Bardzo lubię książki z serii nowej prozy polskiej. Ale przyznam się szczerze - tej książki nie dokończyłam i raczej jej nie dokończę, mimo to pozwolę sobie wystawić tę ocenę na podstawie tego przez co udało mi się przebrnąć. Było bardzo topornie, językowo nie tak źle, ale kiepsko i nudnawo, bohaterzy nijacy. Daję mimo wszystko 3 bo książka miała aspiracje do bycia lepszą tylko coś po drodze nie pykło.
Ile kosztuje poświęcenie? Kiedy stajemy się naprawdę dorośli? Czy biedak zasługuje na miano człowieka?
Pierwsza polska powieść pokolenia umów śmieciowych. Opisana z punktu widzenia dalekiej przyszłoś...