Przyznam się wam szczerze, że początkowo nie mogłam połapać się w tej historii i czytanie jej szło mi ciężko. Ogarniał mnie chaos i trochę gubiłam się w zagadnieniach. Jednak, gdy dobrze się skupiłam, przechodząc dalej kartka po kartce, pewne obrazy i treści opisane w powieści zaczynały układać się w mojej głowie w całość. Podziwiam autorkę za jej styl, pomysłowość i umiejętne mącenie w głowie, podsuwająca nam coraz to nowe, nieraz fałszywe tropy oraz narrację pierwszo- i trzecioosobową. Przyznaję, że prawie do końca książki, nie miałam pojęcia kto jest winny a kto ofiarą. Owszem podejrzewałam co nieco, ale niczego nie byłam pewna. Zakończenie zaskoczyło mnie, czegoś takiego to się totalnie nie spodziewałam. Ostrzegam, że lektura wciąga, pobudza szare komórki do analizowania tego co przeczytaliśmy, w głowie huczy od natłoku myśli i zadawanych pytań. Emocji też tu nie brakuje od tych łagodnych aż po te skrajne. Nieraz przez natłok emocji miałam gęsią skórkę a włoski na rękach stały na baczność. Z zapartym tchem śledziłam poczynania bohaterów, fascynowało mnie to co działo się w ich umysłach. Jest to recenzja przedpremierowa, więc nie będę za dużo się rozpisywać o treści. Jednak jest ona ciekawa, intrygująca i niezwykle zagmatwana. Tak jak tytuł wskazuje akcja rozgrywa się w niewielkim, zaniedbanym domku, gdzie mieszka Ted. Kim jest ten mężczyzna, dlaczego żyje tak a nie inaczej, jaki wpływ miały na niego przeżycia z dzieciństwa? Kim jest Lauren i Oliwia? Co jest prawdą a co jest kłamstwem? Tego moi kochani musicie dowiedzieć się sami czytając tę książkę.
Naprawdę uważam, że warto i polecam gorąco. Jest to perełka dla fanów mocnych thrillerów psychologicznych ale twierdzę, że i omijający ten gatunek fani czytania, też będą mieli ucztę dla umysłu. Nie da się nudzić przy takiej powieści, do końca niczego tutaj nie możemy być pewni. Jeśli wydaje się wam, że już wiecie o co chodzi, wtedy następuje zwrot o 180 stopni i trzeba od nowa odkrywać tajemnicę. Nie brakuje tu mroku, tajemniczości, niedomówień. Ludzka psychika jest niezbadana do końca i nikt nie ma pojęcia co się w niej skrywa na samym dnie. Polecam!