Opinia na temat książki Sekretny język kwiatów

Ta książka to jak bukiet ze wszystkich kwiatów świata.
Miłość,oddanie,smutek,żal,wzruszenie,zdrada,nienawiść,ból....mogłabym wymieniać bez końca.
To piękna i smutna opowieść,która porusza trudny temat porzuconych dzieci.
Oczekiwania wobec matek są ogromne,mają kochać bezgranicznie,poświęcać się do utraty zdrowia i sił,wspierać,uczyć,wybaczać,akceptować,pomagać w oswojeniu świata a przy tym prać,gotować,prasować,sprzątać i pracować.
Żadna szkoła na świecie nie uczy jak zostać dobrą matką,jak kochać mądrze i dbać najlepiej o swoje dzieci.
Wystarczy jednak,że coś pójdzie nie tak i niemal cały świat ocenia,gani i karze matki za to,że nie podołały zadaniu.
Istnieje instynkt macierzyński,który wszystkie kobiety powinny posiadać i to on powinien sprawić,że wszystko stanie się łatwe i proste na tej wyboistej drodze życia.
Co jednak ma zrobić matka,która sama matki nie miała bo została porzucona bo była porzucana przez całe dzieciństwo.
Była karana,oddawana,oceniana i poniżana.Jak wtedy znaleźć w sobie miłość skoro cały świat jest wrogiem.
To nie jest lekka,romantyczna historyjka z happy endem.To smutna książka o dziewczynie,która była traktowana jak porzucony bagaż,który sponiewierany wędrował od stacji do stacji i nikt go nie chciał.