Tam, gdzie las spotyka się z niebem

Glendy Vanderah
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 46 ocen kanapowiczów
Tam, gdzie las spotyka się z niebem
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 46 ocen kanapowiczów

Opis

Po stracie matki i walce z rakiem piersi Joanna wraca do przerwanych studiów i badań nad ptakami. Chce udowodnić światu, że ostatnie trudne przejścia jej nie złamały. Pewnego wieczoru jej rutynę i oswojoną samotność zakłóca tajemnicza dziewczynka. Pojawia się przed jej domem w spodniach od piżamy, bosa i posiniaczona.

Ma na imię Ursa. Jak mówi, przybyła z gwiazd, by zrozumieć ludzi i ujrzeć na Ziemi pięć cudów. Joanna pozwala jej zostać, ale tylko do czasu, aż odkryje, kim naprawdę jest mała kosmitka. Nie wierzy przecież w cuda.

W rozwikłaniu zagadki pomaga jej Gabriel, młody sąsiad odludek. Im więcej czasu oboje spędzają z uroczą dziewczynką, tym więcej mają pytań. Jak to możliwe, że Ursa nie tylko umie czytać, ale też rozumie Szekspira? Dlaczego w jej obecności przytrafiają im się różne dobre rzeczy? I dlaczego Jo i Gabe przestają w końcu sprawdzać w internecie strony z danymi zaginionych dzieci?

Chociaż nawiązała się między nimi głęboka więź, cała trójka wie, że zbliża się czas trudnych decyzji. Kiedy nieubłaganie nadchodzi koniec lata, a Ursa jest już bliska ujrzenia piątego cudu, jej przeszłość ich dogania.

Magiczna powieść Glendy Vanderah zachwyca. Jest literacką perełką, przepełnioną nadzieją i miłością, która poruszy serce każdego czytelnika.

Tytuł oryginalny: Where The Forest Meets The Stars
Data wydania: 2022-03-23
ISBN: 978-83-287-2089-3, 9788328720893
Wydawnictwo: Muza
Kategoria: Fantasy
Stron: 352
dodana przez: Catta

Autor

Pozostałe książki:

Tam, gdzie las spotyka się z niebem Tam, gdzie słońce złoci liście
Wszystkie książki Glendy Vanderah

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Jeśli szukasz 5 cudów świata to właśnie to jest jeden z nich.

WYBÓR REDAKCJI
26.03.2022

Zastanawialiście się kiedyś co sprawia, że chcecie prowadzić blogi, profile na instagramie? Co napędza was do tworzenia recenzji i pięknych zdjęć ?Co powoduje, że chcecie polecić komuś książkę, którą właśnie skończyliście ? Co zaprowadziło was właśnie tutaj ? Przyznam, że nigdy nad tym nie myślałam. Raczej dalekie są mi filozoficzne rozważania i ... Recenzja książki Tam, gdzie las spotyka się z niebem

@monikatomaszewska1994@monikatomaszewska1994 × 10

Cuda może i się zdarzają, ale cudem ta historia nie jest

WYBÓR REDAKCJI
19.04.2022

Zdarzyło się Wam sięgnąć po książkę, która była jedną z lepiej ocenianych i… mieć zupełnie inne zdanie? Ja właśnie tak mam z „Tam, gdzie las spotyka się z niebem” kompletnie nie rozumiem fenomenu tej książki. Ornitolożka Joanna po ciężkich doświadczeniach, jakie miały miejsce w jej życiu zamieszkuje w chacie jednego z profesorów, by móc pr... Recenzja książki Tam, gdzie las spotyka się z niebem

Magia, która nie zadziałała

3.04.2022

Zdarzyło się tak, że przeczytałam recenzję tej książki i ona naprawdę chwyciła mnie za serce. Coś w niej mówiło mi, że Tam, gdzie las spotyka się z niebem może być książką dla mnie. Teraz już wiem, że recenzja okazała się lepsza od samej książki, bo ta do mojej wrażliwości jednak nie trafiła. Oto pewnego czerwcowego wieczoru w pobliżu domu wyna... Recenzja książki Tam, gdzie las spotyka się z niebem

