Recenzje książki "Potępione"

Sięgnęłam po „Potępione” Agaty Kabzy-Papugi popychana silną potrzebą przeczytania opowieści fantasy. Książka jest debiutem i w wielu momentach jest to widoczne. Ma mocne i słabe strony, jednak przeważają te dobre. Chciałabym napisać o jednych i drugich, a decyzję o przeczytaniu książki pozostawić wam. „Potępione” są niesamowitym miksem gatunków... Recenzja książki Potępione

@LiterAnka × 9

Potępione to książką, którą przeczytałam już jakiś czas temu, jeszcze przed jej oficjalną premierą. Dla Agaty Kabza-Papugi jest to literacki debiut. Powieść przyciągnęła mnie do siebie swoim opisem, który zwiastował ciekawe postacie z fantastycznym wątkiem. Miałam także przyjemność napisania do tej książki kilka zdań. Marysia Chotecka mieszka w p... Recenzja książki Potępione

@withwords_alexx × 1

@Obrazek „Zmarłe dusze to zwyczajni ludzie, którzy po prostu żyją w innej krainie. Są dokładnie tacy sami jak my.” Fantasy nie jest moim ulubionym gatunkiem, więc sięgam po niego rzadko. Jednak okładka książki pt.: „Potępione” i opis na jej tylnej stronie skutecznie mnie zachęciły do lektury. Blurb książki jest dosyć obszerny, ale stanowi ... Recenzja książki Potępione

@Mirka × 6

Rzadko brakuje mi słów i przyznam, że dziwnie się czuję recenzując książkę pani Agaty. Wybieram na wstępie tej recenzji nieco familiarny styl, ponieważ razem z książką otrzymałam przemiłą niespodziankę – list od Autorki, który nieco mnie zaskoczył, ale i zachęcił do natychmiastowej lektury. Prolog dosłownie wbił mnie w fotel – tak znakomitego opis... Recenzja książki Potępione

@ania_gt × 5

Moją recenzję chciałabym zacząć od podsumowania. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz przeczytałam tak dobrą książkę. Polecam wszystkim fanom fantastyki, sensacji i kryminału. Agata Kabza-Papuga przedstawiła nam historię tak wciągającą, że jej monumentalny wygląd, który tworzy zaledwie pięćset trzydzieści trzy strony, nie stanowi problemu ani bariery p... Recenzja książki Potępione

@Damka1988 × 1

Ta książka to rollercoaster emocji. Już w pierwszych rozdziałach zostaje nam przybliżony temat uśpionych i przyznaję, że miałam ciarki czytając o nich, co nie zdarza się często. Raczej jestem osobą, której nie przeraża temat zmarłych. A tutaj czytając o uśpionych i przejściu przez bramę czułam się zaniepokojona ale jednocześnie, bardzo chciałam we... Recenzja książki Potępione

@aga.misiak3