Dziecko w gabinecie podologicznym to kolejna pozycja z serii Stopy Moją Pasją, która powstała w celu przybliżenia podologom problemów wybranego segmentu ich klientów/pacjentów, który stanowi najmłodszą a zarazem jedną z najtrudniejszych grup wiekowych - dzieci.
Dzieci, wbrew ogólnej opinii, coraz częściej borykają się z problemami stóp i obecnie stanowią już niemały procent osób trafiających na fotele w naszych gabinetach z wrastającymi paznokciami, brodawkami i wieloma innymi zmianami skórnymi na stopach , w tym ze zmianami bakteryjnymi i grzybiczymi. Ale to tylko część problemów, z którymi borykają się przyprowadzane lub też nawet przynoszone przez swoich rodziców maluchy. Coraz częściej zdarza się widzieć dzieci z deformacjami stóp ,z którymi przyszły na świat lub które pojawiają się w miarę ich rozwoju (np. zauważalne dopiero w okresie, kiedy dziecko zaczyna chodzić). Deformacje te mają różne przyczyny, niektóre z nich są przejściowe, normalne, związane z fizjonomią dziecka - inne zaś świadczą o niepokojących zmianach w całym organizmie i wymagają jak najszybszej interwencji lekarzy specjalistów. Podolog musi umieć różnicować wszelkie zmiany na stopach dzieci przynajmniej w stopniu podstawowym. Powinien zatem znać i umieć odróżnić wady wrodzone od wad nabytych, choroby stóp wynikające z nieprawidłowej ich pielęgnacji od chorób mających swoje przyczyny w zaburzeniach ogólnoustrojowych. Musi też mieć odpowiednią wiedzę z zakresu prawidłowego doboru bielizny i obuwia dla dziecięcych stóp i być przewodnikiem uczącym jak i czym najlepiej pielęgnować małe stopy.
W pracy z najmłodszymi jednak to nie wystarczy - dzieci wymagają bowiem specyficznego podejścia. Nie da się zdobyć ich zaufania popisując się swoją wiedzą merytoryczną z zakresu podologii, terminologią łacińską i niestety nie robi też na nich dobrego wrażenia nasz medyczny ubiór (działa wręcz odstraszająco). Książka ta ma zatem za zadanie przybliżyć nie tylko tematykę rozwoju, wad i schorzeń stóp dzieci, ale także przekazać wiedzę z zakresu psychologii zwalczania stresu około zabiegowego u najmłodszych. Istnieją bowiem sprawdzone metody terapeutyczne, które pozwalają na nawiązanie pozytywnych relacji z maluchem i bezinwazyjne „znieczulenia” podczas zabiegów.
Małe dziecko w gabinecie podologicznym to niemałe wyzwanie. Życzę zatem wszystkim ciekawej lektury, samych udanych zabiegów i jak najlepszych relacji z najmłodszymi klientami/pacjentami - bo dopiero wszystko to razem wzięte daję gwarantowaną satysfakcję z naszej codziennej pracy.
Milena Skalska