@OutLet@OutLet × 40

Magia jak najbardziej jest, ale mnie nie udało się nią zaczarować

8.07.2022

W ostatnim czasie pojawiało się bardzo dużo niezwykle pozytywnych recenzji tej książki. Zachęcona wieloma opiniami po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że to być może będzie pozycja dla mnie — w końcu tyle ochów i achów nad zwykłą powieścią — niemożliwe. Kiedy nadarzyła się okazja ( bardzo dziękuję @LetMeRead ) zdecydowałam, że przeczytam i wyrobię... Recenzja książki Tam, gdzie las spotyka się z niebem

@viki_zm@viki_zm × 15

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Bookmaania
2022-04-05
8 /10
Przeczytane Wydawnictwo Muza Przeczytane w 2022 Współpraca

Na drodze młodej ornitolożki Joanne staje mała zagubiona dziewczynka, która stoi przed jej domem w spodniach od piżamy, bez butów i jak się okazuje jest cała w siniakach. Kiedy Jo próbuje się od niej czegoś dowiedzieć, ta uparcie twierdzi, że przybyła z gwiazd i ma tutaj do odbycia misję odkrycia pięciu cudów. Kobieta zaskakując samą siebie pozwala zostać małej, aby odkryć kim tak naprawdę jest, bo historia o przybyciu z nieba nie jest dla niej rzeczywista.
Do pomocy przy odkrywaniu prawdy niespodziewanie dołącza się sąsiad Jo, Gabriel, miejscowy i wycofany sprzedawca jajek. Kiedy młodzi ludzie spędzają coraz więcej czasu z 'kosmitką' całkowicie się do niej przywiązują, ale odkrywają także jej niezwykłą inteligencję.
Jakie cuda wspólnie odkryją?

Byłam ogromnie zaciekawiona książką dlatego też zdecydowałam się osobiście przekonać jakie skrywa emocje.
Jest to historia obyczajowa z nutką fantastyki, w której to decyzje życiowe bohaterów mają ogromny wpływ na całe ich życie.
Zaczytując się w lekturę dostajemy wiele problemów z jakimi zmagają się bohaterowie, utrata bliskich, nowotwór, depresja, ale także mamy wgląd psychologiczny po ciężkim przejściu dziecka. Jest to książka o nadziei na lepszy czas, walce z przeciwnościami od losu, ale przede wszystkim o wielkiej sile jaka znajduje się w każdym człowieku, aby pomimo przeciwności od losu nie poddać się i dążyć do lepszego jutra.

Fabuła nie pędzi, wręcz toczy się delikatnie do przodu odkrywaj...

× 11 | link |
@viki_zm
2022-07-08
6 /10
Przeczytane 2022 Książka papierowa Posiadam

Magia jak najbardziej jest, ale mnie nie udało się nią zaczarować

W ostatnim czasie pojawiało się bardzo dużo niezwykle pozytywnych recenzji tej książki. Zachęcona wieloma opiniami po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że to być może będzie pozycja dla mnie — w końcu tyle ochów i achów nad zwykłą powieścią — niemożliwe. Kiedy nadarzyła się okazja ( bardzo dziękuję @LetMeRead ) zdecydowałam, że przeczytam i wyrobię sobie o niej swoje zdanie. Z wielu względów książka przeleżała trochę na półce i była odkładana na później, a kiedy nadszedł odpowiedni moment, po przeczytaniu mogę powiedzieć, że jest co najwyżej dobra.

Zacznę może od zarysu fabuły. Jo, a właściwie Joanna jest ornitologiem i po ciężkich przeżyciach wraca do tego, co kocha najbardziej, czyli badań nad ptakami. Oddzielona od świata dobrze czuje się w swojej samotności i ciszy, ale ten względny porządek w życiu kobiety przerywa mała dziewczynka. Posiniaczone dziecko zjawia się w posiadłości, w której przebywa Jo i utrzymuje, że na ziemię przybyło z... gwiazd. Dziewczynka odznacza się niezwykłą inteligencją, twierdzi, że ma na imię Ursa, a tutaj musi zdobyć swego rodzaju doktorat i ujrzeć pięć cudów świata, ale takich nietypowych. W opiekę nad dzieckiem angażuje się również Gabe — okoliczny jajcarz, który skrywa wiele sekretów.

Dorośli ludzie zachowują się w tej książce wielokrotnie co najmniej dziwnie — Jo początkowo chce zgłosić sprawę dziecka...

× 5 | link |
@po.czytanaa
@po.czytanaa
2022-03-27
2 /10

Znowu dałam się nabrać na te wszystkie 10/10 i słowa, że to książka życia. Znowu dałam się skusić pięknej okładce i rekomendacjach na niej. A opis książki wyprowadził mnie w pole sprawiając, że nastawiłam się na coś zupełnie, zupełnie innego. Dostając to. Książkę sama nie wiem o czym skierowaną sama nie wiem do kogo.
Rozczarowałam się strasznie.
Prostotą, z jaką to było napisane. Na początku myślałam, że czytam opowieść dla dzieci.
Przewidywalną fabułą, która niesamowicie wolno posuwała się naprzód.
Wątkami potraktowanymi po łebkach. Autorka dotknęła wielu tematów, nie skupiając się tak naprawdę na żadnym. Bo czego my tu nie mamy…
Bohaterami płaskimi, nie zapadającymi mi totalnie w pamięć.
Dialogami wywołującymi czasami uśmiech zażenowania.
Nie chciałam być aż tak ostra, jednak gdy myślę o tej książce i mam coś o niej napisać, to wszystko wychodzi ze mnie samo.
Bo gdy czytałam o pięknie i mądrości jaką niesie ta książka, w pamięci mając tajemniczą dziewczynkę pojawiającą się na ziemi, by zobaczyć pięć cudów, to na myśl przychodziły mi takie tytuły jak: „Gdzie śpiewają raki”, czy „Sen o okapi”. I nie mogłam doczekać się na to literackie spotkanie.
Z tego pomysłu przy innym piórze mogłoby wyjść coś wspaniałego! A dodając tu jeszcze szczyptę realizmu magicznego… ach..!
Niestety wyszło to coś. Ta książka nie była piękna, b...

× 4 | link |
@coolturka104
2022-05-04
5 /10
Przeczytane

Gdy mam zamiar sięgnąć po jakiś tytuł, omijam opinie na jego temat szerokim łukiem, chcąc oszczędzić sobie rozczarowania, gdy moje oczekiwania przerastają rzeczywistość. Jednak zerkam na oceny punktowe i chyba nigdy nie były one tak mocno podzielone, jak w przypadku książki "Tam, gdzie las spotyka się z niebem". Przyznam, że to tylko wzmogło moją ciekawość, a piękna okładka i szalenie intrygujący opis, to tylko kolejne dość kuszące czynniki. Sprawdzam więc, o co tyle hałasu.

Powieść science-fiction czy dramat psychologiczno-obyczajowy? Nadzwyczaj wybujała wyobraźnia czy niewyobrażalna prawda? Co skrywa dziewczynka, które nagle pojawia się na progu chaty w środku lasu?
Autorka dołożyła wszelkich starań, byśmy do samego końca szukali odpowiedzi na te pytania. Według słów małej przybyła ona na Ziemię, by ujrzeć pięć cudów. To nadzwyczaj bystra gaduła, która ma tysiące pytań. Muszę przyznać, że dialogi brzmią dość wiarygodnie i w dużej mierze, to właśnie one budują powieść. Całość jest dość przyjemna w odbiorze, a fabuła budzi lekkie zaciekawienie, poza tematyką typowo ornitologiczną, która była dla mnie nudna. Autorce udało się przemycić kilka ważnych zagadnień, jak przemoc domowa, stygmatyzacja chorych na raka czy choroby psychiczne oraz przypomnieć nam, jak wygląda dziecięca radość.
Podsumowując: było miło, jednak do zachwytu daleka droga.

Glendy Vanderah: Tam, gdzie las spotyka się z niebem

× 4 | link |
CZ
@czytac.lubie
2022-04-07
6 /10
Przeczytane Posiadam

"Tam, gdzie las spotyka się z niebem" jest debiutem autorki. Joanna, bohaterka książki, prowadzi badania nad ptakami. Wynajmuje mały domek na wsi. Pewnego razu spotyka w ogrodzie małą dziewczynkę, ubraną w brudne ubrania, boso, która przedstawia się jako Ursa i twierdzi, że przybywa z obcej planety. Joanna jednak nie wierzy w opowieści dziewczynki o wielkiej wyobraźni. Zauważa na jej ciele liczne siniaki, podejrzewa, że uciekła z domu. Zdaje sobie sprawę, że powinna powiadomić szeryfa o tajemniczej dziewczynce. Okazuje się, że nikt taki jak Ursa nie figuruje na liście zaginionych dzieci. Między Joanną a Ursą nawiązuje się pewnego rodzaju przyjaźń. Z pomocą w rozwiązaniu zagadki, Joannie przychodzi mieszkający po sąsiedzku młody farmer - Gabriel. W miarę upływu czasu między tą trójką zawiązuje się szczególna więź.

Jeśli chcecie wiedzieć, jak potoczy się ich historia to zapraszam do lektury.

Historia dziewczynki, która uważa się za kosmitkę, nie do końca jednak była historią dla mnie.

× 3 | link |
@mewaczyta
2022-05-19
6 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

Kobieta po przejściach zajmuje się badaniami ptaków. Mężczyzna z bolesną historią sprzedaje jajka. A tajemnicza dziewczynka twierdzi, że weszła w martwe ciało i tak naprawdę jest kosmitką. Każde z nich składa się z trudnej przeszłości i szansy na szczęście w przyszłości, ale osiągnąć to mogą dopiero dzięki relacji, jaka między nimi się tworzy. Bo „Tam, gdzie las spotyka się z niebem" to powieść o radzeniu sobie z samotnością i bólem czy uczeniu się na nowo tego, czym jest zaufanie. Z rozdziału na rozdział bohaterowie odkrywają kolejne karty swoich historii i tworzy to wielobarwną opowieść o trudach życia. Postacie kreślone są tak, że trudno ich jednoznacznie lubić lub wręcz przeciwnie, chyba że chodzi o dziewczynkę, która znajduje się w centrum wydarzeń. Szansa, że pochodzi z innej planety jest równie duża, co szansa na jej ucieczkę w wyobraźnię od bolesnej codzienności w domu; ale niezależnie od prawdy — wdzięczna jest to bohaterka, bardzo sprytna i urocza, a jej inteligencja robi wrażenie. Zdecydowanie stanowi największy atut powieści.

Rozumiem dlaczego tytuł ten cieszy się taką sympatią czytelników, a jednak tym razem przeżyłam zawód. Kolejne rozdziały czytało mi się bardzo dobrze, ale drobne potknięcia czy spora naiwność całości... Cóż. Zepsuło to moją radość z czytania. Tym razem na tyle, że nie potrafiłam przymknąć na to oka. Nie mogę odradzić lektury, bo większość będzie nią oczarowana, ale akurat ja czuję, że potencjał nie został wykorzystany, a był spor...

× 2 | link |
@esclavo
2022-04-19
8 /10
Przeczytane

Nie gasną zachwyty nad tym tytułem. Dziewiątki i dziesiątki sypią się jak z rękawa, we wszystkich portalach czytelniczych. Magiczna, oryginalna i chwytająca za serce. Książka, która już teraz okrzyknięta została powieścią roku, a nawet życia. Ale czy ja podzielam ten entuzjazm? I tak, i nie.

Już dawno nie czytałam książki, która tak mocno by mnie wciągnęła. Autorka świetnie prowadzi akcję, a fabuła ma dużo świeżości dzięki elementom raczej nie spotykanym w nadmiarze. Początek trochę ociera się o fantastykę, gdy do Jo, ornitolożki, trafia Ursa, dziewczynka-kosmitka. Ich losy się splatają, a że każda z nich ma za sobą trudne przeżycia, to tym łatwiej im znaleźć wspólny język. Potem za sprawą Ursy zaczynają się dziać dobre rzeczy. I chociaż ta powieść w moim odczuciu jest smutna, bo nie braknie tu cięższych emocji, to niesie dużo nadziei. Bohaterowie mają swoje traumy, ale razem jest im łatwiej je przepracować. Dla mnie zakończenie jest może zbyt ckliwe, jednak chyba nie dało się inaczej poprowadzić tej historii.

