Bruce Delamitri kręci filmy o mordercach, filmy wybitne, a nie typową, tanią i robioną pod publiczkę tandetę, której bohaterowie zabijają kogo się da, a budżet jest łatany okładkami kaset wideo, ociekającymi seksem i przemocą. Pewnej nocy, gdy Bruce zdobywa Oscara i ma cały świat u stóp, porywają go dwaj mordercy, niezrównoważeni maniacy. Uznali, że nadeszła pora, by Bruce wziął odpowiedzialność za swoje słowa i czyny. W samym sercu Beverly Hills rzeczywistość zderza się z fikcją i zaczyna się przerażające oblężenie. Bruce sądził, że film, za który dostaje Oscara, jest dramatem, tymczasem okazało się, że to dokument.