Od Hajnówki do Pahlawi

Anna Mironowicz
5 /10
Ocena 5 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Od Hajnówki do Pahlawi
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
5 /10
Ocena 5 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

Leśnicy też byli zagrożeniem. Los 100 rodzin leśników z Puszczy Białowieskiej pod okupacją sowiecką w 1939 roku Książka Anny Mironowicz "Od Hajnówki do Pahlavi" przekazuje pamięć ofiar II wojny światowej, opisując losy Polaków - 100 rodzin leśników z Puszczy Białowieskiej - zesłanych na Syberię do pracy w kopalni złota. Relacjonuje heroiczną walkę tej niewielkiej społeczności o zachowanie polskości i kultywowanie wartości patriotycznych w skrajnie niesprzyjających warunkach zesłania i sowieckich represji. "Przed wojną prawie każdy leśnik otrzymywał przygotowanie wojskowe w Przysposobieniu Wojskowym Leśników (PWL) lub w regularnych jednostkach wojskowych. Zazwyczaj leśnicy byli oficerami i podoficerami rezerwy. Służba leśna została postawiona w stan pogotowia bojowego 31 sierpnia 1939 roku. Leśnikom z Puszczy Białowieskiej dyrektor Białostockiego Okręgu Lasów Państwowych Karol Nejman wydał rozkaz zgrupowania się w ramach oddziału Przysposobienia Wojskowego Leśników (PWL) w Kosowie Podlaskim. W kilka dni potem do Białowieży i Hajnówki wkroczyli Niemcy. Nie doszło jednak do bezpośrednich starć leśników z Niemcami, którzy nie zdecydowali się zająć Puszczy Białowieskiej. Dyrekcja Okręgu Białostockiego Lasów Państwowych z siedzibą w Białowieży ewakuowała się na wschód pod koniec pierwszej dekady września 1939 roku. Ewakuowane zostało także archiwum Dyrekcji, które Rosjanie przejęli koło Słonimia, co bardzo ułatwiło sporządzenie list deportacyjnych. We wrześniu 1939 roku z rąk Rosjan zginęło dziewięciu pracowników białowieskiej DLP, wśród nich dyrektor Karol Nejman. Wszystkie lasy dyrekcji białowieskiej przeszły w 1939 roku pod zarząd władz radzieckich. " /ze wstępu/ Anna Mironowicz, żona leśniczego z Hajnówki, została deportowana przez sowieckie władze wraz z mężem i trójką dzieci 10 lutego 1940 roku do miejscowości Gromatucha w Górach Sajańskich na Syberii. Ich los dzieliło 100 innych rodzin leśników z Puszczy Białowieskiej. Dotarli na miejsce 5 kwietnia 1940 roku - po dwóch miesiącach podróży w nieludzkich warunkach. "Przebieg deportacji wyglądał podobnie. Do domów rodzin wytypowanych wcześniej przez NKWD wchodzili enkawudziści w towarzystwie żołnierzy oraz miejscowego aktywisty, by w czasie, od pół do paru godzin, zabrać deportowanych wraz z bagażem, nie większym niż 500 kg na rodzinę. Przewożono ich podwodami konnymi do najbliższego węzła kolejowego. Tam załadowywano do wagonów towarowych, zwanych tiepłuszkami ze względu na żelazny piec umieszczony wewnątrz, a służący do ogrzewania i gotowania. W jednym wagonie umieszczano od 40 do 60 osób." Autorka szczegółowo opisuje wydarzenia z września 1939 roku w Puszczy Białowieskiej: wkroczenie i wycofanie się Niemców, a następnie wejście Sowietów i ich rządy. Dokładnie przedstawia wygnanie z domu, transport, pobyt i pracę na zesłaniu, a następnie tułaczkę po ZSRR zakończoną ewakuacją wraz z Armią Andersa z Krasnowodska do irańskiego miasta Pahlavi. W książce znajdują się archiwalne fotografie z Kazachstanu, Syberii, Uzbekistanu, Iranu, Palestyny i obozu w Tengeru (Tanzania). Przedstawiają polskich zesłańców, ich pracę w kopalni złota lub podczas pozyskiwania drewna. Na wielu zdjęciach widzimy dzieci zesłańców, zarówno te, które zostały uratowane z zesłania, jak i te, którym nie udało się opuścić ZSRR. Autorka w swoich wspomnieniach poświęciła wiele miejsca dzieciom, wśród których było wiele sierot. Przez ukazanie ich postawy w obliczu wojny, głodu i terroru książka pozwoli uświadomić sobie młodemu pokoleniu czytelników, jaką wartością jest życie w warunkach pokoju.
Data wydania: 2015
ISBN: 978-83-7965-060-6, 9788379650606
Wydawnictwo: EDITIONS SPOTKANIA
Kategorie: Historia, Hobby
Stron: 152

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Od Hajnówki do Pahlawi nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@bea-ta
@bea-ta
2019-11-04
5 /10
Przeczytane przeczytane 2019 Do wymiany, sprzedania, oddania Biblioteka domowa

„Od Hajnówki do Pahlavi” to wspomnienia Anny Mironowicz, żony leśniczego z Hajnówki, która z mężem i trójką dzieci została deportowana przez sowietów na Syberię. W książce wspomniane są okoliczności opuszczenia przez nich domu, oczekiwania na odjazd pociągu, podróż do Gromatuchy w Górach Sajańskich, życie w Gromatusze i tułaczkę po ZSRR zakończoną ewakuacją wraz z Armią Andersa do Pahlavi, miasta w Iranie. Wspomnienia pisane są po latach, więc siłą rzeczy pozbawione są szczegółów i emocji. Brak w nich imion i nazwisk współtowarzyszy niedoli, brak nawet imienia męża narratorki. Nie podobał mi się taki sposób narracji, gdyż oddalał czytelnika od przeżyć bohaterów, nie pozwalał rozwinąć się wyobraźni, chwilami rodził nawet podejrzenie, co do prawdziwości wspomnień. Jedyne, co przykuło moją uwagę, to piękno tajgi, na które zwróciła uwagę narratorka.

Autorka tłumaczy powód napisania tej książki: „Napisałam te wspomnienia nie w celu rozbudzenia nienawiści – choć pisałam je z bólem, a często i ze łzami w oczach – ale dla zachowania pamięci o cierpieniu niewinnych ludzi, o ich tragedii i zmarnowanym życiu. Oby Bóg Miłosierny hojnie im to wynagrodził, a sprawcom ich nieszczęść wybaczył.”

I niech tak będzie. Dla zachowania pamięci.

× 1 | link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Od Hajnówki do Pahlawi. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat