Rok 2500. Po dwóch latach galaktycznej podróży statek kosmiczny ląduje na nieznanej planecie. Ten świat uderzająco przypomina Ziemię. Taka sama atmosfera, woda, roślinność. I ludzie. Tyle że ... to ni...
Jestem zdumiony, jak prezentuje się oryginał. Myślałem, że niczym nie zaskoczy, bo znam wersję ekranową z 1968 r. pod tym samym tytułem, jakże się myliłem, o niebiosa! Przede wszystkim zaskakuje narr...
O ile początek zapowiadał się naprawdę ciekawie, o tyle ostatnie wydarzenia, odkąd Ulisses stał się wolny, były dla mnie po prostu nudne.