Porwana Pieśniarka

Rewelacyjna powieść fantasy. Akcja jest bardzo szybka i dzieje się w świecie trolli, uwięzionych pod wielką górą. Trafia tam śmiertelna dziewczyna - Cecile - i zostaje zmuszona do poślubienia następcy tronu - Tristana. Ma też inne zadania. Otoczona sekretami, niedopowiedzeniami i manipulowana przez elitę miasta, próbuje przeżyć i odzyskać wolność.
Powieść czyta się świetnie, świat trolli jest barwny i brutalny, pełen magii, ale ich emocje i pragnienia są bardzo ludzkie. Z pewnością sięgnę po dalszy ciąg.

Jestem właśnie po lekturze i wciąż nie mogę się otrząsnąć. Świat troli przeniknął mój umysł i zostawił po sobie ślad, którego już nie zmyję i nie zapomnę.
Książkę kupiłam pod wpływem impulsu, sugerując się opinią innych czytelników i streszczeniem na okładce. Kiedy cały pakiet trafił w moje łapki zaczęły mną targać wątpliwości. A co jeśli to nie będzie takie, jak tego oczekiwałam? Jak to się mówi - pieniądze pójdą w błoto. Bo nie raz dałam się zwieść pięknymi obietnicami. A jak się późnej okazywało, to nie był mój klimat.
Z niepokojem wzięłam do ręki pierwszy tom, a kiedy zaczęłam czytać, nie mogłam się oderwać. Akcja gnała do przodu. Wciąż i na nowo przykuwając moją uwagę kolejnymi zagadkami. Świat troli skrywa wiele tajemnic, a ja chcę je wszystkie poznać. Cecile, Tristan, Marc, Victoria, Vincent no i Anais (która na koniec wpadła do mojego serca, wywołując huragan uczyć). Są to wspaniali bohaterowie, których nie zapomnę.
Przepadłam z kretesem i wiem, że KONIECZNIE i NIEODWOŁALNIE sięgnę po kolejną część tej wspaniałej historii. Jestem ciekawa, jak potoczą się losy głównych bohaterów.
Porwana Pieśniarka nie jest banalna ani przez chwilę nie pomyślałam, że taka jest. Historia opisana w książce przypomina mi trochę opowieść o Persefonie połączoną ze Snem Nocy Letniej. To naprawdę świetna historia, która potrafi zaczarować swoim urokiem. Nie brakuje w niej ważnych dylematów, poważnych decyzji, okrucieństwa spowodowanego przez władzę oraz walki o to co najważnie...