Całość podobała mi się, za lekkość, za trudne tematy, za oryginalność, jednak to nie jest powieść, która zmieniła moje życie. Jednak z całą pewnością mogę ją polecić wszystkim, którzy potrzebują historii pełnej wzruszeń i emocji.

× 2 | link |
@bookaholic.in.me
2022-03-27
9 /10

Wierzycie w życie poza Ziemią? Każdy ma swoje zdanie na ten temat, podobnie zresztą jak wyobrażenie wyglądu takiego przybysza z kosmosu. A co byście zrobili gdyby w środku nocy zastąpiło Wam drogę dziecko twierdząc, że przybywa z gwiazd? Z pewnością, podobnie jak główna bohaterka, nie uwierzylibyście w tę wersję wydarzeń. Wszak dziewczynka wygląda całkiem zwyczajnie, nie ma zielonej skóry, zdeformowanych części ciała ani nie promieniuje dziwnym światłem. Niezależnie od tego czy jej pojawienie się związane jest z mocami, o których ziemianie nie mają pojęcia czy też powód jest zgoła bardziej przyziemny, jej obecność będzie niosła wiele cudów, choć teoretycznie ona sama ich szuka. Lecz podkreślić trzeba to, co najważniejsze- to nie jest książka fantasy. To świetnie napisana obyczajówka, która wciąga bez reszty, ale przede wszystkim pokazuje co tak naprawdę liczy się w życiu. Miłość i dobrzy ludzie. I wtedy wszystko ma większy sens..
Jo jest pasjonatką ptaków, doktoryzuje się w tym kierunku i chce z ornitologią związać swoją przyszłość. Nie straszne jej poświęcenia czy żmudne prowadzenie badań, bowiem kieruje się przy tym sercem i miłością do natury. Oprócz oddanej, wieloletniej przyjaciółki, nie ma w życiu nikogo, kto nieustannie by ją wspierał i stał u jej boku. Nadal nie do końca pozbierała się po śmierci ukochanej matki, a również sama niedawno pokonała trudny i bolesny (nie tylko w wymiarze psychicznym) okres w swoim życiu. Ucieczka w badania ma na celu nie ty...

× 1 | link |
@grazyna.podbudzka
2022-03-31
9 /10

„Tam, gdzie las spotyka się z niebem”, to pozycja, po którą sięgnęłam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza. Zaciekawiły mnie opinie oraz opis książki, który sugerował nietypową historię. Chciałam ją poznać i tak zaczęła się moja przygoda z Ursą.

Joanna robi doktorat z ornitologii. Wyjeżdża na odludzie, aby prowadzić badania. Niespodziewanie, na progu jej domostwa, pojawia się dziewczynka. Ursa jest zabiedzona, bez butów i utrzymuje, że pojawiła się z Galaktyki Wiatraczek. Kobieta próbuje namówić dziewczynkę do powrotu do domu, ta jednak za nic ma jej rady. W poszukiwania domu, Ursy, Jo angażuje mężczyznę mieszkającego w sąsiadującym z nią domu, Gaba. Kim jest tajemnicza dziewczynka? Jak zmieni życie bohaterów?

Czytając o pierwszych spotkaniach Jo z Ursą, zastanawiałam się jak ja zachowałbym się na miejscu głównej bohaterki. Sama jestem mamą i ogólnie krzywda niewinnych dzieci, szczególnie mnie porusza a tu mamy małą dziewczynkę w pidżamie, posiniaczoną i na dodatek boso, która za wszelką cenę nie chce powiedzieć skąd się wzięła a może jej opowieść o kosmosie jest prawdziwa? Jak pomóc komuś kto nie chce pomocy i jej uparcie odmawia? Kim jest dziewczynka podająca się za kosmitkę? Zaznaczmy, że niezwykle inteligentna i spostrzegawcza, twierdząca, że odejdzie z Ziemi, gdy doświadczy pięciu cudów.

Choć z początku książkę czytało mi się dość ciężko, to z każdą czytana strona byłam coraz bardziej zainteresowana, zwłaszc...

× 1 | link |
MA
@ksiazka.w.dloniach
2022-04-04
10 /10

Jak tak dalej pójdzie, to będę miała problem pod koniec roku, bo kolejny tytuł ląduje na liście "ulubieńców 2022 roku"! Nie dziwię się, że książka zebrała takie wyróżnienia- finalistka Goodreads Choice Award, bestseller Amazon Charts ...

Jeśli jeszcze nie znacie "Tam gdzie las spotyka się z niebem", koniecznie sięgnijcie po tę książkę. W internecie przeczytałam najróżniejsze opinie dotyczące tej książki, od zachwytu, po mniej pochlebne recenzje, jednak ja zdecydowanie należę do pierwszej grupy.

Czytając tę książkę czułam taki wewnętrzny spokój, uśmiech nie znikał mi z twarzy... Przynajmniej do czasu. Później pojawiły się łzy, chęć wejścia do tej książki i przytulenia małej Ursy... Należę do ludzi, którzy nie tolerują jakiejkolwiek przemocy, szczególnie wobec dzieci i zwierząt. Jestem okropnym wrażliwcem i potrafię ryczeć na reklamie, więc to, że łzy płynęły mi podczas lektury tej książki, wcale mnie nie zdziwiło.

O czym jest "Tam gdzie las spotyka się z niebem" autorstwa Glendy Vanderah?

Jo po przerwie spowodowanej leczeniem onkologicznym wraca na studia. Prowadzi badania nad ptakami. Jej rutynę przerywa widok bosej dziewczynki w samej piżamce, która pojawia się przed domem, w którym na czas badań zamieszkała...
Mała mówi, że nazywa się Ursa i przybyła z gwiazd, by zobaczyć pięć cudów. Zaraz po ich ujrzeniu planuje wrócić tam skąd przybyła... Brzmi to dość dziwnie, ale gwarantuje Wam, że ta historia jest niesamowita. Wrażliwość mał...

× 1 | link |
@tomzynskak
2022-03-07
8 /10

„Tam, gdzie las spotyka się z niebem” to książka na którą czekałam odkąd tylko zobaczyłam jej opis.
Jest to niezwykła i z całą pewnością poruszająca opowieść o życiu, które wcale nie jest łatwe. Jednak z całą pewnością należy szukać w nim szczęścia oraz piękna. Początkowo miałam problemy, aby polubić się ze style autorki. Jednak strona za stroną wciągałam się w historię coraz bardziej i z całą pewnością dawno nie czytałam czegoś podobnego. Obok prozy codziennego życia otrzymujemy historię pełną tajemnic i zwrotów akcji, które powodują, że nie chcemy odkładać książki na bok.
Kreacja bohaterów jest świetna. Czuć od nich niezwykły realizm i bardzo ich polubiłam. Ursa to kosmitka obdarzona niezwykłą inteligencją, a także wyobraźnią. W historii tej jest ona kluczową postacią, która uczy miłości i zaufania. Pokazuje, że życie może być piękne pomimo przeciwności losów.
Na koniec warto także wspomnieć, że jest to debiut autorki. Być może nie wybitny ze względu na styl, z którym początkowo miałam problemy, ale z całą pewnością genialny. Jeżeli autorka dalej będzie nas karmić taką głębią i książkami, które mogą mieć niesamowity wpływ na nasze życie to z całą pewnością osiągnie nie lasa sukces.

Tam, gdzie las spotyka się z niebem” to książka ku pokrzepieniu. Jest niezwykle głęboka i bogata w wartości. Uświadamia nam, że nawet jeżeli życie nie szczędzi nam problemów to i tak możemy odnaleźć w nim coś dobrego. Autorka przenosi n...

× 1 | link |
@obsydiian
@obsydiian
2022-03-22

Fabuła książki rozpoczyna się dosyć niecodziennie bo przed Jo, naszą główną bohaterką która przyjechała badać ptaki w domku wynajmowanym przez innego profesora zjawia się dziewczynka i oznajmia, że pochodzi z planety w Galaktyce Wiatraczek.

Dziewczynka, nazwana Ursa jest niesamowitą postacią prawie do samego końca książki bardzo mocno musimy się zastanawiać czy jest z innej planety. Niby doświadczenie pięciu cudów może się wydawać trudne, ale z drugiej strony z bardzo prosty a zarazem piękny sposób zobrazowane są cuda jej oczami.

Główna bohaterka Jo, jest kobietą po wielu przejściach, niejedna walka i bitwa za nią ale i przed nią. Czujemy, że podchodzi do wszystkiego racjonalnie, ale ma w sobie szczyptę fantazji. Gabriel to sąsiad, który jak sam trafnie określił zmaga się z chorobą, której nie widać ale ona i tak jest.

Cała historia jest tak wciągająca, że bardzo trudno się oderwać od czytania. Wraz z rozwojem wydarzeń poznajemy, a nawet uczymy się o ptakach, jak to wygląda od kuchni. Na pewno złapiecie się na przeglądaniu odmian w Googlach, żeby być bliżej. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, jest tu po trochę wszystkiego i dramatu, i różnego rodzaju miłości, walki a nawet kryminału. Zakończenie tworzy się stopniowo wraz z alternatywnymi wyjściami.

Jestem zachwycona tą książką! Bardzo polecam każdemu z całego serca. Warto przeczytać. Jest to wartościowa historia niosąca ze sobą wiele nauk i dająca nadzieję a przy tym współgra w p...

× 1 | link |
@w_swiecie_ksiazek
@w_swiecie_ksiazek
2022-03-21
Przeczytane

Ta książka nie jest dobra.

Ta książka to perełka!

Przeczytałam pierwszą stronę, drugą i kolejną… Nie mogłam się oderwać, nie chciałam tego robić. Potrzebowałam zagłębiać się w tę historię. Czytać o Joannie, kobiecie, która pokonała raka i bada ptaki. O Gabrielu, chłopaku, który sprzedaje jajka i jako dziecko dowiedział się czegoś ważnego o sobie. I wreszcie chciałam poznać historię tej małej kosmitki Ursy. Dziewczynki, która chciała zobaczyć pięć cudów… Pięć cudów, a później odejdzie.

Och Urso. Moja mała kosmitko… Wiedziałam, że w twojej przeszłości wydarzyło się coś złego. Czułam to od samego początku. Gdy poznałam prawdę, po moim policzku potoczyły się słone łzy. Nie powinno cię to spotkać. To niesprawiedliwe. Bolało.

O nadziei. O więzach, które powstają między ludźmi. O rodzinie. O problemach. O rodzącym się uczuciu. O przeszłości i przyszłości. O cudach w codzienności. O przeżyciach. O chorobie. O wykluczeniu. O krzywdzie i cierpieniu. O ranach fizycznych i tych na duszy. O świecie, który nas otacza. O ludziach. O zaufaniu. O tym jest ta książka.

Smutek miesza się ze szczęściem. Łzy z uśmiechem. Realizm z fantastyką. Tajemniczość z przewidywalnością. Subtelna i krucha. Magiczna i piękna.

I choć zakończenie było za bardzo zamotane, bohaterowie momentami nie wiedzieli czego chcą, a dialogów było za dużo… to i tak pokochałam tę historię.

Jestem pełna podziwu dla pomysłu, dla stworzonego świata, dla wykreowan...

× 1 | link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2022-04-05
7 /10

Po przeczytaniu kilku pozytywnych recenzji książki „Tam gdzie las spotyka się z niebem”, postanowiłam sama przekonać się co tak bardzo inne osoby przyciągnęło do tej powieści. Moje pytanie jednak nie doczekało się odpowiedzi, bo w sumie nadal nie wiem co ma ta książka w sobie, że jest tak zachwalona. Nie jest też zła. Dla mnie tylko dobra.

Poznajemy Jo – kobietę, która straciła niedawno matkę a sama była chora na raka. Na szczęście udało się jej pokonać chorobę. Joanna jest silną kobietą i nie pozwoliła sobie na załamanie się. Po wygranej walce wróciła na studia i do badań nad ptakami. Uwielbia obserwować ich gniazda i potomstwo. Pewnego dnia przychodzi do niej mała dziewczynka. Od samego początku jest jakaś dziwna. Zjawia się nagle bosa i w spodniach od piżamy. Z oczami podkrążonymi jakby była chora. A na pytanie gdzie są jej rodzice i dom odpowiada, że pochodzi z gwiazd. Z Ursa Maior, z Galaktyki Wiatraczek. Kosmitka jest mądra i szybko się uczy. Ma zdolność szybkiego przyswajania sobie nowych zagadnień i świetnie odnajduje się w nowym dla niej środowisku. Jo zastanawia się jak to jest możliwe, że nikt tej małej osóbki nie szuka. Za każdym razem gdy próbowała odesłać dziewczynkę ona uciekała i wciąż wracała do Jo. Powiedziała jej, że wróci do swojej galaktyki gdy zobaczy 5 cudów. Czym są te cuda? Czy udało się jej odnaleźć wszystkie pięć i wróciła do swojej prawdziwej rodziny? Przeczytajcie i przekonajcie się sami.

× 1 | link |
@madbed
2022-03-23
Przeczytane

"Magiczna i pokrzepiajaca opowieść o miłości, stracie i odnalezieniu rodziny".
To idealne określenie o czym jest ta książka.
To przepiękna powieść, która na długo pozostawi ślad w pamięci.
Dodam, że książka jest debiutem literackim i to z najwyższej półki.
Jo po stracie matki i walce z rakiem piersi wraca do przerwanych studiów i badań nad ptakami. Któregoś wieczoru jej rutynę i oswojoną już samotność zakłóca tajemnicza dziewczynka stojąca przed jej chatą w spodniach od piżamy, bosa i posiniaczona.
Mówi, że ma na imię Ursa i przybyła z gwiazd, by zrozumieć ludzi i ujrzeć z Ziemi pięć cudów.
Czy uda jej się tego dokonać? Czym są te cuda?
Tego dowiecie się sięgając po książkę.
To piękna i wzruszająca historia o trójce obcych sobie ludzi, którzy z dnia na dzień stają się sobie coraz bliżsi. Jak niewiele trzeba, aby mała dziewczynka skradła serca dwójki dorosłych i racjonalnie myślących ludzi.
Od pierwszych stron książki rodzi się pytanie kim jest tajemnicza dziewczynka. Z każdą kolejną szukamy odpowiedzi, przesiąkamy historią tak mocno, że książka staje się nieodkładalna.
Powieść jest wzruszająca, piękna i tak bardzo realna, że chcemy aby wszystko skończyło się po naszej myśli.
Autorka porusza w niej kilka ważnych tematów między innymi straty, bólu, strachu przed nieznanym, depresji, nie przepracowanej przeszłości czy więzi, które tak bardzo są nam dzisiaj potrzebne.
Mam nadzieję, że powieść pokochacie tak samo jak ja.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

czasem zdarza się coś złego, żeby zdarzyło się coś dobrego
Jak zawsze brakuje słów, gdy chce się powiedzieć właściwą rzecz
- Dlatego nienawidzisz zakupów?
Gabe skinął głową.
- Jeśli kolejka jest długa, czasem muszę wyjść.
- Czemu?
- Z powodu straszliwego naporu ludzkości na moją duszę. Nigdy tego nie czułaś?
- Chyba tak. W Walmarcie.
- Właśnie! Tam jest najgorzej!
Ona jest jak dziecko. Nie wie, że powinna dorosnąć, więc jest zabawniejsza niż inni dorośli.
ozdrowieńcy mogą żyć i kochać pełniej niż ludzie, którym śmierć nie zajrzała w oczy.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl