Cytaty z książki "NAWIŚĆ... Historia pisana wierszem czarnym"

Dodaj nowy cytat
Szepcze o tym, że podczas tej ucieczki nie tylko ludzie będą groźni. Przypomina, kto rządzi poza domostwami. Kto włada na zewnątrz. Gdzie Ciepło o tej porze roku nie jest mile widziane.
Nikt nie pamięta, dlaczego zaczynają się wojny. I kto je zaczyna. One po prostu są.
Ale kiedy serce ochłonie, głowa powinna wziąć górę. Tylko rozum musi poczekać. Cierpliwie. Aż przegrzane serce ostygnie. Żeby się przebić, mózg potrzebuje chłodu.
W Wodzie wszystko płynie wolniej. Ale nie życie. Życie, odchodząc, nie zwalnia. Obojętnie, gdzie jest, gdzie się kończy. Zawsze pędzi.
Jest taka prawda... Ten, kto zaczyna wojnę, zawsze ją przegrywa.
Bo słabości nie wolno karmić. Bo słabość lubi się wyolbrzymiać. Lubi popadać w smętek. Lubi się nad sobą użalać. I potrzebuje zwrócenia uwagi na ten żal. I od jęczenia, od pokazywania się, pęcznieje. Puchnie w oczach, w słowach, w czynach. Uwielbia się mnożyć. I rozrastać. Słabostka, o której się usilnie myśli, natychmiast zmienia się w słabość. Słabość, która wchodzi do łba i się tam panoszy. Błyskawicznie urasta do wielkiej słabochy.
Czasem trzeba przegrać, żeby wygrać dużo więcej. Trzeba z czegoś zrezygnować, żeby potem zdobyć dużo więcej.
Bo śmierci trzeba się mocno trzymać. To jest jedyny pewny punkt w życiu. Śmierć jest trwalsza nawet niż zło. Silniejsza niż nienawiść.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl