ja mogę powiedzieć o tej książce? To z pewnością niepozorna, bo zamknięta na niespełna trzystu stronach historia o dwóch osobach z zupełnie różnych światów. Czytało się ją szybko, sama fabuła wciągała od pierwszych stron. Autorce udało się stworzyć coś odrobinę odmiennego od znanych do tej pory historii. Bardzo mi się podobało, że nie skupiono się tutaj na samym seksie. Historia miała swój sens, zaś sceny łóżkowe, które pojawiały się niekiedy dość często stanowiły barwne tło. Sarah z jednej strony polubiłam, ale z drugiej niekiedy nie potrafiłam zrozumieć jej zachowań. Najbardziej mnie irytowała, jak przed wszystkimi próbowała udawać, że nic nie czuje do Borysa (chociaż i tak inni wiedzieli swoje), zaś zamknięta sa...

Dziś przychodzę do Was z książką "Miłość na sprzedaż". Jest to debiut polskiej autorki Sandry Robins.
Główną bohaterką jest Sarah, młoda piękna dziewczyna, która zatrudnia się w ekskluzywnej agencji towarzyskiej, żeby zapewnić byt swojej babci, która jest jedyną jej rodziną. Szlachetna, ale niełatwa decyzja, nie sądzicie? Pierwszym klientem Sarah jest Alex, który zabiera dziewczynę na rodzinne spotkanie jako osobę towarzyszącą. I właśnie na tej imprezie Sarah poznaje kogoś, kto zupełnie odmieni jej życie.
"Miłość na sprzedaż" można zaliczyć do lektur przyjemnych, ale nie łatwych. Decyzja, która podjęła bohaterka świadczy o jej determinacji i oddaniu własnej rodzinie. Ta historia wciąga i intryguje. Jest zmysłowa, delikatna, ale pełna emocji, dokładnie taka, jak główna bohaterka.
Sama fabuła może się wydawać nie zbyt skomplikowana, ale tajemnice bohaterów, które Autorka sukcesywnie odkrywa przed czytelnikiem nadają tej historii pikanterii.
Nie mogę nie wspomnieć o męskich postaciach tej powieści. Są barwne, złożone i z całą pewnością świetnie wykreowane.
Spotkałam się z opiniami, że niektórzy czytelnicy świadomie omijają erotyki ze względu na wulgarny język. Myślę, że ta książka jest doskonałym przykładem tego, że najbardziej gorące sceny można pięknie opisać z wyczuciem i umiarem, ale zachowując przekaz emocjonalny. Duży plus dla Autorki za tę umiejętność.
W tej książce wszystko grało, wszystko doskonale się komponowało, aż nie chce się wierz...

Opowiadanie "Skazaniec" z antologii Niebezpieczni mężczyźni zachęciło mnie do sięgnięcia po inną pozycję od tej autorki.

Sarah jest studentką farmacji, którą od szóstego roku życia wychowywała babcia. Jej rodzice nie żyją, a ona jest jej jedyną rodziną. Niestety babcia ma już początki demencji i przebywa w prywatnym domu opieki, a taki pobyt do tanich nie należy. Sarah nie ma już wyboru. Tonie w długach i jedyną jej nadzieją jest podjęcie pracy w agencji towarzyskiej. Sarah nigdy nie poszłaby tam z własnej woli, ale w tej chwili znajduje się już pod ścianą...

Jeden z klientów proponuje jej "biznesowy" wyjazd. Sarah nawet nie spodziewa się jakie to będzie miało dla niej konsekwencje...

Nie zdradzę szczegółów z fabuły ani imienia głównego bohatera - jeśli zaciekawił Was początek, to sięgnięcie po tą pozycję. 😉

Książkę czyta się łatwo i szybko. Historia wciąga, a na to, jaki sekret skrywa główny bohater, nie udało mi się wpaść!

Autorka napisała jeszcze książkę "Miłość na kredyt", która jest historią innej dziewczyny z agencji i będzie to kolejna pozycja, po którą sięgnę. Mam ochotę bliżej poznać Amy. 😉

Książkę uważam za całkiem udany debiut, a przyczepić mogłabym się jedynie do występujących sporadycznie powtórzeń słów.

Minus niestety należy się korektorowi. W książce jest sporo podwójnych spacj...

Matko kochana jakie to było złe... ta książka była tak bezgranicznie płytka. Dialogi, fabuła, tekst, tłumaczenie, tu dosłownie wszystko było okropne. Autorkę poniosła wyobraźnia bardzo, baaaardzo daleko. Czegoś tak kiepskiego nie czytałam od czasów książki Gwiazdy Nadziei i Clementine i to jest dokładnie ten sam kompletnie niski poziom pisarstwa. Jeśli ktoś oczekuje naprawdę od książki jakiejś głębi, spójności fabularnej, albo chociaż emocji, to tę pozycje odradzam z całą mocą.