Opinia na temat książki Na śniadanie... tort szpinakowy

@monika.majdecka @monika.majdecka · 2020-04-29 10:59:29
Przeczytane
Joanna Lisek, główna bohaterka powieści " Na śniadanie... tort szpinakowy" to niespełna czterdziestoletnia mama, 7 letniego, rezulotnego Filipka.
Poznajemy ją jako roztrzepaną, lekko zagubioną kobietę, która po rozwodzie z mężem próbuje poskładać swoje życie na nowo.
W tym szaleństwie jest reguła, przypadkowo ( w książce dowiedzie się jak) poznaje tajemnicego Dawida- faceta który odmieni jej życie.

" Każdy z nas ma jakieś blizny- powiedzialam z powagą- Twoja jest widoczna dla świata. Te w naszych sercach pozostają ukryte, ale to nie znaczy, że ich nie ma i że nie musimy nauczyć się z nimi żyć"

Nowa miłość pozwoli jej otworzyć się na świat, a także pokazać romantyczą duszę, którą zawsze musiała ukrywać.

To powieść o miłości, ale także o przyjaźni. Tej prawdziwej, która niczego od nas nie oczekuje w zamian, no może poza zaiteresowaniem i wspólnie spędzonym czasem, ale chyba to własnie na tym polega przyjaźń. Chyba każdy z nas marzy o takich oddanych przyjaciołach jak Sasza i Ola. Czy ich życie jest tak piękne jak się z pozoru wydaje. Czy staruszek świat ma dla nich jakiś nowy plan??

Joanna ma ogromne wsparcie w swojej mamie, częstokroć chcąc zebrać swoje myśli, wybiera się do rodzinnego domu:

"W chwilach trudnych, gdy serce rozdziera ból, a smutek zdaje sie byc jedynym towarzyszacym nam uczuciem, człowiek ma potrzebą powrotu do tego, co dobre znane i bezpieczne"

Obraz tej relacji pokazuje nam jak ważne dla człowieka jest wsparcie rodziny, budowanie poczucia bezpieczeństwa, na tym najważniejszym fundamencie. Nawet gdy rodzina ta jest niepełna.

Mały minus dla powieści to zabrakło mi trochę szpinaku w tym torcie. Chyba, jednak miałam większe oczekiwania co do tego motywu. Mimo to jest to bardzo przyjemna lektura, która popiera zdecydowanie moje ulubione hasło " Niemożliwe nie istanieje". Trzeba tylko otworzyć szeroko serce i umysł, a resztę los dopisze nam sam!
Ocena:
Data przeczytania: 2020-04-17
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Na śniadanie... tort szpinakowy
3 wydania
Na śniadanie... tort szpinakowy
Kamila Mitek
8.2/10

"Na śniadanie... tort szpinakowy to debiut literacki Kamili Mitek. Powieść, którą oddaje w nasze ręce, czyta się z zainteresowaniem rosnącym wraz z rozwojem akcji. Autorka wspaniale bowiem buduje nap...

Komentarze

Pozostałe opinie

Książki Kamili Mitek odkryłam w zeszłym roku dzięki wydawnictwu Dragon i od razu „zakochałam się w piórze” tej autorki. Ta książka należy do tych, które określam: lekka, łatwa i przyjemna chociaż ...

Zaczęłam czytać tę książkę kilka dni temu, ale bohaterka po pierwszych stronach mocno mnie zirytowała, więc ją odłożyłam. Wkurzyło mnie, że bezmyślnie i stereotypowo ocenia nowo poznanego człowieka, ...

Fascynuje mnie kobieca zaradność. Jak lwice suniemy do przodu i przeskakujemy każdy napotkany po drodze problem codzienności. Wkładamy całe serce w cichą przystań, którą zbudowałyśmy dla siebie i dla...

@meandmybookzpl@meandmybookzpl

Pod intrygującym tytułem kryje się ciepła i urocza opowieść, która mimo że optymistyczna i pozytywna, mogła się przytrafić każdemu. W dodatku czyta się sama, lekko i przyjemnie. Sama historia może n...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl