W związku z tym, że moja książka została zgłoszona do plebiscytu Fantastyczne Zaskoczenia, udostępniłem informację z prośbą o głosy m.in. na fanpage'u poświęconym książce, który śledzi kilkaset osób. Wydawaje mi się dość logiczne, że jeżeli trwa plebiscyt, to autor zachęca fanów do głosowania, ale może lepsze i bardziej wyniosłe są plebiscyty, w których się nie głosuje, a bardziej prestiżowe, te które autorzy olewają. Z tego co widziałem (tak, jako debiutujący autor jestem na tyle bezczelny, że oddałem głos na własną książkę i śmiem się ekscytować tym, że moje dzieło zostało zgłoszone do jakiegoś plebiscytu) zaraz po oddaniu głosu w plebiscycie, strona proponuje również ocenienie książki i z tego co widzę, część osób z tej opcji skorzystała. Może nadgorliwie i na wyrost, ale nie mi to oceniać.
Na przyszłość proponuję np. umożliwić wystawienie oceny, tylko po napisaniu określonej ilości recenzji w celu uniknięcia takich sytuacji, a jeżeli plebiscyty są kierowane wyłącznie do użytkowników nakanapie.pl, a nie wszystkich czytelników, to może warto umożliwić głosowanie wyłącznie użytkownikom, którzy założyli konto przed jego rozpoczęciem.
Jeżeli założeniem plebiscytu było dotarcie wyłącznie do użytkowników portalu, to proszę o usunięcie Nicka z rywalizacji. Nigdzie nie znalazłem regulaminu i być może wprowadziłem fanów książki w błąd, prosząc o głosy. Jeżeli ktoś czuje się oszukany ocenami (nie powiem zawyżonymi, bo ciężko mi mieć do kogoś pretensje o to, że podoba mu się moja książka), to oczywiście proszę je również usunąć.
Branie udziału w plebiscycie tego typu kojarzyło mi się z ciekawą przygodą, a nie z wysypem zwolenników teorii spiskowych.
Jeżeli ktoś poczuł się urażony tym, że starałem się rozpromować plebiscyt, przy okazji promując nakanapie.pl to oczywiście przepraszam.
Pozdrawiam serdecznie,
Marek Szymański