Opinia na temat książki Ryzykowny rzut

Iris po skończeniu collegu chce rozwinąć skrzydła zajmując się marketingiem sportowym. Nie chce być jak jej matka- uzależniona od mężczyzn, bez własnej woli; chce w życiu coś osiągnąć i być z siebie dumna. Ma chłopaka, świetnie zapowiadającego się koszykarza, ale nie planuje z nim przyszłości. Chce postawić na karierę i spełnianie marzeń. Gdy w barze poznaje Augusta czuje, że to jej bratnia dusza. Rozumie jej rozterki i pragnienia jak nikt. Jednak los ma ochotę z nich zadrwić. "Idziemy tam, gdzie mamy się znaleźć w odpowiednim czasie, i ludzie pojawiają się w naszym życiu, gdy przychodzi na nich pora." Kompletnie nie spodziewałam się po tej książce takiego rozwoju wydarzeń. To chyba pierwsza historia, która tak kompletnie mnie zaskoczyła niemal na samym początku. Przeczołgała mnie emocjonalnie przez głębiny moich uczuć, o których nawet nie miałam pojęcia, że istnieją. "Możemy szybować, ale kiedyś w końcu lądujemy. Nie zawsze na własnych nogach. Czasem tak nieudolnie, że łamią się nam kości." Droga Iris była tak wyboista i pokręcona, że zastanawiałam się ile jeszcze zdoła wytrzymać. W wielu książkach czytałam o przemocy domowej, jednak autorka przedstawiła ją brutalnie, szczerze, realnie. Wszystkie emocje, uczucia, nawet ból Iris są nam przedstawione bardzo wyraźnie, odczuwamy je razem z bohaterką. Z pewnością nie jest to łatwa książka. Ale dzięki temu jest idealna. "Nie zawsze wszystko jest takie, jakie się wydaje. Nie zawsze wszystko jest proste." Fabułą udowadnia nam to na wiele sposobów- życie dziewczyny koszykarza czy samego koszykarza powinno być przecież idealne, każdy im go zazdrości. A jednak w sercu nosili tęsknotę, smutek i samotność. I my całą ich drogę przechodzimy razem z nimi. Miłość pokazana w książce także ma różne oblicza. Psychopatyczna i nieobliczalna u Caleba. Przepiękna, gotowa do poświęceń, niegasnąca u Augusta. Strachliwa i płochliwa, nieufna u Iris. A autorka działa swoją twórczą magią i czaruje nas swoim słowem, przenosi w koszykarski świat, zmusza do przemyśleń. Jedyne czego żałuję to, że tak długo się do niej zbierałam. Ta książka jest idealna, po prostu. Z pewnością sięgnę po kolejne części. "Zycie to nie droga, która się rozgałęzia, lub rząd wind, do których można wsiąść lub nie. Nie ma alternatywnej rzeczywistości, gdzie zostały podjęte wyłącznie dobre wybory. Jest tylko to jedno życie i idziemy tam, gdzie nasze decyzje nas zaprowadzą, stajemy się mądrzejsi dzięki naszym błędom." "Nie pozwól, żeby coś się ograniczało lub ciągnęło w dół.(...) Choć myślisz, że zostałeś pokonany, sięgaj głębiej. Próbuj dalej. Naciskaj, bo po drugiej stronie jest coś, dla czego warto to zrobić."