Opinia na temat książki Przeklęte przedmioty

W Nowy Rok weszłam z kilkoma rozpoczętymi książkami i dwie z nich udało mi się już skończyć. Dzisiaj chciałabym Wam wspomnieć o "Przeklętych przedmiotach" J. W. Ockera.
W powyższej książce znajdziecie historie upiornych przedmiotów, które mają wywołać w czytelniku dreszcze. Autor opowiada nam o przedmiotach i miejscach, które faktycznie istnieją, a które uważane są za przeklęte. Znajdują się one m. in. w muzeach lub na cmentarzach. Ich historie często są tragiczne i osobliwe, a niektóre z nich stały się inspiracją to niezliczonych horrorów, programów telewizyjnych czy opowiadań snutych przy ognisku.

W książce znajdziecie m. in. historie o upiornych lalkach oraz przedmiotach, które podobno potrafią wyzwolić falę nieszczęść.
~*~

W okolicach premiery powyższej książki było o niej dość głośno i słyszałam dużo zachwytów np. nad oprawą graficzną. Sięgając po tą publikację liczyłam na ciekawe historie, które być może zostaną ze mną na dłużej, jednak dość mocno się rozczarowałam, ponieważ bardzo wiele z nich już słyszałam i myślę, że o większości z nich są filmiki na YouTube. Dlatego moim zdaniem jest to dość słaba pozycja, która właściwie nic nie wniosła do mojego życia. W związku z tym nie powinno Was zdziwić, że jestem rozczarowana tym co zastałam w środku; bo zawartość tej książki jest raczej dla nastolatka lubującego się w horrorach, który nie czyta zbyt wiele, niż dla osoby, która lubi bardziej dopracowane książki - nawet jeśli zawierają jedynie jakieś ciekawostki.