Opinia na temat książki Saal

Alicja miała spędzić uroczy weekend w Gorcach, jednak w jej rękach ląduje paczka, której poszukuje niebezpieczna grupa przestępcza. Mało tego, jej tropem podąża wyszkolony zabójca Saal, którego celem jest odzyskanie przesyłki za wszelką cenę. Przyjemne górskie lasy zamieniają się w teren polowania…

Pierwsze spotkanie z literaturą Grzegorza Wielgusa… Czy okazało się sukcesem? Fabuła “Saal” zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Została przemyślana w każdym calu i doskonale dopieszczona. Motyw polowania na bezbronną kobietę bardzo przypadł mi do gustu. Akcja książki nie leci na łeb, na szyję. Jest stonowana, ale jednocześnie wciągająca. Pojawia się sporo górskich smaczków, które są ciekawym urozmaiceniem. Mamy tutaj także sporo scen mrożących krew w żyłach, które napisane są z odpowiednią szczegółowością, pozwalając czytelnikowi poczuć to, co przytrafiło się bohaterom. Naprawdę lubię, gdy takie momenty pobudzają moją wyobraźnię i sprawiają, że czuję, jakby przytrafiało się to mnie samej. Kreacja bohaterów zasługuje na ogromne oklaski. Alicja pragnie przeżyć, a jej determinacja i spryt robią wrażenie, nie poddaje się przy pierwszej przeszkodzie. Saal to bohater, wokół którego rozpylona jest mroczna mgiełka. Z ogromną satysfakcją czytałam rozdziały pisane z jego perspektywy. Jego zachowania zawsze były przemyślane, nigdy nie działał chaotycznie. Czas spędzony z tą lekturą nie był ani trochę zmarnowany. Dosyć szybko wkręciłam się w tę historię, jednak nie zawsze czułam obezwładniające emocje i to jedyny zarzut, który mam wobec tej książki. “Saal” to kryminał, obok którego nie można przejść obojętnie. Wierzę, że porwie Was do mrocznej scenerii, w której trwa wyścig na śmierć i życie.