Opinia na temat książki Plus/minus
po czym moje zwoje mózgowe odzyskają swój naturalny skręt.
Na szczęście w moim stosie "do przeczytania" wygrzebałam książkę "Plus/minus". Trafiłam dobrze, a nawet świetnie, ponieważ historia była zabawna i świetnie się przy niej relaksowałam. Uśmiech nie schodził mi z gębuchy kiedy czytałam zwroty typu :
Ty weź zamknij usta, bo żołądek przeziębisz.
Lena jest urzędniczką w ministerstwie do spraw Pomroków.
Sasza jest byłym żołnierzem, który stara się wrócić do normalnego życia.
Oboje są przemiłymi, ciepłymi postaciami - tak ja ich odebrałam.
Naprawdę świetnie się zresetowałam przy tej książce.
Ps. I nie przeszkadzało mi nadużywanie określenia "blond cizia", bo w kontekście całej książki miało swój urok.
/o-9788365830470/n/plus-minus)
Nowa książka Olgi Gromyko! Świąteczna niespodzianka dla jej licznych fanów. Autorka wielu bestsellerów, takich jak cykl „Kroniki Belorskie” czy trylogia „Rok szczura” powraca z nową powieścią, tym raz...
Pozostałe opinie
W książce występuje też wątek kryminalny i Aleksander osądzony jest o zabójstwo. Splotem różnych przypadków Sasza i Lena muszą razem ukrywać się przed policją. Czy wspólne ukrywanie się,mieszkanie ra...
Nie miałam względem tej powieści żadnych oczekiwań, bo nie wiedziałam o niej zbyt wiele zanim zaczęłam czytać (nie zapoznałam się z opiniami, a opis z tyłu książki jest skąpy). Okazało się, że to tak...
Szczerze, jeśli chodzi o tą książkę, to ciężko mi się określić. Z jednej strony całkiem fajnie się czytało, z drugiej pewne określenia "męskiej połowy" tej książki trochę mnie odrzucają. A określeni...
Dobra powieść urban fantasy. Jednak czytałam lepsze, czytaj: bardziej wciągające, książki pani Olgi. Pomysł połączenia współczesnego Mińska i słowiańskiej mitologii bardzo dobry, ale nieco słabo wykor...
