Opinia na temat książki O chłopcu, który zwariował

@karolkaczyta @karolkaczyta · 2020-04-11 19:52:16
Przeczytane

„O chłopcu, który zwariował" początkowo czytało mi się z mieszanymi uczuciami. Niektóre fragmenty nie co się dłużą, inne początkowo wydają się nie zrozumiałe. Mimo to książka wciąga w swój szaleńczy świat. Świat, w którym rządzi religijny fanatyzm i zbłąkane, pełne sprzeczności myśli. Książkę warto czytać powoli, dawkując sobie emocje, gdyż autor napisał niezwykle trudną lekturę i nie sposób przejść przez nią jednorazowo. Należy ją sobie stopniować, ponieważ porusza zbyt wiele ważnych kwestii, obok których nie można przejść obojętnie: tragiczna śmierć, której skutkiem są kolejne złe wydarzenia, ślepa wiara w słowa osób starszych, których nie należy podważać. Jorgen jest zbyt niewinny i łatwowierny aby zdobyć się na analizowanie i zagłębianie przekazywanych informacji.
Kolejną sprawą, która jest widoczna na pierwszy rzut oka, to ślepa religijność i jak już wspomniałam wyżej, wynikający z tego fanatyzm. Wiara, że można wkupić się w łaski Boga, poprzez nałożenie sobie kary za złe uczynki. Tak właśnie postępuje babcia, która za swój okrutny postępek ma nadzieję odkupić winy codziennym marszem do kościoła, sprzątaniem go i żarliwą modlitwą.
Następną rażącą sprawą jest przekonanie, że wszyscy ludzie są źli i nie należy z nimi rozmawiać. Takie podejście rani i prowadzi do niebezpiecznej izolacji - nie jesteśmy w stanie nawiązać żadnej więzi. I tak jak Jorgen, który doświadczył tego wszystkiego, tak i my zapadamy się w sobie i tracimy pewność co do intencji drugiego człowieka.
Książka jest pełna emocji. Przeważnie tych złych. Jest pełna okrucieństwa, strachu, niesprawiedliwości, nic nie jest w niej oczywiste. Wszystko wydaje się odwrócone do góry nogami i nawet zmarli mają głos, poprzez nadal wysyłane myśli, a nawet poprzez przejmowanie ciała innego człowieka. Daje to dość ciekawy wątek i pozwala spojrzeć za kurtynę śmierci, pokazując nam jak może być po drugiej stronie. Czy są uczucia, myśli? Czy dusza wędruje w poszukiwaniu swojego miejsca?
Osobiście mnie książka wciągnęła oraz pozwoliła spojrzeć na pewne sprawy z innej perspektywy. Pokazała, że niektóre zachowania nie powinny mieć miejsca. Historia Jorgena wprowadza wprawdzie w przygnębiające nastrój, ale zarazem daje nadzieję na lepsze jutro. "O chłopcu, który zwariował" to dobry przykład, jak ważne jest odróżnianie dobra od zła, budowanie własnej wiary w siebie oraz jak ważna jest rozmowa o tym, co nas otacza, o tym, co się nam przytrafia. I przede wszystkim, co się z nami dzieje. Książka pozwala również się zastanowić nad właściwym kierunkiem naszego życia. Czy lepiej iść przez nie zgodnie z naszym sumieniem, czy lepiej iść na skróty, które obciążą to sumienie i nie pozwolą nam na prawdziwą radość z życia.
Nie jest to może książka, która przyprawia o szybsze bicie serca, jednak warto nad nią usiąść i pozwolić ogarnąć się zadumie.

Książkę mogłam przeczytać dzięki portalowi Sztukater.pl
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
O chłopcu, który zwariował
O chłopcu, który zwariował
Wiesław Jankowski
6.3/10

Czasem to nasi najbliżsi sprawiają, że życie staje się koszmarem. Jorgen – ośmioletni, rozbrykany chłopiec – wiedzie razem ze swoją babcią sielankowe życie na wsi. Staruszka robi wszystko, by jeg...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl